Infolinia.org -> Felietony -> Dziennik Nuki. Wpis 5.

Dziennik Nuki. Wpis 5.

Byłam ostatnio z moją panią w centrum, wybrałyśmy się tam na "babskie spotkanie". Naprawdę, spotkałyśmy się z przyjaciółką mojej pani, połaziłyśmy trochę po sklepach, potem siadłyśmy przy stoliku na placu i pani z przyjaciółką piły kawę. Moja pani bardzo lubi kawę, często mi mówi, że "pójdziemy na spacer, jak wypiję kawę". A ta na spacerze chyba bardzo pani smakowała, bo aż mruczała, że "mmm, jaka dobra".

Reklama ogólnosieciowa

A ja biegałam sobie po placu i co chwilę ktoś chciał mnie złapać. Nie wiem czemu, chyba dlatego, że jestem taka śliczna, bardzo często ludzie chcą mnie złapać albo pogłaskać. Nie wszyscy zasługują na ten zaszczyt, nie wszystkim na to pozwalam. Pewnie, małe dzieci - w wózkach lub idące za rączkę albo kilkuletnie dziewczynki uwielbiam i pozwalam bez wahania się dotykać i głaskać. Ale z mężczyznami to już nie ma tak łatwo. Musi mi się spodobać, a to nie tak prosto. Nie pozwalam się dotykać.

Wiecie, że nie chodzę na smyczy, mówiłam Wam już. To tutaj chyba nie jest takie powszechne, bo wszystkie moje koleżanki i koledzy chodzą na smyczach albo łańcuszkach. Ja nie pozwolę się uwiązać. Przecież jak idziemy na spacer, to muszę mieć swobodę, żeby wąchać zapachy w tym miejscu, gdzie występują, a nie tam, gdzie idzie pani!. Moja pani jest kochana, pozwala mi wąchać do woli. To samo jest z wiewiórkami, są naprawde szybkie i trzeba mieć dużo swobody i sprytu, żeby je złapać. Raz prawie mi się udało, miałam w pysku końcówkę ogona jednej. Ale tylko tyle poczułam, bo to był moment i nawet nie zdążyłam zamknąć pyszczka. Szkoda, chciałabym to złapać, sprawdzić zębami, co to za stworzenie, powąchać do woli, no naprawdę, strasznie kuszą te wiewiórki. Cwaniary takie, że hej!
Dzisiaj miałam ubaw z golębiami, moja pani lubi dawać im chleb, a ja wtedy szaleję między nimi! Jak wbiegam rozpędzona między nie, to wszystkie z furgotem wzbijają się w powietrze! Ale frajda! To jest jedna z lepszych zabaw w parku.

Lubię chodzić z moją panią na spacery, zawsze coś ciekawego się dzieje.

• Poleć
• Drukuj
• obserwuj
• Zgłoś nadużycie