[michoo8]

Sir Brzozzi! Jak sam w koncu zauwazyles, chodzilo mi o jeden z [u:3ir3t8qp]pierwszych[/u:3ir3t8qp] postow a pierwszych to jasne ze nie chodzilo o jeden z pierwszych [i:3ir3t8qp]ostatnio[/i:3ir3t8qp] napisanych postow tylko o ogol moich postow w temacie sklepow w Bristolu a dokladnie w temacie SMAKUSIA. Wiec data nie ma znaczenia. Skoro pisze wyrazie ze chodzi o jeden z pierwszych moich powstow to bierze sie pod uwage wszystkie a nie jakies ostanie z przed kilku tygodni. Nastepnym razem dla bezpieczenstwa bede poslugiwal sie dokladnymi datami, zeby nikt ale to nikt nie mial zadnych watpliwosci

[brzozzi]

niech i tak bedzie

[Henio]

ja mam zarzuty do wszystkich sklepow !!! dlaczego wiekszosc produktow jest jakichs malo znanych firm, kielbasa krakowska nie jest kielbasa krakowska i tak mozna by wymieniac....
najtansze mrozonki ...itp
Pozdrawiam

[mateokon]

Ale musisz zwrócic uwagę na to, że jak w polsce pójdziesz do marketu to dostaniesz dokładnie tą sama krakowską jak tutaj. Mam nadzieje, że w Biedronce, Mini malu, Lidlu, Plusie Ci to nie przeszkadzało...

[el comendante]

oj tu sie chyba mylisz... raz kupilem i wiecej tego nie zrobie, na poczatku przypominala nawet smakiem i wygladem ta "prawdziwa" ale pozniej ( tak po 1/3 ) przybrala postac czegos zblizonego do mielonki turystycznej
[quote="mateokon":2yazx8fm]Ale musisz zwrócic uwagę na to, że jak w polsce pójdziesz do marketu to dostaniesz dokładnie tą sama krakowską jak tutaj. Mam nadzieje, że w Biedronce, Mini malu, Lidlu, Plusie Ci to nie przeszkadzało...[/quote:2yazx8fm]

[el comendante]

[quote="el comendante":ev1sfwev]oj tu sie chyba mylisz... ja tez raz kupilem i wiecej tego nie zrobie, na poczatku przypominala nawet smakiem i wygladem ta "prawdziwa" ale pozniej ( tak po 1/3 ) przybrala postac czegos zblizonego do mielonki turystycznej
[quote="mateokon":ev1sfwev]Ale musisz zwrócic uwagę na to, że jak w polsce pójdziesz do marketu to dostaniesz dokładnie tą sama krakowską jak tutaj. Mam nadzieje, że w Biedronce, Mini malu, Lidlu, Plusie Ci to nie przeszkadzało...[/quote:ev1sfwev][/quote:ev1sfwev]

[michoo8]

Cos dlugo wszyscy milcza z opiniami na temat polskich sklepow... Aby rozruszac Was troche na wiosne mam taka informacje: Jutro w Trinity odbedzie sie koncert zespolu Habakuk. Bilety dostepne w kilku polskich sklepach oraz w Bristol TicketShop. O ile TicketShop narzuca sobie oplate za rezerwacje (2 funty) o tyle polskie sklepy tego juz robia, oczywiscie za wyjatkiem Smakusia... Dzis bylem u ich konkurencji na przeciwko (Bialy Orzel czy Orzel Bialy) i bez problemu kupilem 2 bilety na jutrzejszy koncert w cenie 10 funtow/sztuka. Kumpela poszla do Smakusia i skasowali ja 12 funtow za bilet. Ktos powie " a co tam 2 funty" ale przy wiekszej liczbie biletow te 2 funty sie mnoza i wychodzi z tego jakas nie mala suma prawda? Jakis czas temu na forum, po kilku zarzutach ze strony klientow, wypowiadal sie wlasciciel Smakusia, bil sie w piers ze nastapily zmiany, ze towar pierwszej jakosci, nieprzeterminowany i w ogole ze teraz juz wszystko cacy. Po pierwsze niewiele sie zmienilo, po drugie obsluga sprawia wrazenie tej z dawnych sklepow "Spolem". Ogolne wrazenie takie ze wlasciciel caly czas kombinuje jakby tu zarobic na naiwnych rodakach jak najmniejszym kosztem... I nie jest to tylko moja opinia... Znajac polska wolnosc slowa ten post zostanie szybko usuniety przez moderatora ale moze kilka osob zdazy go przeczytac ku przestrodze Pozdrawiam Swiadomych i Nieswiadomych Konsumentow

[brzozzi]

Chcialem tylko sprostowac czesc o cenie biletow...
Bilety powinny byc sprzedawane wszedzie ( nie tylko w SMAKUSIU ) po [b:21j2sm0n]12 F [/b:21j2sm0n] (10F + 2F booking fee)
Jesli udalo ci sie kupic bilet za 10 to gratulacje bedziesz mial na piwko w Trinity ...
ale niestety pani ze sklepu bedzie musiala wyrownac roznice w cenie
Ps. Do zobaczenia na koncercie !!!

[quote="michoo8":21j2sm0n]Cos dlugo wszyscy milcza z opiniami na temat polskich sklepow... Aby rozruszac Was troche na wiosne mam taka informacje: Jutro w Trinity odbedzie sie koncert zespolu Habakuk. Bilety dostepne w kilku polskich sklepach oraz w Bristol TicketShop. O ile TicketShop narzuca sobie oplate za rezerwacje (2 funty) o tyle polskie sklepy tego juz robia, oczywiscie za wyjatkiem Smakusia... Dzis bylem u ich konkurencji na przeciwko (Bialy Orzel czy Orzel Bialy) i bez problemu kupilem 2 bilety na jutrzejszy koncert w cenie 10 funtow/sztuka. Kumpela poszla do Smakusia i skasowali ja 12 funtow za bilet. Ktos powie " a co tam 2 funty" ale przy wiekszej liczbie biletow te 2 funty sie mnoza i wychodzi z tego jakas nie mala suma prawda? Jakis czas temu na forum, po kilku zarzutach ze strony klientow, wypowiadal sie wlasciciel Smakusia, bil sie w piers ze nastapily zmiany, ze towar pierwszej jakosci, nieprzeterminowany i w ogole ze teraz juz wszystko cacy. Po pierwsze niewiele sie zmienilo, po drugie obsluga sprawia wrazenie tej z dawnych sklepow "Spolem". Ogolne wrazenie takie ze wlasciciel caly czas kombinuje jakby tu zarobic na naiwnych rodakach jak najmniejszym kosztem... I nie jest to tylko moja opinia... Znajac polska wolnosc slowa ten post zostanie szybko usuniety przez moderatora ale moze kilka osob zdazy go przeczytac ku przestrodze Pozdrawiam Swiadomych i Nieswiadomych Konsumentow [/quote:21j2sm0n]

[michoo8]

Ale jak nazwa wskazuje "booking fee" jest oplata za rezerwacje biletu. Czyli np. jak zamawiam telefonicznie albo przez internet. Jesli ide bezposrednio do sklepu to z jakiej racji mam placic za rezerwacje? Rezerwacja jest po to aby miec pewnosc ze zdaze kupic bilety zanim zostana wyprzedane. Ja tak to rozumiem ale w tym kraju wszystko jest mozliwe wiec moge sie mylic....Pozdro!