Reklama ogólnosieciowa

Infolinia.org -> Sport -> Bandyci napadli na dom Boruca

Bandyci napadli na dom Boruca

2009-03-17 12:56:06

Artur Boruc padł ofiarą bandytów! Wart 1,3 miliona funtów dom polskiego bramkarza Celticu Glasgow został dwukrotnie zaatakowany przez wandali w dniu finałowego meczu Pucharu Ligi Szkockiej.

Podczas pierwszego ataku, zanim Boruc wrócił z niedzielnego meczu napastnicy wybili okno w łazience domu polskiego bramkarza. Drugi atak miał miejsce o pierwszej w nocy. W domu oprócz Boruca znajdowała się wówczas jego dziewczyna Sara Mannei, jej trzyletnia córeczka oraz przyjaciel Artura, David McDonald.

- Oglądaliśmy telewizję w salonie, kiedy usłyszeliśmy odgłos tłuczonej szyby. Poszliśmy sprawdzić, co się stało i zobaczyliśmy wielki kamień leżący pośród rozbitego szkła - relacjonuje David McDonald. Przyjaciel Boruca uważa, że to nie był normalny kamień tylko, coś znacznie większego. - Ktoś musiał się postarać, żeby to przytaszczyć i rzucić prosto w okno. Gdyby ten kamień trafił kogoś znajdującego się w domu to mógłby nawet zabić. Wyjrzałem, ale ktokolwiek to był, uciekł - dodał.

Reklama ogólnosieciowa



Przyjaciel polskiego bramkarza powiedział dziennikarzom Daily Record, że Boruc nie był przestraszony tym, co się stało w jego domu, ale jest teraz dużo bardziej ostrożny i nie chce dopuścić, aby podobna sytuacja się powtórzyła.

McDonald wyjawił również, że policja zjawiła się dopiero po blisko dwóch godzinach od momentu zawiadomienia o przestępstwie. - Powiedzieli mi, że są bardzo zajęci. Przyjechali po drugiej w nocy i przez pół godziny składałem zeznania - powiedział McDonald . - Artur już wcześniej podjął odpowiednie środki, aby zabezpieczyć dom przed intruzami, ale teraz będzie musiał je jeszcze zwiększyć - dodał.

Biorąc pod uwagę, że do ataku na dom Boruca doszło zaraz po finałowym meczu Pucharu Ligi Szkockiej pomiędzy Celtikiem Glasgow, a Rangerasmi ("The Bhoys" wygrali 2:0) najprawdopodobniej napaści dokonali rozgoryczeni fani "The Gers".

Przypadek ataku na posiadłość polskiego bramkarza nie jest wyjątkiem. W przeszłości wandale zniszczyli ogród byłego menadżera Celticu Martina O'Neilla, dwa razy ucierpiał samochód bramkarza Rangersów Allana McGregora, natomiast nie tak dawno trener Celticu Neil Lennon został pobity przez dwóch kibiców Rangersów.

wp.pl

Oceń artykuł
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.

Jeżeli lubisz ten artykuł to pomóż nam go rozpowszechnić:

  • Umieść na NK
  • Wykop to
  • Umieść na Flakerze
  • Umieść na GG
Komentarze (0)

Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!

Dodaj komentarz

Przepisz kod*

Nazwa użytkownika:*

Treść komentarza:*

angry Mr. Green not happy Wink Rolling Eyes Crying or Very sad Embarassed Razz Laughing n n n n n n n n

Reklama ogólnosieciowa