POLSKA IMPREZA |
Autor |
Wiadomość |
lukas Uzależniony
Wiek: 29
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 409
Skąd: Cardiff/Pozna?
|
Wysłany: Sob Mar 10, 2007 3:56 pm |
|
|
POLSKA IMPREZA już 18 Marca (niedziela) w klubie Clwb Ifor Bach
http://clwb.net/single.cfm?category_id=9
11 Womanby Street
Cardiff
CF10 1BR
(bardzo blisko Cardiff Castle)
WSTĘP WOLNY (start o 21:00)
piwo od 1 funta za butelkę i dużo dobrej nie tylko polskiej muzyki. Będzie nawet fajniej jeżli weźmiecie ze sobą jakieś (niekoniecznie polskie) towarzystwo.
SERDECZNIE ZAPRASZAM
PS
Jeżeli ktoś ma jakieś dobre polskie przeboje na płytach winylowych to niech koniecznie przyniesie ze sobą -DJ będzie bardzo wdzięczny. |
_________________
...on Jamaica very nice,
Everybody smoke cigars... |
|
|
|
|
partizant Zaawansowany forumowicz
Wiek: 28
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 193
Postawił 1 piw(a)
Skąd: Tychy/Caerphilly
|
Wysłany: Sro Mar 14, 2007 7:33 pm |
|
|
Hmm... W sumie to czemu nie. W najbliższy weekend jadę do Doncaster, ale jeśli wrócę w normalnych godzinach to pewnie się pojawię. A jeśli się pojawię to pewnie z bandą pielęgnujących kulturę picia piwa rodaków .
P.S. Jakoś nie podoba mi się nastawienie niektórych z nas do rodaków twierdzące, że Polacy to tylko kłopoty, "pain in the arse" i najlepiej jak najdalej... Nie można klasyfikować żadnej grupy na podstawie kilku (niestety zwykle najbardziej zauważalnych bo krzykliwych i wulgarnych) jednostek. Tymbardziej jeśli samemu się do tej grupy zalicza . Dajmy sobie szansę ludziska. |
|
|
|
|
Hubert Rozkręca się
Dołączył: 21 Sty 2007
Posty: 34
Skąd: Barry Island
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 10:12 am |
|
|
CO do polskich imprez:
http://wiadomosci.onet.pl...1,kioskart.html |
|
|
|
|
Ewa Gość
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 2:45 pm |
|
|
Hubert napisał/a: |
CO do polskich imprez:
http://wiadomosci.onet.pl...1,kioskart.html |
Najlepszy jest ten tekst:
"Wojtek, na co dzień prawnik, a od czterech lat po godzinach ochroniarz londyńskich klubów"
Kto takie bzdury wypisuje, jak rany?!
|
|
|
|
|
partizant Zaawansowany forumowicz
Wiek: 28
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 193
Postawił 1 piw(a)
Skąd: Tychy/Caerphilly
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 3:04 pm |
|
|
Hubert napisał/a: |
CO do polskich imprez:
http://wiadomosci.onet.pl...1,kioskart.html |
Wydaje mi się, że nie ma co porównywać Londynu do Cardiff. Kultura tutaj jest zupełnie inna, otoczenie inne i inne stosunki między Polakami. Przede wszystkim jest nas tutaj o wiele mniej, więc traktujemy się bardziej jak 'swojaków', niż jak potencjalną konkurencję czy cokolwiek w tym guście. Nie spotkałem się tu jeszcze z przejawem jakiejkolwiek wrogości ze strony Polaków, co najwyżej z obojętnością. Byłem natomiast na kilku imprezach z udziałem różnych grup rodaków i zawsze kończyły się one w świetnych nastrojach. Na podstawie tego mogę przypuszczać, że nasze Polskie imprezy - również te bardziej zorganizowane - mają dużą szansę się udać.
|
|
|
|
|
Renya
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 397
Otrzymał 1 piw(a)
|
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 9:10 pm |
|
|
partizant napisał/a: |
Kultura tutaj jest zupełnie inna, otoczenie inne i inne stosunki między Polakami. Przede wszystkim jest nas tutaj o wiele mniej, więc traktujemy się bardziej jak 'swojaków', niż jak potencjalną konkurencję czy cokolwiek w tym guście. |
Mimo że Polacy na tym forum to ludzie sympatyczni i kulturalni (z wyjątkiem tej wrednej i cynicznej Renyi), to nie rozbiłabym sobie takich złudzeń. Wystarczy spojrzeć na niektóre rasowe twarze na ulicach Cardiff i tylko poczekać, aż się odezwą. Zgroza. I dlatego nie uważam, żeby w tym onetowym artykule było wiele przekłamań.
