Cytaty z formularzy, jakie wypełniały Angielki zwracając się o zasiłek na dziecko:
- Odnośnie tożsamości moich bliźniaków: ojcem pierwszego z nich jest Jim Munson, nie jestem pewna co do drugiego dziecka, ale podejrzewam, że zostało spłodzone tej samej nocy.
- Nie jestem pewna tożsamości ojca, ponieważ kiedy na imprezie wymiotowałam przez okno, ktoś mnie wziął od tyłu. Mogę dostarczyć liste mężczyzn obecnych na przyjęciu.
- Nie znam imienia ojca mojej małej córeczki. Została poczęta na przyjęciu przy 3600 Grand Avenue, gdzie odbyłam stosunek seksualny bez zabezpieczeń. Pamiętam, że było tak cudownie, że odpłynęłam. Jeżeli go znajdziecie, przyślijcie mi jego numer telefonu. Dzięki...
- Nie znam tożsamości ojca mojej córeczki. Jeździ BMW, które teraz ma dziurę w obiciu drzwi po moim obcasie. Mozecie sprawdzić w okolicznych serwisach BMW, czy ktoś tam ostatnio nie naprawiał takiej usterki.
- Nie mogę podać tożsamości ojca mojego dziecka, ponieważ - jak mnie poinformował - miałoby to katastrofalny wpływ na brytyjską gospodarkę
- Nie jestem pewna tożsamości ojca mojego dziecka, bo dla mnie wszyscy żołnierze wyglądają tak samo.
- Ojcem dziecka jest Peter Smith. Jeżeli dacie radę się z nim skontaktować zapytajcie, co zrobił z moimi płytami CD ?!
- Sądząc po dacie narodzin, dziecko zostało poczęte w Disneylandzie. Może to naprawdę królestwo czarów?
I najlepsze na koniec:
- Nie jestem pewna tożsamości ojca mojego dziecka.
Bo jeżeli się zje całą puszkę fasoli, to nie wiadomo, która z nich wywołała pierdnięcie...
propaganda.JPG
Plik ściągnięto 269 raz(y) 161,16 KB
_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
w tej Unii jest fajnie, niczego tu nie brakuje. Cukier jest po 4 zł za kg, benzyna po 5,50 zł za litr, masło po 4,10 zł za kostkę, chleb po 3,20 zł za bochenek, a paczka papierosów po 12 zł.
Jeśli chodzi o nasz dom, to latem przyjechał pan Helmut z Berlina. Najpierw postawił piwo, a potem pokazał akt własności z 1937 r. i powiedział, że teraz to jego ziemia i wszystko, co na niej. Może to i lepiej, i tak nie byłem w stanie płacić podatku katastralnego (Mamusia wie, 2% od wartości nieruchomości rocznie). Za to w przytułku mamy kolorową telewizję i fajne filmy.
Pracy na razie nie ma, ale mówią, że będzie. Jak dożyję, to za 6 lat będę mógł pracować w Niemczech albo Austrii. W mieście budują nowy urząd. Unia dała trochę grosza. Firma Heńka Kowalskiego startowała w przetargu, ale rozstrzygano go w Brukseli i wygrali Szwedzi. Co prawda inżynierów sprowadzili od siebie, ale Heniek i tak się cieszy, bo uznali jego kwalifikacje i pozwolili nosić cegły. Niech sobie chłop zarobi, bo jego firma już nie wytrzymuje tego zwiększonego VAT-u w budownictwie. Chciał wysłać syna na studia do Francji, ale nie miał na to pieniędzy. Córka jednego z ministrów miała więcej szczęścia i dostała unijne stypendium. Chłopak Henia jest całkiem zdolny, więc zdawał na naszą politechnikę. Byłby się dostał, gdyby nie konkurencja młodzieży z innych krajów unijnych. W końcu tam uczelnie też są przepełnione. Na razie jest na darmowym stażu w hipermarkecie.
Ostatnio w mieście pojawiło się mnóstwo byłych rolników. Mówią coś o nierównej konkurencji, niskich dopłatach i limitach produkcyjnych. Nie wiem o co im chodzi, przecież mieli najwięcej zyskać na integracji.
Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Jacek. To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcję. Pani kurator jest bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse.
Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje eutanazja, zwłaszcza, że ubezpieczalnia już o Mamusię pytała.
To tyle, bo idę po zasiłek. Będę go pobierał jeszcze dwa miesiące.
Całuję mocno,
Zdzisiek
P.S. Niech mi Mamusia przyśle kilo szynki, ale takiej ze zwykłego prosiaka, bo tutejsze świecą po nocach.
P.P.S. Niech Mamusia wyśle ten list swoim znajomym. Może za kilkanaście lat do mnie wróci. Wtedy Polski już pewnie nie będzie, ale w końcu będę obywatelem nowego euroregionu...
_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 10:07 am
A ja mam taki liścik z za granicy córci do mamy.
>>>>>>>>>>>>>>>>
Droga Mamo!
Nareszcie koniec szkoły.
