[agnieszka]

Witam
Na wstępie opisze moja sytuacje .Pracowałam w hotelu (przepracowany okres czasu to rok praca stala , oparta o umowe) będąc w 7 mc ciąży (na zwolnieniu lekarskim )pracodawca wysłał mi p45 zwolnił mnie , do tego doszło wiele innych niejasność typu brak wydania przez mojego pracodawcę smp1 które potrzebne mi jest do maternity allowance(gdyż stwierdził ze to nie on powinien mi wypłacać moje maternity) , zasięgnęłam pomocy u adwokata wszystko wskazywało na to ze sprawa zakończy sie w trybunale (termin był już wyznaczony ) po zapoznaniu sie ze sprawa adwokat powiedział ze bierze ta sprawę niestety potem postanowił ze zrezygnuje z dalszego reprezentowania mojej osoby przed trybunał jak stwierdził nie miałam wystarczających dowodów i sprawa mogla by się skaczyc kosztami sadowymi które to ja bym musiała oplacic .W dodatku mój były pracodawca wypierał się wszystkiego jak i również tego ze mnie zwolnił powiedział ze p45 zostało wydane omyłkowo.W takiej samej sytylacji jest moja koleżanka która to udała się do tego samego adwokata co ja i on również stwierdził to samo co wcześniej mi powiedział.Czy taki pracodawca może czuć się bezkarny czy naprawdę nic nie da się zrobić/???

[anieliczka]

czy to jest jedyny adwokat u Ciebie w mieście?
czy byłaś z tą sprawą w lokalnym Citizens Advice Bureau? tam też powinien pracować prawnik, do którego możesz się zwrócić o pomoc.
niestety, tylko tyle potrafię doradzić i życzę powodzenia!

[Cenzor]