--
Renya
|
|
|
|
|
lukas Uzależniony
Wiek: 29
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 409
Skąd: Cardiff/Pozna?
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2007 2:47 pm |
|
|
Cóż -tak naprawdę klimat miejscu nadają klienci, więc wszystko zależy od nas. Co do CLWB to nie jest to z pewnością miejsce dla dresiarzy, a pod względem muzyki na Manieczki na polskiej imprezie nie liczcie Ja też uważam, że Polonia w Cardiff jednak znacznie różni się od tej londyńskiej (np. nigdy nie słyszałem o jakimś tutejszym polskim gangu), a jeżeli znajdzie się kilku buraków którzy uprą się żeby wszystkim innym popsuć dobrą zabawę, no to od tego jest ochrona żeby takich panów wyprosić. Osobiście na pewno nie zgodzę się z opinią że większość Polaków nie umie się kulturalnie bawić. Jeżeli porównać weekendową noc np. w Poznaniu z tym co dzieje się w tym samym czasie w Cardiff to takie porównanie wypada zdecydowanie na niekorzyść Walijczyków. Moim zdaniem im więcej fajnych i umiejących się kulturalnie bawić ludzi weźmiecie na imprezę ze sobą tym większa szansa, że następny artykuł na Onecie będzie o tym, że w Walii jest zupełnie inaczej. |
_________________
...on Jamaica very nice,
Everybody smoke cigars... |
|
|
|
|
lukas Uzależniony
Wiek: 29
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 409
Skąd: Cardiff/Pozna?
|
Wysłany: Sob Mar 17, 2007 9:21 am |
|
|
|
_________________
...on Jamaica very nice,
Everybody smoke cigars... |
|
|
|
|
lukas Uzależniony
Wiek: 29
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 409
Skąd: Cardiff/Pozna?
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2007 3:41 pm |
|
|
|
_________________
...on Jamaica very nice,
Everybody smoke cigars... |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2007 7:04 pm |
|
|
mam pytanie... czy bedzie jakas selekcja przy wejściu? Tzn czy moge wejsc w butach sportowych czy mam odkurzyc eleganty ??? |
|
|
|
|
gozdziu Stały bywalec
MIS
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 75
Skąd: Grangetown
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 10:52 am |
|
|
no i jak sie udala polska impreza w Cardiff? |
|
|
|
|
purzyk Nieśmiały
Wiek: 27
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 15
Skąd: wroclaw / cardiff
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 11:27 am |
|
|
Wiesz jak to na polskiej imprezie- byla bijatyka, ktos ukradl mojej kolezance torebke.. Czyli polski standard.
Przez caly moj okres bycia w cardiff trzymalem sie z dala od polakow i tak chyba pozostanie niestety.
I zaraz pewnie na mnie spadnie grad obelg |
|
|
|
|
lukas Uzależniony
Wiek: 29
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 409
Skąd: Cardiff/Pozna?
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 2:49 pm |
|
|
purzyk napisał/a: |
Czyli polski standard. |
Jest niestety trochę racji w tym co piszesz ale chyba nie było, aż tak źle
Na pewno nie zgodzę się z Tobą co do tego, że "polska impreza"="patologia". Jesteś z Wrocławia, więc weźmy pod uwagę np. to polskie miasto. Przecież jest tam mnóstwo imprez, na których ludzie się potrafią dobrze i przyzwoicie bawić i to też są Polacy. I właśnie chodzi o to, żeby tacy ludzie jak Ty (jestem pewien, że jest was większość) nie pozwolili sobie zepsuć zabawy jakiemuś pojedynczemu burkowi, który myśli, że jest w remizie na weselu, bo niczego innego nie widział na oczy. Poprostu jeżeli widzisz kogoś takiego szepnij słówko bramkarzowi i sprawa będzie szybko i dyskretnie rozwiązana. Torebki czasem chyba giną wszędzie - jak nie wierzysz to zostaw portfel na stoliku w Walijskiej knajpie
Pozdrawiam
|
_________________
...on Jamaica very nice,
Everybody smoke cigars... |
|
|
|
|
BeepBeep Gość
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 6:32 pm a zaczelo sie tak fajnie... |
|
|
Imprezka zapowiadala sie genialnie...lokal klimatyczny...polmrok...fajne kanapy...muzyczka ktora grales na samym poczatku tez byla zacna;) wiesz co mam na mysli.) coz pozniej wraz z naplywem ludzi o innych gustach, musiales zmienic granie co rozumiem.) nie siedzialem zbyt dlugo...tematu bojki nie znam...ale zapewne staniesz przed wyborem...albo jedziesz z wiatrem manieczek i innych czugewe hehe albo robisz cos mniej popularnego...
