zaginął mi wujek!!! proszę pomóżcie!!! |
Autor |
Wiadomość |
kmag7 Niemowa
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 3
Skąd: Bristol (Anglia)
|
Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 9:38 pm zaginął mi wujek!!! proszę pomóżcie!!! |
|
|
Nazywam się Kasia i szukam wujka który wyjechał do Angli do Bristolu do pracy jakieś 2 miesiące temu. Nazywa się Piotr Michalski i pracuje jako kierowca autobusu w Bristolu. W Polsce ma też synka Mateusza który bardzo płacze gdyż Tata nie dzwoni! Podobno miał wypadek i urwał się kontakt, bardzo się martwię i denerwuję czy wszystko jest ok. gdyż nie mogę się do niego dodzwonić i adres e-mail jest zablokowany. Nie wiem co robić, proszę pomóżcie jak mogę go odnaleźć??? Może ktoś go zna i wie co się z nim dzieje? |
|
|
|
|
brzozzi
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1433
Skąd: Bristol (Anglia)
|
Wysłany: Czw Wrz 25, 2008 6:53 pm |
|
|
popytaj kierowców autobusów, co drugi to nasz ziomek
obdzwoń szpitale moze jeszcze jest w jednym z nich
to na poczatek... |
_________________
Punk not Dead ! |
|
|
|
|
kmag7 Niemowa
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 3
Skąd: Bristol (Anglia)
|
Wysłany: Pią Wrz 26, 2008 10:24 am |
|
|
Bardzo dziękuję, ale jak mam znaleźć jakiś innych kierowców? Z tego co wiem ten wypadek był groźy ale wujkowi nic się nie stało skasował rząd samochodów i wjechał w czyjąś posesję, ktoś mu wyjechał jakiś rowerzysta i by go nie zabić uciekał. Tylko tyle wiem bo dalej już nie mamy kontaktu. |
|
|
|
|
bristl Uzależniony
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 850
Skąd: Bristol (Anglia)
|
Wysłany: Nie Wrz 28, 2008 9:16 pm |
|
|
A skąd my mamy wiedzieć, czy nie jesteś jakimś prywatnym detektywem szukającym faceta, który uciekł od wrednej żony? |
|
|
|
|
kmag7 Niemowa
Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 3
Skąd: Bristol (Anglia)
|
Wysłany: Pon Wrz 29, 2008 5:02 pm |
|
|
To co mam się wylegitymować, szukam wujka bo go bardzo kocham i nie opchodzą mnie jego relacje z żoną do niej może nie odzywać!!! tylko mi żal jego syna bo z nim miał zawsze bardzo bobry kontakt i go bardzo mocno kacha a teraz coś się stało i nie dzwoni nawet do synka - NAGLE (bo do taj pory ciągle dzwonił) , który przez to ciągle płacze i bardzo za nim tęskni. Po prostu chcę wiedzieć że u niego wszystko OK. i tyle (po tym wypadku urwał się kontakt), jeżeli ktoś go zna to proszę przekazać aby zadzwonił do siostrzenicy - BARDZO PROSZĘ!!! |
|
|
|
|
|