| HAM Radio |
| Autor |
Wiadomość |
nemo-nemo 
Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 990
Skąd: Bristol (Anglia)
|
 Wysłany: Pią Lut 26, 2010 10:05 am |
|
|
Jeśli chcesz możesz z auta pracować też na KF ale jak sam wiesz do UKF potrzebna krótsza antena ( 1/2 fali to antena o długości 1m) czyli mniejszy efekt tzw. "sztachet" w czasie jazdy.
tu masz takiego duo-bandera do auta
http://www.allegro.pl/ite...o_dr_635ev.html
Z okazanego przez ciebie zainteresowania domyslam się, że zamierzasz zrobić licencję krótkofalarską?  |
|
 |
|
 |
omega1980
Wiek: 33
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
|
| Wysłany: Pią Lut 26, 2010 10:09 am |
|
|
dobre radyjko lecz lekko ograniczone pasmo morskie.. a raczej, jego brak...
Jak już brać to pełne... (138-147)
Mówiłem??? .gif ":laugh:")
Pół wypłaty w PL na sam TX nie ma  |
|
 |
|
|
nemo-nemo
Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 990
Skąd: Bristol (Anglia)
|
| Wysłany: Pią Lut 26, 2010 10:35 am |
|
|
oj może się trafic, że i w UK wypłaty z jednego miesiąca braknie na dobre rayjko
http://shop.ebay.co.uk/?_...-All-Categories
na szczęście na eBay mozna czasem znaleźć okazje i kupić sprzęt w miarę tanio |
|
|
|
|
omega1980
Wiek: 33
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
|
| Wysłany: Pią Lut 26, 2010 10:39 am |
|
|
uffff.....
To jest sprzęt... ba...
wypłaty z jednego miesiąca? Jak na moje oko, to przy średnim życiu w UK, trzeba by było ciułać z roczek...
Niem, nie... Max 1000-1200zł za TX, 200-300 antena, 200 okablowanie, 300-500 mikrofony, zasilanie, 150-200 rotor...
Mówię o złotówkach...
ale nie powiem by w UK było drożej...
Teraz szukam miernika do anten Tvsat...
To samo co kosztuje w PL 2500-2800zł w sklepie, w UK na eBayu stoi za 300GBP, ba... często nawet mniej... |
|
|
|
|
nemo-nemo
Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 990
Skąd: Bristol (Anglia)
|
| Wysłany: Pią Lut 26, 2010 10:42 am |
|
|
| zobacz jeszcze www.maplin.co.uk |
|
|
|
|
omega1980
Wiek: 33
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
|
| Wysłany: Pią Lut 26, 2010 10:57 am |
|
|
nie załamuj Mnie!
Ten mały laptopik za 129Gbp kosztuje w tesco u Nas 1000zł, coś lekko ponad 1150 nawet z tego co pamietam...
Biorąc pod uwagę dniówkę kierowcy autobusu (9h x 8,50 = 76,50) to na laptopa robisz 1,5 dnia w UK, a w PL (1 h=5,50zł x 9h = 49,50zł) pracujesz na niego 23 dni z kawałkiem...
Jeszcze z miesiąc na forum, i w UK wyląduję w maju a nie we wrześniu... |
|
|
|
|
nemo-nemo
Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 990
Skąd: Bristol (Anglia)
|
| Wysłany: Pią Lut 26, 2010 7:31 pm |
|
|
może troszkę dłużej.
Obliczając zarobki musisz wziąć pod uwagę podatek i ucezpieczenie. Całość około 21%, w pierwszym miesiącu pracy zanim załatwisz sprawy papierkowe z ubezpieczeniem i podatkiem będziesz mieć pobierany tzw. emergency tax czyli 40% pensji. Na szczęście po załatwieniu wszystkiego automatycznie zwracają nadpłacony podatek. |
|
|
|
|
omega1980
Wiek: 33
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
|
| Wysłany: Pią Lut 26, 2010 9:23 pm |
|
|
| i to są całkowite koszta związane z pracą? 21%?? w Polsce mam 3183zł brutto, a dostałem 2211zł netto... czyli co? 44% idzie na skarb Darmozjadów? |
|
|
|
|
nemo-nemo
Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 990
Skąd: Bristol (Anglia)
|
| Wysłany: Pią Lut 26, 2010 9:47 pm |
|
|
No chyba sie nie pomyliłem. Mam przed sobą tzw. pay slip z pracy gdzie chodziłem na godziny.
