Reklama ogólnosieciowa
Kancelaria Prezydenta nie zamierza płacić 150 tys. zł za wyczarterowanie samolotu dla prezydenta. – Z tym rachunkiem postąpimy jak z każdym innym. Będziemy wysyłali kolejne pisma wzywające do zapłaty, a jeśli to nie pomoże, pójdziemy do sądu – powiedział w wywiadzie dla TVP szef Kancelarii Piotr Kownacki.
Samolot wyczarterowała w październiku tego roku Kancelaria Prezydenta, by Lech Kaczyński mógł polecieć na unijny szczyt w Brukseli. Stało się to po tym, jak rząd odmówił Kaczyńskiemu samolotu. Tomasz Arabski, szef kancelarii premiera tłumaczył wówczas, że Tu-154 musi być w Brukseli do dyspozycji Donalda Tuska.
Po powrocie do kraju obu polityków, zaczęła się kolejna wojna. Tym razem o rachunek za przelot Kaczyńskiego. Nie chcą go zapłacić ani premier, ani prezydent. W Kancelarii Prezydenta urzędnicy są pewni, że za lot Kaczyńskiego pieniądze powinny pójść z budżetu Kancelarii Premiera. Kownacki tłumaczy, że gdy jakaś firma w ostatniej chwili wycofa się z usługi, którą miała świadczyć, to musi za to ponieść finansowe konsekwencje. – Rachunek za samolot traktujemy jak każdy inny – zapewnia prezydencki minister.
Reklama ogólnosieciowa
źródło tvp.info
Reklama ogólnosieciowa
Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Wybór opcji:
Publikuj bez rejestracji (akceptuje regulamin)
Nowy użytkownik - załóż konto (rejestracja w 20 sekund!)
Zarejestrowany użytkownik - zaloguj się