Znajdujesz się na forum ogólnym o Wielkiej Brytanii. Jeżeli chcesz napisać o czymś co dotyczy twojego miasta, wtedy przejdź do odpowiedniego forum o twoim mieście, które znajdziesz w jednej z poniższych kategorii:
Wysłany: Czw Lut 25, 2010 12:51 pm koszt przyjazdu do UK - pierwsze opłaty itp.
Chciał bym sobie obliczyć, ile kosztowało by wszystko na tzw. dzień dobry...
Słyszałem, że często Landlordowie wymagają opłat z góry np. za 2 miesiące, chcą też kaucji za mieszkanie...
Ile jest w tym prawdy?
W jaki sposób udało Wam się wynająć mieszkanie? Jakie ponosiliście opłaty zaraz po przyjechaniu z PL?
Przyjąłem sobie, że miesięczny koszt samego czynszy bedzie gdzieś w okolicach 350GBP (nie pokój, tylko mieszkanie... np. kawalercina)...
więc, jeśli chodzi o kaucję, to... będzie to pewnie 350GBP x 3 miesiące + opłata z góry za miesiąc, tak? na PLN wychodzi około 6440zł... Będzie bardzo ciężko uzbierać mi taką kwotę... i chciał bym zapytać, czy znacie jakieś tańsze sposoby na wynajęcie mieszkania zaraz po przyjechaniu z PL?
Jakich opłat z góry mam się spodziewać jeszcze?
Ile pieniędzy dla 2 osób powinienem mieć ze sobą by przeciągnąć np. miesiąc bez pracy?
Chodzi mi jedynie o żywność... Chemię i resztę będę miał z PL...
Co warto kupić w PL?? i przywieźć ze sobą?
Do Włoch (Italia) nie opłacało się wieźć nic z żywności, bo tam jest taniej...
No wiadomo... Nie od razu uda mi się iść do pracy... Trzeba się zabezpieczyć... Wymiana dokumentów też trwa... itp.
Kolejne pytanie... Jaki jest koszt wymiany dokumentów z PL na UK?
Przypuśćmy że mam już kontrakt na mieszkanie, chcę wymienić 2 dowody osobiste i 1 prawo jazdy na wersję INGLEZE... Jaki będzie tego koszt całkowity?
Proszę o szczegółowe informacje...
Jeśli chodzi o przyjazd do UK, to na razie pomijam Londyn...
Pewnie wylądujemy gdzieś na trasie między Londynem a Manchesterem...
w takich miejscowościach jak Milton, Northampton, Birmingham czy Manchester...
Jak na razie mam problem z obliczeniem kosztu mieszkania...
Ceny strasznie się różnią... np. w jednej części Londynu za mieszkanie w/g ogłoszenia chcą 350GBP/mc a w drugiej części 450-500... W innych miejscowościach od 250 do 350... Różnie to bywa...
zywnosc to jakies 30-40 na tydzien (kiedys tak chyba mi wyszlo)
czynsz moze byc 350 ale tez 500 zalezy gdzie mieszkanie
oplaty to glownie media prad, gaz, woda - kolo 50-70 niech mnie ktos poprawi, bo troche strzelam
telefon komorkowy - 10 - 15
jak tam z PL juz nic nie przywoze, a kiedys to zywnosc, ale tutaj jest tansza (porownujac zarobki) i polecam zywnosc marki tesco, asda, morrison - przynajmniej na poczatek, nie jest az taka zla, a niektore sa prawie tak dobre jak markowe, a duzo tansze.
dowodu osobistego nie wymieniasz, tylko prawojazdy (ja tego po 5 latach jeszcze nie zrobilem)
Londyn to calkiem inny kraj, ja bym go pominal przy wyliczaniu kosztow, mieszkania szukaj na gumtree, moze ci sie trafic landlork i nie placisz oplaty agencyjnej (150-300)
paliwo tez mozesz sobie policzyc kolo 1.10 / litr
to tyle co mi do glowy przyszlo
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
W Londonie więcej zarabiasz ale dużo wiecej wydajesz i tracisz czas na dojazdy.
Jeśli już mieszkać w stolicy U.K to proponuję gdzieś 3 - 4 strefa niedaleko do pracy.
Londyn na początek odpada...
Poczytałem już sporo na jego temat... Zbyt kosztowne miasto jak na start...