Taka kolej rzeczy:P i juz;)
zobaczymy jak bedzie dalej...oby bylo dobrze;) czego Ci zycze z calego serca;)
ps. zywczyk z buteleczki byl dobry ;] |
|
|
|
|
Kapczanek Rozkręca się
Wiek: 24
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 29
Skąd: Caerdydd
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 8:47 pm |
|
|
było śmiesznie...był żywiec i polski klimat ze wszystkimi swoimi dobrymi i złymi stronami
może jeszcze kiedyś wpadne... aczkolwiek jak chodzi o dobrą zabawe zwłaszcza wspartą procentami to preferuje komercyjną muze walijskich klubów...
tatam! |
_________________
i dipped my thing in u, in a trunk of ur car under the Golden Gate Bridge in San Francisco... |
|
|
|
|
Renya
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 397
Otrzymał 1 piw(a)
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 10:17 pm Re: a zaczelo sie tak fajnie... |
|
|
BeepBeep napisał/a: |
albo jedziesz z wiatrem manieczek i innych czugewe |
Zanim wyjechalam z PL, naiwnie, bardzo naiwnie myslalam, ze na emigracje to tylko elyty pojechaly, razem ze swoimi plytami The Police czy Blur i zaczytanymi Marquezami Millerami Hlaskami w plecakach. Od paru miesiecy widze, ze malo wiedzialam o zyciu. Dziekuje za relacje z imprezy w kazdym razie.
--
Renya
|
|
|
|
|
partizant Zaawansowany forumowicz
Wiek: 28
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 193
Postawił 1 piw(a)
Skąd: Tychy/Caerphilly
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 10:56 pm |
|
|
Wyszedłem z imprezy pół godziny po północy. Ominęła mnie więc ta bójka. To było coś poważnego?
Jeśli o same party idzie to było całkiem nieźle, szczególnie jak na pierwszy raz. Muza - kwestia gustu, więc się nie określę. Zaskoczyła mnie na pewno frekwencja (i organizatorów chyba też bo się szybko Żywiec skończył . Ile nas tam było? Około setki? Chętnie wybiorę się jeszcze raz i wyjdę wcześnie żeby uniknąć dziadostwa .
Co mi się nie podobało to ekypa z męskiej toalety (babcie klozetowe takie). Okupiły kibel jak dodatkową lożę i zachowywały się, jakby ludzie tam przychodzący w wiadomym celu przeszkadzali im w super kibel-party. Bawić się ludzie a nie kiblować!
Ehh. Poza tym brak większych zastrzeżeń. |
|
|
|
|
aluha Nieśmiały
Wiek: 27
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 14
Skąd: cardiff
|
Wysłany: Wto Mar 20, 2007 12:36 pm |
|
|
Muzyka rzeczywiscie na poczatku wydawala sie ciekawsza , choc pewnie to kwestia gustow. Misz-masz ludzi, ktorzy sie pojawili, byl nieco powalajacy - wiekowo, stylowo i miesniowo bym powiedziala.
Ogolnie nie bylo zle, jakos nie wyczulam tego idiotycznego podejscia typu "ile masz kasy, ja mam wiecej", ktore sie tu tak czesto zdarza wsrod rodakow.
No i Zywiec |
_________________
Ziemia jest okr?g?a, nie przywi?zujmy si? wi?c do kierunk?w:)Tokarczuk |
|
|
|
|
Gebels Gość
|
Wysłany: Wto Mar 20, 2007 6:04 pm |
|
|
Nie wiem czy byliście kiedyś na polskich imprezach w Dublinie w Exchequer Pub (przy central hotel) lub w The Village - grał tam ten sam DJ ... i ja też czasem pomagałem. |
|
|
|
|
AGA Gość
|
Wysłany: Sro Mar 28, 2007 7:10 pm KOLEJNA POLSKA IMPREZA |
|
|
HEJ!
Mam pytanko,dowiedzialam sie ostatnio ze sa organizowane w kazdy piatek polskie imprezy w clubie "the end" ale pojecia zielonego nie mam gdzie to jest a poszlabym z checia.Prosze o jakies wskazowki jak tam sie dostac
pozdrawiam |
|
|
|
|
|