Znajdujesz się na forum miasta lokalnego. Wszystkie tematy tutaj poruszane powinny dotyczyącego miasta i najbliższej okolicy. Wszystkie pozostałe tematy można pisać forum ogólnym w tematach:

Polska, Pogaduchy HydePark, Praca, Mieszkanie, Biznes w Wielkiej Brytanii, Turystyka, Różne, Oszustwa, Humor, Film i muzyka, Zapytaj eksperta, Wydarzenia i imprezy, Wesele, Nasze hobby, Propozycje.
 Ogłoszenie 
Zapraszamy do zapoznania się z naszymi serwisami Klany, Randka oraz Wspólna podróż

Poprzedni temat «» Następny temat
K...wa jego mać
Autor Wiadomość
barbaraev
Uzależniony


Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 208
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 10:42 pm   

telefon w jakiej mial byc sprawie, moze jasniej?! Nie dosc ze imie Pana nic mi nie kmowi, to i te jakies niedomowienia z telefonami, czyzbym byla Panu cos winna? (mam nadzieje ze nie pieniadze ;)
 
 
barbaraev
Uzależniony


Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 208
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 10:51 pm   

OK - jaki jest Pana numer telefonu, mysle ze to jakas sparaw sluzbowa, ale w takim razie prosze dzwonic do jednej ze szkol, w ktorych pracuje (od 4 wrzesnia). jesli to jednak sprawa osobista, to musze wiedziec o co chodzi, bo pojecia nie mam . Acha - Charlie to moj maz. widac jednak, ze nasza znajomosc nie jest pokroju prywatnego, bo wiedzialby Pan o kim mowa
 
 
bristl
Uzależniony


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 850
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 12:00 am   

Proszę mnie tu od panów nie wyzywać. :-)
Widzę, że nieźle namieszałem. :-)
No trudno, trzeba pamiętać o tym co się mówi.

Pozdrawiam i pozostawiam w niepokoju. :-)

A telefon gdzieś do mnie masz i pewnie go kiedyś odnajdziesz, jak dobrze przeszukasz swoje skarby. :-)
 
 
barbaraev
Uzależniony


Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 208
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 8:54 am   

nie mam zadnego telefonu do Mr Bristl - slowo daje, przegladalam dokladnie, wiec chyba to jednak jaks pomylka :D
 
 
bristl
Uzależniony


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 850
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 10:15 am   

No to szkoda że go wyrzuciłaś. :-)
 
 
barbaraev
Uzależniony


Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 208
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 2:54 pm   

wydaje mi sie jednak ze nie chodzi tu o mnie, a o jakas zgola inna Basie. moze ona kiedys znajdzie ten scisle tajny numer i zadzwoni...
Wracajac do "Na ustach grzechu" to dla scislosci- to jest pastisz na "Tredowata" i chodzilo mi glownie o styl jezyka, zartobliwe jego potraktowanie, ot i co :D
 
 
bristl
Uzależniony


Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 850
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Pią Lip 27, 2007 6:46 pm   

To Ci sie tylko tak wydaje. Żeby zasiać jeszcze więcej niepokoju w Twojej i tak zmąconej wyobraźni dodam, że na kartce papieru własnoręcznie mi napisałaś swoje imię i nazwisko a także numery obydwu telefonów, komórkowego (dwie ostatnie cyfry to 34) i stacjonarnego (dwie ostatnie cyfry to 95). Zapewne nie każdemu tak ochoczo rozdajesz numery swoich telefonów? Tak więc, jak widzisz, o sugerowanej przez Ciebie pomyłce nie może być mowy. :-)

No to teraz już nie masz żadnego wytłumaczenia. :-)

Basieńko, ja naprawdę świetnie rozumiem Twoje intencje i wiem co to jest za powieść. :-)

Pozdrawiam. hehehe
 
 
barbaraev
Uzależniony


Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 208
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Sob Lip 28, 2007 10:50 am   

acha
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
0

Maximus-O�wietlenie |
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 14
Reklama