Przepracowałem 80h x 7,5=600GBP
Podatek: 120GBP
Ubezpieczenie: 17.60
W tym przypadku podatek troszke wyższy bo kod podatkowy BR (emeregency tax)
Do wyplaty: 462,40GBP x 4.5 = 2080,80PLN za 80 godzin w pracy
Nie ma dodatkowych potrąceń, jak chcesz coś ekstra odłozyc na stare lata to juz twoja decyzja.
Za ta kase kupiłem Honda Civic z 2000 1.6es sport executive (prawdziwa skóra, klima, full elektryka, radio pioneer ze zmieniarka płyt w bagazniku w standardzie).
Jedyne co nie opłaca się w UK to przerabianie auta na LPG bo koszt w granicach 1100 do 1700 GBP
[ Dodano: Pią Lut 26, 2010 9:56 pm ]
| omega1980 napisał/a: |
| en mały laptopik za 129Gbp kosztuje w tesco u Nas 1000zł, coś lekko ponad 1150 nawet z tego co pamietam... |
Ten mały netbook to kiszka, ja ostatnio kupiłem na ebay ASUS EeePC za 175GBP (cena w sklepie w granicach 300-350).
Lubie czasem robic zakupy w maplinie, który tez tobie polecam jako osobie planującej serwisowanie komputerów. Z doswiadczenia na pewno wiesz jaki może byc problem kiedy gdzies zginą śrubki do zakręcenia obudowy albo zamocowania "śledzia". W Polsce zawsze był z tym problem a w Maplin mozesz sobie spokojnie kupic zestaw takich śrubek z podkładkami do przykręcenia płyty głównej do blachy czy poprostu do zakręcenia obudowy.
Ten sklep to prawie wszystko dla hobbystów (cos podobnego jak kiedyś były sklepy Składnicy Harcerskiej).
|
|
|
|
|
omega1980
Wiek: 33
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
|
| Wysłany: Sob Lut 27, 2010 9:09 am |
|
|
Tak sobie przeglądam ten sklepik i włosy wyrywam..
Czasza anteny satelitarnej 185cm za 99gbp...
albo to:
http://www.maplin.co.uk/M...ModuleNo=227270
Za jeden z tych kluczy tam w tej walizeczce płaciłem w grudniu w sklepie z osprzętem do TVsat ponad 140zł! Zaciskarka do złącz FF kosztowała 200...
Morał jeden: POLAK = ZŁODZIEJ
a dlaczego?
Ponieważ wszystko co przychodzi z zachodu w komplecie , w PL jest już osobno...
Oglądam zestaw TVsat za 59,90 i jest w nim wszystko! A u Nas do zestawu musisz dokupić jeszcze przewód, uchwyt do ściany, złącza, flopy...
Co do zarobków tu i tam... to wszyscy wiedzą, że za granicą pracuje się po to by mieć i żyć... a w PL by wegetować !
Antena do VHF na TAXI do auta na magnes za... 9,90 !
he he
A u Mnie w firmie jak tylko pojawi się używana za 100-120zł to zaraz znika... bo to sprzęt chodliwy...
Robiąc zakupy w takim sklepie w UK (tylko trzeba wiedzieć co kupić) i jadąc np. do PL na urlop itp. to... wraca się cały wyjazd...
Pytałem u Mnie w hurtowni TVsat, czy oby nie byli zainteresowani zakupem np. 10 anten 185cm za 650zł sztuka! W pierwszej kolejności to pytali, od jakiego producenta że tak tanio... bo oni zamawiają w Olsztynie po 850 z groszami w hurcie (sklepowe 1150zł!)
Na 10 antenkach masz w suchym 2000zł...
U Nas w PL to z zarobkami jest coś nie tak!
Dosłowny idiotyzm!
Kumpel zamawiał przez niemiecki eBay mikrofon do Alana87...
Wiesz dlaczego? Kosztował 5,90euro! + wysyłka 5,00
a w Warszawie w sklepie z CB mikrofon ten kosztuje około 120zł
Ten sam problem cenowy miałem gdy chciałem wymienić lampy przednie w Omedze B...
Za oryginalną Bosch lub Hella w Warszawie zaśpiewali około 600zł sztuka!
Przy okazji wyjazdu do Berlina, u nich w serwisie Opla za 2 sztuki zapłaciłem z wymianą około 120 euro (lampa za 49,90)
i Oni się dziwią, że rynek w PL pada...