Dla mnie już na zawsze. Jestem od dawna zakochana. I postanowiliśmy z moim chłopakiem wreszcie "się urwać".
Wiem, że Tobie się to nie spodoba, ale on jest taki słodki!
Te jego tatuaże I piercing na każdym kawałku ciała...
A ten jego motocykl!
Ali (tak nazywa się mój miły) twierdzi, że jazda na nim w kasku to grzech.
Ali jest kompletnie na moim punkcie zwariowany.
Mówi,że go uratowałam, bo ten alkohol by go w końcu zabił...
Aha, i najważniejsze. Będziesz miała wnuka! Tak się cieszę!
Kolega Alego ma gdzieś w lesie drewnianą chatkę. Trzeba ją wyremontować i nie ma w niej światła ani wody, ale to będzie nasz nowy dom.
Nie martw się! Będziemy mieli,z czego żyć. Ali ma kapitalny pomysł.
Będziemy uprawiać marihuanę i sprzedawać ją w mieście. Ma być z tego kupa forsy.
Tak się cieszę!
I nie martw się proszę. Wkrótce będę miała 14 lat I naprawdę mogę na siebie sama uważać.
Mam tylko nadzieję, że szybko pojawi się ta szczepionka przeciwko AIDS. Alemu bardzo by to pomogło...
Twoja ukochana córeczka.
>>>>>>
Jak widać miłość nie wybiera.
milosc113.gif
Plik ściągnięto 1183 raz(y) 7,56 KB
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 6:30 pm
To na dokładkę jeszcze kilka dowcipów o nas.
Przecie i my potrafimy z się śmiać.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kowalsky i Malinowsky pojechali do roboty do Anglii. Po kilku miesiącach wraca tylko Kowalsky. Znajomi się pytają:
- A gdzie masz Malinowskiego?
- Został, sklep otworzył - odpowiada.
- Po trzech miesiącach? Jak?
- Normalnie, łomem - odpowiada Kowalsky.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dlaczego polski żołnierz zastrzelił najpierw żołnierza niemieckiego a potem rosyjskiego?
-Najpierw obowiązki, potem przyjemności!
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Anglia. Pyta się Polak swojego kolegę Polaka o dobrego stomatologa. Tamten mu odpowiada:
- Znam świetnego, ale on jest Anglikiem.
- Spoko, spoko, poradzę sobie.
Przychodzi wiec na wizytę, siada na fotelu i pokazując lekarzowi szczękę mówi:
- Tu!
Dentysta wyrwał mu dwa zęby. Na drugi dzień znów spotykają się obaj faceci i pierwszy mówi:
- Kurcze, jakiś głupi ten dentysta. Ja mu pokazuje bolący ząb, mówię mu "tu", o on wyrywa mi dwa...
- Ale ty głupi jesteś. Two po angielsku znaczy dwa...
- Aaa, było tak od razu, następnym razem coś wymyślę.
Przychodzi wiec na wizytę, siada na fotelu, wskazuje ząb i mówi:
- Ten!
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Szefowie największych banków w Londynie zorganizowali mistrzostwa świata we włamywaniu się do sejfu. Zasada była taka: Reprezentacja kraju ma minutę na włamanie się do sejfu przy zgaszonym świetle. Po minucie zapala się światło, co jest równoznaczne z przegraną.
Pierwsi wystartowali Niemcy... mija minuta - nie udało się.
Następnie startują Hiszpanie... ta sama sytuacja.
Potem Kolejni Holendrzy, Szwedzi, Portugalczycy... nie udaje się nikomu.
W końcu startują Polacy...
Po minucie pan wciska przycisk, ale światło się nie zapala. Jeden Polak do drugiego:
- Zbychu mamy tyle kasy, na ch** ci jeszcze ta żarówka?
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
W szpitalu na poród syna czekają Murzyn, Polak i Niemiec. Pilęgniarki pomyliły jednak karteczki z nazwiskami i nie wiadomo które dziecko jest czyje. Proszą ojców na salę by zobaczyć dzieci i zdecydować.
Niemiec od razu podchodzi do czarneo dziecka i bierze je jako swoje.
Pielęgniarka się nie zgadza, przecież widać, że to nie jego. A Niemiec na to:
---Dopóki nie wiadomo które jest polskie wybieram to czarne.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
A mówią że nie mamy poczucia humoru co nie ???
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 8:18 am
Skoro Wam się podoba, mam jeszcze kabaret.
Polecam dla tych co nie widzieli, a ci co już to znają, mogą sobie obejrzeć dla przypomnienia. Neonówka- "W niebie."
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
lepszy jest remi galiard francuz na you tube hehe z kurczakiem jest najlepszy i jak gra w hokeja
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Nie Lut 14, 2010 7:47 am
Czy chodzi Ci o niego?
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
tak,wlasnie o niego!koles jest po prostu oszolomem nr 1 jak dla mnie!
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Nie Lut 14, 2010 4:18 pm
Koleś ma oryginalne pomysły, to trzeba przyznać.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum