Praca Ogloszenia Katalog Polspec Poradnik Zapytaj eksperta Logo: Infolinia.org mapa galeria galeria czat Forum randka

Znajdujesz się na forum miasta lokalnego. Wszystkie tematy tutaj poruszane powinny dotyczyć tego miasta i najbliższej okolicy. Wszystkie pozostałe tematy można pisać na forum ogólnym w tematach:

Polska, Pogaduchy HydePark, Praca, Mieszkanie, Biznes w Wielkiej Brytanii, Turystyka, Różne, Oszustwa, Humor, Film i muzyka, Zapytaj eksperta, Wydarzenia i imprezy, Wesele, Nasze hobby, Propozycje.
 Ogłoszenie 
Zapraszamy do zapoznania się z naszymi serwisami Klany, Randka oraz Wspólna podróż

Poprzedni temat «» Następny temat
Rasizm? Czy was to dotyka?
Autor Wiadomość
Gibki 
Niemowa


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 6
Wysłany: Sob Sie 01, 2009 9:25 pm   Rasizm? Czy was to dotyka?

Uważacie, że w Oxfordshire rasizm jest problemem? Czy uważacie, że jesteście gorzej traktowani bo jesteście z Polski? Czy są tu jakieś zakłady pracy, w których pracownicy angielscy lub z innych krajów są taktowani lepiej niż Polacy? Słyszałem, że tak dzieje się w jednej z największych fabryk w Oxfordzie, ale nie wiem czy to prawda.

Co o tym sądzicie?
 
 
DavidM 
Rozkręca się
Funky Oxford


Wiek: 27
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 34
Skąd: Oxford (Anglia)
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 10:22 am   

A co ma wspolnego rasizm z dyskryminacja na tle narodosciowym ?

Wszyscy wiemy jak jest, ktos sie wypowiada o jakiej dyskryminacji a sam najchetniej by wysadzil wszystkich "ciapkow" czy innych z tamtego rejonu swiata.

Pamietaj, ze jestes w obcym kraju, a nie u siebie. Spojrz na to obiektywnie.
 
 
Gibki 
Niemowa


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 6
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 10:34 pm   

Nie chodzi to czy nazwiesz to rasizmem, dyskryminacją, nacjonalizmem czy ksenofobią. Chodzi o to, że to naprawdę nie jest w porządku jeśli ludzie pracujący w tej samej fabryce na tych samych stanowiskach są traktowani gorzej tylko dlatego, że są Polakami.

Ostatnio parę osób mówiło mi, że takie sytuacje zdarzają się nagminnie w fabryce w Oxfordzie. I to nie chodziło tylko o to, że Anglicy mają większe przywileje; osoby z innych krajów mają pierwszeństwo do kontraktów (mimo tego, że Polak jest na tym stanowisku jest dłużej), Polacy mają krótsze przerwy i nie mogą mówić po Polsku (a np: nie ma zakazu mówienia po węgiersku czy w suahili).

To jest jest chyba co najmniej dziwne, zgodzisz się ze mną, prawda? Nie wiem na jaką skalę to się dzieje i czy to jest większy problem czy po prostu jeden z managerów nie lubi Polaków.

Czy ktoś doświadczył tego typu sytuacji na własnej skórze?
 
 
DavidM 
Rozkręca się
Funky Oxford


Wiek: 27
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 34
Skąd: Oxford (Anglia)
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 10:56 pm   

A może ktoś z zarządu zna polski i średnio mu się podoba jak Polaczki opier****ą komuś dupe w ojczystym języku ?
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 465
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 11:02 pm   

DavidM napisał/a:
A może ktoś z zarządu zna polski i średnio mu się podoba jak Polaczki opier****ą komuś dupe w ojczystym języku ?


nie no! nie bądź śmieszny :laugh: :laugh:
bo inne nacje nie wiedzą, co to plotki i obgadywanie? :laugh: :laugh:
_________________

 
 
Dawid 



Wiek: 30
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 881
Skąd: PrzejdĽ do mapy
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 11:15 pm   

wszystko jedno jaka narodowosc, ale jak ktos obgaduje i jeszcze co drugie slowo to k. to wcale bym sie nie zdziwil gdyby ktos z zarzadu ich trakowal gorzej
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
 
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 465
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 11:19 pm   

pod warunkiem, że to prawda ;)

często ludzie są zatrudniani przez agencję, w której pracują Polacy, którzy znowu swoich rodaków traktują często gorzej niż tubylcy - menadżerowie, bo wygrywa prywata i to jest smutne..
_________________

 
 
DavidM 
Rozkręca się
Funky Oxford


Wiek: 27
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 34
Skąd: Oxford (Anglia)
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 11:24 pm   

