Ogłoszenie 
Zapraszamy do zapoznania się z naszymi serwisami Klany, Randka oraz Wspólna podróż

Poprzedni temat «» Następny temat
HAM Radio
Autor Wiadomość
Dawid 



Wiek: 35
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 890
Skąd: Cardiff (Walia)
Wysłany: Pon Mar 01, 2010 2:58 pm   

to w przypadku ataku kosmitow jestesmy w miare zabezpieczenie jezeli chodzi o komunikacje :laugh:
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
 
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Pon Mar 01, 2010 6:05 pm   

Z kosmitami poradzimy sobie bez problemu. Jak będą od nas inteligentniejsi, to najpierw zniżymy ich do naszego poziomu a potem zniszczymy naszą inteligencją. :laugh:
 
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 661
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Pon Mar 01, 2010 10:36 pm   

przypomniało mi się, że gdyby kosmici dotarli na Ziemię i mieli do wyboru deskę klozetową i deskę kuchenną (taką do krojenia chleba, mięsa, warzyw), to wybraliby klozetową..
_________________
http://anielska.blog.pl/
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Pon Mar 01, 2010 10:39 pm   

A gdyby wylądowali w Polsce, to musieliby na drugi dzień szukać części swojego statku w okolicznych punktach skupu złomu :laugh:
 
 
 
omega1980 


Wiek: 34
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
Wysłany: Wto Mar 02, 2010 9:03 am   

he he :okii: :laugh:
Ale to by się stało gdy by wylądowali gdzieś na wioskach... a w przypadku wielkich miast , to takie cacko (pewnie w takie rejsy latają z opcją UFO=full wypas) wylądowało by w pod Warszawskiej dziupli a później mógł byś sobie np. fotele kupić na Allegro... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Sprawa licencji na KF.... nie jest w PL taka łatwa... Z tego co wiem (forum elektroda.pl) to samo wykonanie trwa rok... (egzaminy raz w roku) i teraz robi się to przez kluby...
Na egzaminach jest 25pytań z :
-radiokomunikacja 10
-elektronika 4
-z życia 1
-udzielanie pomocy 5
-inne 5

Tak mi wytłumaczyli w tym forum....

Niestety, jeśli chodzi o kluby.... to ich podejście do rekrutacji NOWYCH w PL jest: TRAGICZNE
Musisz być co najmniej zaawansowany w UKFie by kto kolwiek chciał z Tobą rozmawiać. Na większość zadanych pytań po prostu nikt nie odpowiada...
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Wto Mar 02, 2010 2:04 pm   

Przykro mi słyszeć, że tak jest z klubami w Polsce.
Może spróbuj poszukać klubu w pobliżu miejsca zamieszkania i pogadać z nimi o przystąpieniu do klubu.
Niestety nie wiem dlaczego trwa cicha "wojna" pomiędzy krótkofalowcami a użytkownikami CB więc dla własnego dobra nie przyznawaj się, że kiedyś miałeś takie radyjko. Przynajmniej na początku. Potem jeśli okaże sie, że sa tam też użytkownicy CB to masz spokojnie.
Poza tym klub najlepiej przygotuje cie do egzaminu.
Co do pytań, to zgadzam sie. Ja miałem pytania dotyczące budowy (elektronika), pierwsza pomoc, band plan, ogólne przepisy tzw. Ham Spirit.
 