Oglądałem wczoraj samochody AUDI na stronach audi.co.uk i audi.pl
Różnica cenowa na dzień dobry w modelu S4 1.8T = około 24.000zł |
|
|
|
|
nemo-nemo
Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 990
Skąd: Bristol (Anglia)
|
| Wysłany: Sob Lut 27, 2010 9:37 am |
|
|
Raczej powiedziałbym kombinator. Niestety doprowadza to do sytuacji kiedy Polska ma opinię na świecie jednego wielkiego oszusta.
Ostatnio dla ojca sprowadzałem uklad logiczny do jakiegoś jego projektu przez UK tylko dlatego, że w firmie można była zamówić darmową 1sz ale firma zastrzegła, że do Polski NIE WYSYŁA darmowych egzemplarzy z prostego powodu: darmowe próbki można było kupić w Polsce na Allegro w granicach 100PLN.
Co do cen to nestety ma na to też wpływ polityka podatkowa kraju, Niestety w Polsce mamy najwyższe stawki VAT. W UK na elektronike jest 17.5%VAT w Polsce aż 22%, do tego dochodzi jeszcze cło, marża, dodatek na nowy samochód importera i stringi dla jego kochanki
Jesli ta hurtownia ma mozliwość importu to może ubiję z nimi interes i załatwię im zakup prosto od producenta z Chin
Z zakupami przed wyjazdem do Polski masz rację, wystarczy wiedzieć co kupic i gdzie sprzedać i masz wczasy na karaibach po kilku wyjazdach |
|
|
|
|
omega1980
Wiek: 33
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
|
| Wysłany: Sob Lut 27, 2010 10:33 am |
|
|
u Nas rynek jest zahamowany przez przepisy i podatki... Taniej jest już nawet w detalu sprowadzać cokolwiek i płacić za wysyłkę. ot przykład: kupiłem sobie przed świętami aparat na włoskim eBayu. Mówię po Włosku, więc nie było problemu dogadać się ze sprzedawcą. Wpłaciłem pieniądze + wysyłka... Po tygodniu paczka w domu. Jaka różnica? Ten sam Olympus na Allegro kosztuje około 800-850zł , w sklepach około 900-990... a Ja zapłaciłem razem z przesyłką coś koło 550zł (aparat za 99 euro)!
Nie wiem czy słyszałeś, ale rząd chce podnieść podatki... no i wczoraj znowu fajki poszły do góry! Płaciłem w listopadzie za L&M Link 8,70zł, w styczniu 9,20... a wczoraj już 9,90
czyli statystyczna pielęgniarka w Polsce zarabia na : 8,9 kartona papierosów
[ Dodano: Sob Lut 27, 2010 10:35 am ]
A teraz pytania na temat: jest szansa w UK na zakup takich staroci jak Midland Alan 28 , czy President Grand, Herbert ? Chodzi mi o te CB z początku lat 90... |
|
|
|
|
Dawid
Wiek: 33
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 890
Skąd: Cardiff (Walia)
|
| Wysłany: Sob Lut 27, 2010 12:13 pm |
|
|
| nemo-nemo napisał/a: |
| licencja może zostać odebrana i trzeba zdawać egzamin jeszcze raz co wiąże się z dodatkowymi kosztami. |
mam moze glupie pytanie, ale po co licencja na gadanie w eterze, przeciez to nie radio publiczne? co to sa za pytania na takim egzaminie? no ile kosztuje
| omega1980 napisał/a: |
| rząd chce podnieść podatki.. |
jak to podniesc? to niedlugo tam nikt nie zostanie  Chyba, ze to celowa polityka wysiedlania!
|
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis. |
|
|
|
|
nemo-nemo
Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 990
Skąd: Bristol (Anglia)
|
| Wysłany: Sob Lut 27, 2010 8:02 pm |
|
|
| Dawid napisał/a: |
| mam moze glupie pytanie, ale po co licencja na gadanie w eterze, przeciez to nie radio publiczne? co to sa za pytania na takim egzaminie? no ile kosztuje |
Nie ma głupich pytań, są tylko głupcy, którzy ich nie zadają
Przede wszystkich chodzi o porządek. Zasięg radia amatorskiego jest ogólnoświatowy wiec licencjonowanie gwarantuje usystematyzowanie i uporządkowanie tego co się dzieje na częstotliwościach radiowych (BAND Plan). Część częstotliwości amatorskich graniczy z częstotliwościami wykorzystywanymi przez służby publiczne (straż pożarna, pogotowie, obsługa lotniska) i chodzi o znajomość spraw technicznych, które zapobiegna przypadkowemu zakłucaniu prac tych służb. Są częstotliwości udostępnione dla krótkofalowców dla przeprowadzania testów i jest to udostepnienie na zasadzie drugorzędności czyli krótkofalowcy musza zwolnić pasmo w przypadku pracy służb nadrzędnych. Na pasmach KF są częstotliwości gdzie można pracować tylko emisą CW albo emisje cfrowe (RTTY, SSTV, Packet) lub okreslona modulacja AM, FM, SSB. Zakresy częstotliwości na KF to od 1.8 do 28 MHz a ostatnio doszła częstotliwość 1.2 GHz.