Po prostu musimy nad sobą popracować, a to nie jest takie łatwe.
_________________
http://beyondit.pl
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 465
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 11:31 pm   

ale to dotyczy wszystkich, innych nacji również ;)

całkiem niedawno koleżanka mi opowiadała, że zwróciła grzecznie uwagę (nie ona jedna i nie pierwszy raz) pewnemu Hindusowi, żeby nie utrudniał im pracy, na co on bardzo niegrzecznie w wulgarnych angielskich słowach jej odpowiedział, że to nie jej interes (no jednak był, bo z jego błędów musieli wszyscy się potem wielokrotnie tłumaczyć).. skończyło się awanturą u menadżera :> i co się stało? on pracuje ma kontrakt, ona pracuje przez agencję, przez tydzień była bezrobotna, bo się odważyła postawić.. wnioski wyciągnijcie sami.
_________________

 
 
DavidM 
Rozkręca się
Funky Oxford


Wiek: 27
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 34
Skąd: Oxford (Anglia)
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 11:41 pm   

Tzn w takiej sytuacji nie można mówić, że jest to spowodowane polskim pochodzeniem. Może mieć miejsce jakiś układ - pomiędzy Hindusem, a szefostwem. Nigdy nie wiadomo.
_________________
http://beyondit.pl
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 465
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 11:44 pm   

oczywiście, można było tak domniemywać kilka tygodni temu, bo się później okazało, że ona nie była ani pierwsza, ani ostatnia potraktowana w ten sposób przez swoją agencję, w której, nomen omen, pracuje Polka..
_________________

 
 
Dawid 



Wiek: 30
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 881
Skąd: PrzejdĽ do mapy
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 6:25 am   

a czemu tej sytuacji nie zglosila? na jej miejscu bym sie zapisal do zwiazku zawodowego i oskarzyl ze tydzien nie pracowala przez to.
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
 
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 465
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 6:52 am   

prawdopodobnie dlatego, że się boi, w sensie o pracę i kolejne "kansele", nie wspominając o tym, że większość ludzi nie ma zielonego pojęcia jak i gdzie się bronić przed takimi rzeczami, nie wspominając o braku znajomości języka..
_________________

 
 
DavidM 
Rozkręca się
Funky Oxford


Wiek: 27
Dołączył: 08 Sie 2008
Posty: 34
Skąd: Oxford (Anglia)
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 10:08 am   

poza tym ona pracuje przez agencje, czyli w swietle prawa nie jest employee.
Worker ma zupelnie inne prawa niz employee, np. krotsze przerwy, moga go zwolnic bez wypowiedzenia - z dnia na dzien, itp itd, roznice sa naprawde drastyczne, ale takie jest brytyjskie prawo !
 
 
Gibki 
Niemowa


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 6
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 6:06 pm   

Zatrudnieni przez agencje też mają swoje prawa - ich pracodawcą jest agencja. Inny problem, że agencje często (chyba zawsze!) łamią kontrakty, nie płacą za przysługujące wolne, nadgodziny i chorobowe. I znowu ten sam problem - są organizacje, które mogą pomóc, ale najczęściej Polacy albo nie wiedzą jak to załatwić albo się boją.
 
 
Dawid 



Wiek: 30
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 881
Skąd: PrzejdĽ do mapy
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 9:25 pm   

ten brak znajomosci jezyka najbardziej mnie wkurza. Wtedy mam jedno pytanie co taka osoba tutaj robi?
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
 
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 465
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 9:29 pm   

Dawid napisał/a:
ten brak znajomosci jezyka najbardziej mnie wkurza. Wtedy mam jedno pytanie co taka osoba tutaj robi?


no co robi? pracuje i z pokorą przyjmuje wszelkie niesprawiedliwości, bo nie ma jak się przed nimi bronić.

BTW, namówiłam koleżankę, aby się zapisała do związków! :)
_________________

 
 
Gibki 
Niemowa


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 6
Wysłany: Sro Sie 26, 2009 6:54 pm   

I zapisała się? Pomogli jej? Też są różne opinie na temat związków zawodowych, ale tak naprawdę to zależy ile w danym zakładzie pracy jest osób zapisanych do związku. Jeśli jakaś sytuacja dotyczy wszystkich wtedy wszyscy powinni się zapisać wtedy związki naprawdę mogą pomóc.

[ Dodano: Pon Sie 31, 2009 10:14 pm ]
Jeśli znajoma ma dalej problemy to może przyda się jej informacja o spotkaniu 26 września w Witney. Będzie mogła tam porozmawiać z przedstawicielami związków zawodowych i innych organizacji, które może będą mogły pomóc.
_________________
Informacje na temat lokalnych organizacji - http://www.oxfordshire.gov.uk/lifeguides

Najważniejsze wiadomości na temat życia w Oxfordshire i UK.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
0

| Furniture Hire |
Strona wygenerowana w 0,72 sekundy. Zapytań do SQL: 15
Reklama