 
 
omega1980 


Wiek: 34
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
Wysłany: Wto Mar 02, 2010 3:27 pm   

Tu się zgodzę w 100% ponieważ, w przypadku chęci przystąpienia do klubu, trzeba jak by napisać swój radiowy życiorys. Zawsze wspominałem o CB, i... nigdy nie otrzymałem odpowiedzi. Jest to logiczne dlaczego.... Wystarczy posłuchać, co się dzieje na kanale 19... Właśnie do jednego z klubów (po dziesiątkach maili) próbuje mnie wprowadzić znajomy z forum. Pierwsza rzecz... to radyjko. Oni działają gdzieś w okolicach 430MHz... w Warszawie... Zalecił mi, bym nigdy, ale to nigdy nie naciskał TX!!!! Do czasu przyjęcia tylko w RX!! Kolejna sprawa... Nie mając numeru (SP2XXX) nie ma sensu odzywać się na pasmach, ponieważ nikt, ale to nikt się nie odezwie! Po świętach postaram się o jakiegoś ręczniaka na 2 pasma... Zobaczymy, co mi to da...
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Wto Mar 02, 2010 4:31 pm   

Pewnie dlatego jest tak ciężko. Po prostu obawa, że to co się dzieje na kanale 19 CB zostanie przeniesione na częstotliwości krótkofalarskie. Do do prób łączności bez znaku SP to kolega ma rację, jedynie co możesz uzyskać jak będziesz próbować pogadać bez znaku zostaniesz potraktowany jak pirat. radyjko możesz sobie sprawić i bez żadnych problemów prowadzić nasłuchy (jest możliwość uzyskania licencji nasłuchowca na dobry początek).
na pewno to pomoże dostać się w poczet klubowiczów, jeśli napiszesz, że od jakiegoś tam czasu prowadzisz nasłuchy na określonych pasmach. Będzie to dla nich widoczny znak, że wiesz jak należy rozmawiać i na jakich pasmach co jest, Tylko sobie notuj: kto z kim kiedy i na jakiej częstotliwości.
 
 
 
omega1980 


Wiek: 34
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
Wysłany: Wto Mar 02, 2010 8:12 pm   

Dokładnie to miałem na myśli... ale KF, to nie jest kurczę CB że nastawiasz kanał 19 , AM, zera... i słuchasz... Mam pod ręką Alana CT145 :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Okazało się że kolega z autobusów ma takie co w szufladzie i nie używa od lat!
Może uda się wyrwać za zgrzewkę...
Na szybcika zrobiłem rozwieszoną na balkonie jak by YAGI... Wygląda śmiesznie...
no i ter rozmiary lekko przy małe...
Jak na razie , próbuję złapać jakąkolwiek modulację lecz nic... Skok kHz mam co 25... Początek pasma na równym 144.00, koniec na 146,75 , oczywiście FM...
nic, zero...
są jak by rozmowy między 145,25 / 145,50 ale, modulacja jest dosłownie taka, jak np. na wstęgach w CB przy braku dostrojenia... Nie wiem co z tym zrobić...
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Wto Mar 02, 2010 9:02 pm   

Tylko nie naciskaj TX bo uszkodzisz końcówkę mocy.
Nie wiem jak wysoko mieszkasz ale możesz spróbować rozwiesić na balkonie dipol o długości 2m (np. 2x1m) i posłuchać 145.550 i wyżej na FM. Od 144.000 do 145.000 to raczej SSB i raczej rzadko coś słychać. Na tych częstotliwościach na których próbujesz to są wejścia na przemienniki więc możesz nic nie usłyszeć
Jak leży w szufladzie i kolega nie wie co z tym zrobić, to istnieje duża możliwość wyrwania za zgrzewkę
 
 
 
omega1980 


Wiek: 34
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
Wysłany: Wto Mar 02, 2010 9:47 pm   

Mówisz SSB, więc tłumaczy to, rozciąganie modulacji...
CT145 ma na naklejce homologację z ... 1992roku!
Trochę przystare radio i za wąskie pasmo... ale, jeśli miał by być za kilka puszek, wezmę...
z anteną będzie problem... 7 piętro na 12...