jak widzisz zakres częstotliwości jest bardzo szeroki i musiano czoś zrobic aby to wszystko utrzymać w porządku.
Jeśli znasz angielski to tutaj możesz sobie zrobić przykładowy test:
http://www.qrz.com/ham/
Jesli chodzi o koszt takiego egzaminu, to niestety na ta chwile nie jestem w stanie odpowiedziec dokładnie jaka kwota. W UK zajmuje się tym Offcom w Polsce najlepiej zapytac w PZK lub UKE
http://www.uke.gov.pl/uke...out=9&page=text
|
|
|
|
|
Dawid
Wiek: 33
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 890
Skąd: Cardiff (Walia)
|
| Wysłany: Nie Lut 28, 2010 12:16 am |
|
|
| no w sumie to jest bardzo logiczne, a czy licencja jest przyznawana na jakis okres czy dozywotnie? |
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis. |
|
|
|
|
nemo-nemo
Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 990
Skąd: Bristol (Anglia)
|
| Wysłany: Nie Lut 28, 2010 8:27 am |
|
|
Zapomniałem dodac, że moce nadajników w przypadku sięgają nawet 1kW to jako ciekawostka
Licencje wydawane są w UK na rok a potem automatycznie przedłużane na czas nieokreślony. W Polsce dozywotnio z tym, że na początku jest ograniczenie mocy nadajnika ale potem można składać podanie o podniesienie mocy nadajnika. |
|
|
|
|
Dawid
Wiek: 33
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 890
Skąd: Cardiff (Walia)
|
| Wysłany: Nie Lut 28, 2010 11:07 am |
|
|
to podstawy juz nam dzieki,
mam nadzieje, ze kiedys bede sie mogl tym zajac |
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis. |
|
|
|
|
nemo-nemo
Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 990
Skąd: Bristol (Anglia)
|
| Wysłany: Nie Lut 28, 2010 8:07 pm |
|
|
Polecam, bo hobby naprawde fajne a czasem pomocne w chwli kiedy nastepuje kataklizm i cała łączność "pada" wtedy krótkofalowcy mogą wykazac sie swoimi umiejętnościami, wiedzą i sprzętem
http://www.youtube.com/watch?v=G4U1bWA19B4
http://www.youtube.com/watch?v=ZaXHm2L_71Q
http://www.youtube.com/watch?v=NQE_eaDg2bM
http://www.youtube.com/watch?v=IvvvYdILHqM |
|
|
|
|
Dawid
Wiek: 33
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 890
Skąd: Cardiff (Walia)
|
| Wysłany: Nie Lut 28, 2010 10:50 pm |
|
|
| no wlasnie myslalem glownie o sytuacjach kryzysowych, jak powodz w 97 roku gdzie chlopaki sie bardzo przydali. |
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis. |
|
|
|
|
nemo-nemo
Wiek: 40
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 990
Skąd: Bristol (Anglia)
|
| Wysłany: Nie Lut 28, 2010 11:34 pm |
|
|
Jak sam wiesz trening czyni mistrza. Bez stałego dostępu do radia i pogaduszek nie odniosłoby to tak dobrego efektu.
W zeszłym roku po trzęsieniu ziemi we Włoszech krótkofalowcy zostali zauwazeni i odbyłł się europejski test łączności kryzysowej emCom.
Praktycznie nie ma żadnej państwowej instytucji, która dysponowałaby takim zapleczem sprzętowym umożliwiającym uruchomienie łączności radiowej w ciągu dosłownie kilku godzin.
Ustawienie polowej stacji wymaga max. 2 godzin i ewentualnie 2 drzew w przypadku anten KF |
|
|
|
|
|
|
