[Rafi Skórniewski]

Mnie wlasnie w Bristolu firma zaproponowala kontrakt. Chcialem przeniesc sie na poludnie i mozliwie blisko Londka.
Miasto jest piekne, dobrze mi sie w nim mieszka, a pare tygodni temu odkrylem jeszcze jeden jego atut: sasiedztwo Walii !

[brzozzi]

no wiemy wiemy, troche sie tam zasiedziales...
[quote="Rafi Skórniewski":1ifbwzhs]Mnie wlasnie w Bristolu firma zaproponowala kontrakt. Chcialem przeniesc sie na poludnie i mozliwie blisko Londka.
Miasto jest piekne, dobrze mi sie w nim mieszka, a pare tygodni temu odkrylem jeszcze jeden jego atut: sasiedztwo Walii ![/quote:1ifbwzhs]

[Rafi Skórniewski]

tyz fakt
ale ciongnie wylka do miasta

[evebristol]

ja do Bristolu przyjechałam całkiem w ciemno, wybrałam to miasto ponieważ znajduje się w południowej Anglii i dodatkowo niedaleko wielkiej wody na razie jednak ciężko jest z pracą...

[pueblo]

No własnie czy Bristol to dobre miejsce na przyjazd teraz? Jakie zmiany zauwazyliscie od czasu swojego pobytu?

Z tego co widze po ruchu na forum to wszyscy dosc zapracowani wiec chyba jest niezle

[Rafi Skórniewski]

Generalnie, pueblo, pracy nie tylko w naszym miescie ale i w calym UK jest mnostwo. Niekoniecznie takiej, jaka by sie komus marzyla - ale jest.
Tyle, ze to juz nie te "zlote czasy", gdy pracodawcy blagali o jej wziecie i naplywaly tlumy niewykwalifikowanych i nie znajacych jezyka imigrantow z nowych krajow UE.

[tomek_12]

Muszę zgodzić się z panem Rafiem na temat Łodzi. Byłem tam po raz pierwszy w ostatnim roku, a nie mogę doczekać wracać. Jest naprawdę interesująca i zabytkowa. Moim zdaniem, z względu jej ważności jako centrum handlu i przemysłu, przypomina trochę nasz Manchester lub Liverpool. A była domem tak wielu znanych osób. Najważniej, mieszkańcy są naprawdę przyjaźni.

A trzeba dodać, że, tak jak Bristol, Łódź ma fajną drużynę w RUGBY ! Byliśmy mistrzem Polski w ostatnim roku, i obecnie zamujemy jeszcze raz pierwsze miejsce w ligi. Chodź Budowlani !

[aronia]

ktoś mi powiedział ,ze BRISTOL poczęści podobny jest do SZCZEciNA - może i tak , wszystko byłoby ok , tylko te górki i pargórki - do jazdy na rowerze odpada (swój odstawiłam do garażu hii, nie mam siły już wzmagać sie z górkami )

[pueblo]

[quote:2nk8w7oh]tylko te górki i pargórki[/quote:2nk8w7oh]

Jeee to super bo uwielbiam jazde na rowerze, tyle ze roweru nie przywioze a i kasy dlugo bedzie mi szkoda na niego. Ale jak juz bede mial zwroci sie bo nie trzeba bedzie autobusem do pracy sie wlec

A czy latwiej znalezc mieszkanie w miescie czy gdzies pod bristolem.
Kurcze czy to juz kwalifikuje sie do dzialu mieszkanie? Za duzo mam tych pytan
Wiadomo ze taniej poza, ale jesli bede dojezdzal rowerem. Nie no ten rower to widze must have.

[Rafi Skórniewski]

Mieszkan, domow i pokoi jest mnostwo - patrz gumtree.
Ja od poczatku mieszkalem w polnocnej czesci aglomeracji. Na pewno tanie i spokojne zarazem sa: Patchway, Bradley Stoke, Little Stoke.
W porownaniu do poprzedniego lokum w Horfield, na Patchway place ok. 25 % mniej.
Rower mozna juz dostac za 60 funtow.