Polecam:

http://www.port21.pl/czartery/article_250.html

http://cbworld.republika.pl/przemienniki.htm

http://www.siz.org.pl/rozmowki/rozmowki.htm

http://hamradio.pl/sq9jdo...d_plan_ukf.html

trochę o licencji:
http://www.elektroda.pl/r...ic39018-60.html

oraz, przede wszystkim to:
http://pzk.org.pl/news.php
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Sro Mar 03, 2010 2:10 am   

Z antena nie powinieneś mieć problemu bo wysoko mieszkasz i jak masz balkon to spokojnie wieszasz dipol na pasmo 2m
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic501226.html
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic447391.html
http://www.edw.com.pl/pdf/k15/32_01e.pdf
Możesz też zrobić bardzo prosty dipol do odbioru na 2m potrzebujesz do tego 2 kawałki druta miedzianego i koncentryk. Tniesz 2 kawałki druta miedzianego po 1m jeden podłączasz do oplotu koncentryka a drugi do głównej żyły i rozwieszasz to poziomo. Troszkę to prymitywne ale powinno polepszyć odbiór.

omega1980 napisał/a:
Przyczyniają się do tego również nasi żeglarze, którzy ucinają sobie pogawędki na kanale 16. To karygodne, bo kanał ten służy wyłącznie do wywołania w niebezpieczeństwie i wywołania w korespondencji publicznej.


Teraz wyobraź sobie taka ignorancje przepisów na pasmach KF i do jakiego bajzlu mogłoby to doprowadzić i zrozumiesz dlaczego tak ciężko przyłączyć się do klubu krótkofalarskiego przyznając się do działalności na CB. Ja wiem, że to wszystko, to uogólnianie, bo tak samo jak wśród użytkowników CB są tacy, którzy przestrzegają zasad tak i wśród Krótkofalowców są ludzie, którym z różnych ważnych powodów odebrano czy zawieszono licencję. Po prostu nikt nie jest doskonały a utrudnienia stwarzane przez krótkofalowców są spowodowane obawami o porządek na pasmach.

Jedną z niepisanych zasad krótkofalowców jest oferowanie bezinteresownej (w miarę możliwości) pomocy technicznej. jeśli do mnie przyszedłby człowiek ze świeżo zakupionym sprzętem (radio + antena + kabel antenowy) CB i poprosił o pomoc to bez ociągania sie udzieliłbym mu takiej pomocy. Ale przeważnie jest tak, że taki człowieczek kupuje radyjko i antenę a za namową kolegów obowiązkowo "piecyk" i składa to wszystko do kupy nawet nie myśląc o tym, że to trzeba jeszcze zestroić. na nic się zdają informację o zestrojeniu układu antena+kabel, bo ON twierdzi, że antena została fabrycznie zestrojona i nic nie trzeba robić. A po to żeby byc dobrze słyszanym w najbliższej okolicy włącznie z domofonami i pilotem do centralnego zamka w aucie ma przecież "piecyk" ustawiony na maxa, który tak sie grzeje że można na nim zagotować wodę na herbatę.
Jeśli dodasz do tego wkurzonych ludzi, którzy mają dosyć wysłuchiwania w domowym sprzęcie Hi-Fi rozmów i decydują sie na odcinanie siekierką kabli antenowych nie sprawdzając czy to antena CB czy krótkowalarska masz gotowy przepis na "wojne" i niesnaski pomiędzy CB a Krótkofalowcami.
Do tego dochodzi mentalność ludzi, którzy na widok rozwieszonej między blokami anteny nagle słyszą zakłócenia w radio. Była kiedyś opisana sytuacja gdzie jeden z krótkofalowców rozwiesił pomiędzy budynkami kawałek sznurka do bielizny, który imitował antenę i na drugi dzień miał skargi na zakłócenia w odbiorze radia. Ręce opadają.

Dzięki za informacje ale ja już mam licencję polska kat II i co ciekawe licencje UK kat. I.
 