Na razie pozostanę w obszarze między Londynem a Liverpool'em
Mapa do ręki a potem przegladanie ofert na www.gumtree.com albo agencji wynajmu. Niestety musze cię poinformowac, że może być ci ciężko znaleźć lokum na odległość. Wypadałoby oglądnąć mieszkanko przed wynajmem (na zdjęciach wyglada super a w rzeczywistości może być inaczej), oglądnąć okolicę gdzie będziesz mieszkać, bo może sie okazać, że mieszkanie super ale dostęp do niego będzie związany z przedzieraniem sie przez sterty śmieci albo na każdym rogu spotkasz dealera albo panią lekkich obyczajów.
Takich wolał bym omijać...
Ja mam taki swój, mały sposób na szukanie mieszkania za granicą...
W pierwszej kolejności, zawsze muszę "objechać" sobie dzielnicę dookoła, i to w godz. wieczornych (19-21) i wtedy patrzę, co tam się dzieje... Ludzi oceniam też, niestety, po samochodach.... Bynajmniej tak robiłem we Włoszech. Dzielnica w której widziałem sporo samochodów na Polskich, Rumuńskich czy Bułgarskich tablicach.... odpadała od ręki...
Przypadały mi dzielnice w których na przemian były domki, bloki, domki, bloki... itp.
no i jakość zaparkowanych samochodów... Niestety, w dzielnicach w których królowały kilkuletnie Audi,Bmw,VW czy Mercedesy była zawsze droższa o minimum 50-70% w cenach najmu... ale to tylko tak się wydaje , że jest drożej! Zaczynałem w bardzo przykrej dzielnicy Neapolu... Niestety, nie dało się pracować w godzinach wieczornych, bo w godzinach już po 20... bez zaczepki przejść przez osiedle było bardzo, bardzo ciężko... Płaciłem wtedy jak pamiętam coś koło 200euro za mieszkanie... Niestety, wytrzymałem niecałe 2 miesiące... Przed wynajmem, postaram się o Camping... Niestety... 2,3 dni pod namiotami da się wytrzymać! W tym czasie, autko, mapa i start... w poszukiwaniu mieszkania.. Niestety, wymagania mam spore.. Bardzo spore...
Nie wynajme mieszkania od obcokrajowca. Jeśli w mieszkaniu będzie Turek, czy Niemiec, ktokolwiek prócz Anglika... nie wynajmę.. Dlaczego? Miałem już kilka takich scen za granicą... Najmujesz kawalerkę za 350 euro, a po czasie okazuje się, że cały domek tyle kosztuje... a Ty pracujesz na resztę wynajmujących... pozostałą część...
To najlepiej skontaktuj sie z agencją. Tutaj jeśli nie anglik jest właścicielem domu to możesz trafić na Pakistanczyka. Co prawda wszystko OK ale są strasznie skapi na kase. Ja od jednego wynajmowałem pokój. Wszystko spoko tylko za internet darł ile wlezie, koszt miesięczny najwolniejszego był 10 GBP a on od każdego brał po 5GBP (pokoi było 4). Dłużej mieszkający ludzie opowiadali, że potrafił nawet zarządać kasę za naprawę pralki ce leży w gestii landlorda. Potem, kiedy zrezygnowałem z mieszkania doszukiwał sie najmniejszej plamki na dywanie i na ścianach byleby tylko nie oddac mi całego depozytu. Skończyło się na tym, że z całego depozytu straciłem 50GBP niby za czyszczenie dywanu przez firmę (od ludzi dowiedziałem sie, że nikt nie czyścil dywanu). Po tych przejściach powiedziałem sobie, że nigdy więcej od Pakistańczyka pokoju nie wynajmę.
To samo miałem we Włoszech... Identyczne zachowanie jeśli chodzi o obcokrajowców. Najgorsi byli... niestety... Polacy... ponieważ, ceny za mieszkania chyba skopiowali z Warszawy zamieniając jedynie PLN na EUR... Jeśli chodzi o Włochów, bezproblemowo można było się dogadać... Sami proponują depozyt (kaucję) w ratach... Często idzie się dogadać że pierwszy miesiąc np. 200euro (normalna cena najmu=350) i kaucja płatna np. w 6 ratach miesięcznych od... przyszłego miesiąca... Bardzo miło, bardzo fajnie..
Najmując od Polaków podobne mieszkanie, trzeba się liczyć z czynszem 450-500 a nie 350, oczywiście 3 miesiące na przód z góry! i kaucja z góry! Włoch w czasie 1 roku był u Mnie 3 razy. Raz przy przekazaniu kasy i wynajęciu, drugi raz na Święta B.N. z życzeniami, trzeci raz gdy się wyprowadzałem! Polak w czasie pół roku, był średnio raz w miesiącu...
Tak, ...., będę szukał przez agencję, ponieważ ostatnio kolega się nabrał... w UK...
Wynajął mieszkanie , zapłacił za miesiąc z góry (5 tygodni po 70GBP tydz.) + kaucja...
Okazało się... że to samo mieszkanie wynajęły 4 inne Polskie rodziny! Na dodatek, po kilku dniach zjawił się prawdziwy właściciel po .... zaległe pieniądze za czynsz!!!
Wynajmującym... był... niestety nasz rodak..
Niestety nic nie poradzisz na to, ze polak ma naturę kombinatora i cały czas kombinuje jak zarobić a się nie orobić. Szkoda tylko, że żerują na swoich rodakach.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że kiedyś los odpłaci im się z nawiązką.
Nie licz na to...
Taki cwaniak nie da się wykręcić...
To mają we krwi...
Jeśli chodzi o Mnie, to..., wystarczy mi to co mam... Nauczę się języka, i ...
wierzę, że w UK naprawdę zarobię tyle, ile mi trzeba...
Jestem lakiernikiem meblowym, samochodowym, mam różne kursy.. Jedyna bariera to język... ale, obejdę i to...
dlatego...
by nie narobić sobie problemów, ..., już dziś zadaję tyle pytań...
Muszę uzbierać określoną porcję postów by stać się Adminem... Mi to na rękę... Szkoda tylko, że mało jest tu ludzi... A może by tak, jakieś reklamy wspólnie z resztą Adminków porobić?
Chyba za linki do forum... na gumtree w baniak nie zarobię, hm?
Trudno powiedzieć, bo jak na razie dla mnie to, to forum troszkę wieje pustkami mimo, że tyle ludzi tu zarejestrowanych.
Myślę że co poniektórym nie chce się wypowiadać.
Ale samo to że dość spora ilość osób czyta to forum jest pocieszające.
Może kiedyś więcej ludzi zdecyduje się na uczestniczenie w dyskusji.
Miejmy nadzieję.
Powód jest tylko... jeden..
Nie wiem jak Wy, ale, Ja... jako początkujący i nowy w forum, mam jeszcze masę problemów z opanowaniem tych wszystkim miast , zakładek itp.
Główny Pan Admin, powinien lekko zredukować liczbę zakładek...
Nowych to odstrasza... Jest za dużo!
Często w tym samym temacie wypowiadają się ludzie w różnych miastach. Jeśli ode Mnie miało by to zależeć, to ... podzielił bym forumową Anglię na województwa a nie miasta... Było by bardziej PRZEŚWITUJĄCO i CZYTELNIE...
Druga sprawa... Wiem, wiem... Brak Adminów, ale.. posty z info POSZUKUJEMY ADMINISTRATORÓW trzeba jak najszybciej wywalić i umieścić info tylko i wyłącznie w dziale np. Technicznym. Kto chce, i tak się doczyta... a, info w każdym poddziale, odstrasza... Moje pierwsze wrażenie było niestety takie:
jeśli potrzebują tylu Adminów i werbują wszystkich, tzn. że mało jest tu ludzi....
Bynajmniej Ja to tak odebrałem...
Co do reklamy o której już wspomniałem w innych postach, niestety, takie portale jak gumtree itp. usuwają info....
[ Dodano: Czw Mar 04, 2010 9:38 am ]
a, co do bytu ... portalu, to .. spokojnie..
Nie jesteśmy tu sami...
Coś wspólnie wymyślimy...
Przede wszystkim trzeba pomyśleć nad reklamą... i nie TYLKO internetową, choć ta, wydaje się najłatwiejsza... Ja np. o polskich stronach www dowiadywałem się we włoszech np. z miejscowego urzędu pracy... Wisiała tam w gablocie informacja (namiary) w j.polskim, znalazłem te samą info na pseudo ŚCIANIE PŁACZU (wiecie o co chodzi) w Rzymie...