 
 
omega1980 


Wiek: 34
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
Wysłany: Sro Mar 03, 2010 8:44 am   

Bardzo miło poznać ... fachowca... Tu masz rację. Niestety, co do kaloryferków... to nie zawsze jestem za nimi... Dla Mnie sporym osiągnięciem jest dokonać dobrego DX-a na tzw. podstawie. Jeśli CT145 ma 5W w FM... musi mi wystarczyć... Dopał? Hm... Nie mam pojęcia czy temat jest rozpowszechniony między krótkofalowcami. Patrząc na niektóre Kenvood'y to... chyba nie potrzebny im dopał... Inaczej ma się sprawa takich miniaturek jak wspomniany CT145 czy CT22... Tutaj był bym za dopałkiem, lecz... tylko i wyłącznie max. 100W, co na wyjściu dało by nam max. 50W... Myślę, że ... jeśli z antena jest naprawdę wszystko OK, SWR 1.0, zawieszona bardzo wysoko na dachu, wspomniane 50W nikomu by nie zaszkodziło... ale... używamy tego urządzenia tylko i wyłącznie w ekstremalnych warunkach! Powiedzmy, prowadzimy rozmowę dość odległą, propagacja się łamie, na dworzu śnieżyca, to wtedy... można dokręcić kilka Watt... Niestety, 90% wspomnianych CB-stów, dopał ma włączony non-stop! Ja za coś takiego, gdybym mógł, to bym za uszy na balkonie powiesił gościa... Są dosłownie i idioci, którzy używają wzmacniaczy w zwykłym lokalu (local) rozmawiając z kimś , kto jest odległy np. o 5km zaledwie... Ja już mam to za sobą.. Oczywiście było to wiele wiele lat temu oraz pod namową kolegów... a tak naprawdę, nie widzę różnicy pomiędzy 10Watowym Alanaem 87 podpietym pod stacjonarkę w domu a A87 z dopałkiem 100W... Moim zdaniem jest to przyrząd do robienia lokalnych problemów... Nie raz udowodniłem że dobry TX (A87) z dobrą anteną (spectrum 1600) z bdb SWRem... itp. może więcej jak zabawka typu Midland 48 + GP + dopał 100W!!! Bezsensu! Zwiększanie mocy radia... to zwiększanie zasięgu fali nośnej (AM,FM)! Co mi z tego że fala leci na odległość 100km gdy modulacji już tam nie ma??? Podstawa to mikrofon... itp. a nie dopał... Osobiście nie polecam wzmacniaczy! A wojna z sąsiadami... ?? To normalne...
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Sro Mar 03, 2010 4:47 pm   

Dziękuję i... nawzajem. Miło jest rozmawiać z kimś, kto wie o czym rozmawia :)
Co do dopałek to zgadzam się z tobą. Co z tego, że ktoś wyśle w antenę 100W skoro antena nie zestrojona i mało, ze cała moc idzie w radiator to jeszcze on ledwo słyszy nadawcę. Oj nie raz miałem godzinne dyskusje na ten temat z moim ojcem, któremu zawdzięczam to, że teraz mam licencje. Właściwie to on mnie "zaraził" tym hobby bo praktycznie wychowałem się przy charakterystycznym dźwięku modulacji SSB i poćwierkiwaniach CW :)
Co do DX-ów na KF-ie to podstawą jest właśnie znajomość band planu (wiesz gdzie szukać) oraz dostęp do informacji kiedy i skąd ma pracować stacja DX-owa oraz inne przydatne informacje jak cykl solarny, który ma wpływ na propagacje fal radiowych na Ziemi http://www.solarcycle24.com/ przed decyzja zaznajomienie się ze sprzętem http://www.rigpix.com/.
Co do mocy nadajnika, to przeważnie sprzęt KF ma większą moc ale jest to związane z zasięgiem . Na UKF wystarczy do rozmów lokalnych 5W. Poza tym mała moc na KF tzw. QRP ma przeważnie pierwszeństwo. Co ciekawe, operatorzy stacji QRP na KF są traktowani jako swego rodzaju "guru" i nie chodzi tu o posiadana przez nich wiedzę ale ze względu na dbałośc o zestrojenie sprzętu i dbałość o niego. W obecnym parciu na moc nadajnika robiąc łączność przykładowo UK -> inny kraj europejski i podając moc nadajnika 5W po tym jak dostajesz raport 58 możesz liczyć na gratulacje i pochwały. Tylko dlatego, że krótkofalowcy wiedzą lub domyślają się jak wiele pracy włożyłeś w odpowiednie zestrojenie anten. Organizowane są nawet zawody dla stacji QRP.
 
 
 
omega1980 


Wiek: 34
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
Wysłany: Sro Mar 03, 2010 5:31 pm   

Trzeba dodać jeszcze wzmiankę z uczciwością... bo nie sztuką jest dostać miłą QSLkę gdy ma się lampowy dopał pod stołem... Takich co jechali polonezem 220 jest sporo, lecz nikt z nich nie wspomniał, że silnik był z BMW....

Teraz mam mały problem... Szukam konkretnej mapy Europy, na której będę miał wgląd do ukształtowania terenu.. Chodzi o dokładną wysokość n.p.m. Wiesz coś na ten temat?
Coś ala AutoMapa lecz w 3D... Wymyslili już coś takiego?

a jeśli chodzi o TXy.... to...
chrapkę mam na to:

http://www.youtube.com/watch?v=ma0DsQ9Ls8c
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Sro Mar 03, 2010 9:58 pm   

No tak, nie trudno o oszustwo mówiąc, że QRP a pod stołem wzmacniacz :)

Hmmm... trudno powiedzieć czy coś takiego jest. Trzeba by poszukać wśród map topograficznych. Wiem, że na pewno MON może czymś takim dysponować :) ale czy udostępni, trudno powiedzieć.

Chodzi ci o coś takiego?
http://cgi.ebay.co.uk/Yae...=item2c5357b747

Sprzęcik naprawdę dobry :)
 
 
 
omega1980 


Wiek: 34
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
Wysłany: Czw Mar 04, 2010 9:55 am   

Taaak.... O to chodzi....
Bajerka... Szkoda że cena .. jest jaka jest, ale... 1000 euro z groszami to i tak prawie o 50-80% mniej jak w PL...
Piękności ten TX....
------
Powiedz o co chodzi z tymi przemiennikami?
i co się dzieje w pasmach od 136 do 144MHz oraz od 146 do 172???
Co tam jest? W górę to pasma morskie, ale, czemu Band Plany nie opisują szczegółowo freq?
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Czw Mar 04, 2010 4:43 pm   

Tu masz w miarę dokładnie opisane o co chodzi.
omega1980 napisał/a:
Powiedz o co chodzi z tymi przemiennikami?

Działa to na zasadzie: nadajesz np. na 145.150 a odbierasz na 145.750. Stacja przemiennikowa pozwala na zwiększenie zasięgi stacji o małej mocy lub łączność z terenu otoczonego górkami gdy twoje radyjko jest ulokowane w dolinie (taka m.in. była zasada uruchomienia tzw. przemiennika krynickiego)

omega1980 napisał/a:
co się dzieje w pasmach od 136 do 144MHz oraz od 146 do 172

Na tych pasmach działa policja, straż pożarna, straż miejska

omega1980 napisał/a:
W górę to pasma morskie, ale, czemu Band Plany nie opisują szczegółowo freq

Co tam nadaje nie jest podawane ze względów bezpieczeństwa. Są tam pasma lotniocze SAR, wojsko, itd itp
http://www.eres.alpha.pl/...p?article_id=14
 
 
 
omega1980 


Wiek: 34
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 365
Skąd: Londyn (Anglia)
Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 9:20 am   

PADŁ MI TX!!!! :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip:
Na LCD świeci: ERR

:chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip: :chlip:
 
 
nemo-nemo 


Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 989
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Czw Kwi 15, 2010 1:55 pm   

a co to za radyjko? Przypadkiem jak było włączone nie nacisnąłeś PTT przy odłączonej antenie?
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
0

Maximus-O�wietlenie |
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 14
Reklama