Myślał już ktoś o czymś takim? Szkoda że nie jestem w UK i nie jestem ADMINEM , he , he
Wystarczy tylko chcieć... Drukarka, papier, klej, język i chęci... Wracasz z pracy, wchodzisz do np. kościoła polskiego, rozmawiasz z księdzem, i za pół godzinki info w gablocie wisi...
w wierzcie Mi, takie postępowanie nie pozwoli na to, by portal zniknął...
[ Dodano: Czw Mar 04, 2010 9:43 am ]
aha...
Musimy też pomyśleć o tzw. AutoKlubie...
To jest coś, co przyciągnie każdego faceta...
Musi się na Bank pojawić zakładka o nazwie np. AutoMobilKlub ... która, będzie miała w sobie podstrony do forum i odnośniki do wszystkich klubów samochodowych w PL... Dlaczego? Każdy z Nas ma auto... Gdy masz auto, masz problemy...
Powód jest tylko... jeden..
Nie wiem jak Wy, ale, Ja... jako początkujący i nowy w forum, mam jeszcze masę problemów z opanowaniem tych wszystkim miast , zakładek itp.
Tu się zgadzam.
Czasem na początku sam miałem podobne problemy.
omega1980 napisał/a:
Często w tym samym temacie wypowiadają się ludzie w różnych miastach. Jeśli ode Mnie miało by to zależeć, to ... podzielił bym forumową Anglię na województwa a nie miasta... Było by bardziej PRZEŚWITUJĄCO i CZYTELNIE...
Druga sprawa... Wiem, wiem... Brak Adminów, ale.. posty z info POSZUKUJEMY ADMINISTRATORÓW trzeba jak najszybciej wywalić i umieścić info tylko i wyłącznie w dziale np. Technicznym. Kto chce, i tak się doczyta... a, info w każdym poddziale, odstrasza...
Ciekawe spostrzeżenie.
Warte rozpatrzenia.Zobaczymy co na to Admin.
omega1980 napisał/a:
a, co do bytu ... portalu, to .. spokojnie..
Nie jesteśmy tu sami...
Coś wspólnie wymyślimy...
Dopóki my tu jesteśmy forum nie "umrze" spoko spoko
omega1980 napisał/a:
Przede wszystkim trzeba pomyśleć nad reklamą... i nie TYLKO internetową, choć ta, wydaje się najłatwiejsza... Ja np. o polskich stronach www dowiadywałem się we włoszech np. z miejscowego urzędu pracy... Wisiała tam w gablocie informacja (namiary) w j.polskim, znalazłem te samą info na pseudo ŚCIANIE PŁACZU (wiecie o co chodzi) w Rzymie...
Myślał już ktoś o czymś takim?
Chyba każdy robi co może.
Ja staram się informować o infolini.org gdzie tylko się da.
omega1980 napisał/a:
Szkoda że nie jestem w UK i nie jestem ADMINEM , he , he
Wystarczy tylko chcieć... Drukarka, papier, klej, język i chęci... Wracasz z pracy, wchodzisz do np. kościoła polskiego, rozmawiasz z księdzem, i za pół godzinki info w gablocie wisi...
w wierzcie Mi, takie postępowanie nie pozwoli na to, by portal zniknął...
Jak przyjedziesz będziesz miał pewnie możliwość aby spróbować też dać coś od siebie.
Portal z tego co wiem właśnie od jakiegoś czasu poszedł do przodu, i ludzi jest więcej z każdym dniem.
Na forum też jest o wiele lepiej jak kilka miesięcy temu.
Po za tym większość osób "wpada" na chwilę, opisuję swój problem, prosi o pomoc i znika.
omega1980 napisał/a:
aha...
Musimy też pomyśleć o tzw. AutoKlubie...
To jest coś, co przyciągnie każdego faceta...
Musi się na Bank pojawić zakładka o nazwie np. AutoMobilKlub ... która, będzie miała w sobie podstrony do forum i odnośniki do wszystkich klubów samochodowych w PL... Dlaczego? Każdy z Nas ma auto... Gdy masz auto, masz problemy...
Też ciekawa propozycja.
>>>>>>
Myślę że Administrator zainteresuje się propozycjami i weźmie pod uwagę Twoje spostrzeżenia.
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum