Znajdujesz się na forum ogólnym o Wielkiej Brytanii. Jeżeli chcesz napisać o czymś co dotyczy twojego miasta, wtedy przejdź do odpowiedniego forum o twoim mieście, które znajdziesz w jednej z poniższych kategorii:
Wysłany: Nie Sie 16, 2009 3:18 pm "Polakom i innym Wschodnioeuropejczykom wstęp wzbronion
Polakom i innym Wschodnioeuropejczykom wstęp wzbroniony – tablicę z napisem tej treści umieścił obok wejścia na swe prywatne łowiska niejaki Billy Evans z Launton w Oxfordshire. Powodem zakazu ma być to, że Polacy kradną złowione ryby. Zdaniem Komisji Równości i Praw Człowieka ten zakaz jest wbrew prawu. – To żaden rasizm: kradną, więc ich nie wpuszczam – ripostuje natomiast Evans - o sprawie pisze goniec.com.
Znak, o którym mowa pojawił się na łowiskach Evansa już ok. 6 tygodni temu. Jak twierdzi właściciel stawu, wcześniej kilkakrotnie łapał na swoim terenie Polaków, którzy złowione ryby wkładali do specjalnych siatek i trzymali pod wodą. Tymczasem zasady wędkarstwa na jego terenie są takie, że łowić owszem można do woli, ale złapaną rybę trzeba natychmiast po uwolnieniu z haczyka, wypuścić z powrotem do wody. Evans podejrzewa, że Polacy zabierają swe wędkarskie trofea ze sobą. A to, wg niego, kradzież.
- Nie tylko Polacy tam łowią i myślę, że właściciel stawu posunął się za daleko ustawiając taką tablicę – komentuje dla BBC Magda Regulska, od pięciu lat mieszkająca w pobliskim Abingdon. Polka dodaje, że jej zdaniem tablica powinna zostać usunięta. Podobnego zdania jest także Komisja Równości i Praw Człowieka. – Zgodnie z Race Relations Act, który dotyczy każdego kto sprzedaje towary lub usługi dla ludności, nie wolno zakazywać dostępu do nich na podstawie rasy, lub narodowości klienta – mówi jej rzeczniczka. – To nie jest żaden rasizm – oburza się jednak prowadzący swoje łowisko od 20 lat Evans – Kradną mi ryby, to ich nie wpuszczam – dodaje.
Jak informuje brytyjska Agencja ds. Środowiska, prawo rzeczywiście zakazuje przywłaszczania sobie ryb z prywatnych stawów, nawet gdy się jej złowiło własną wędką. Czyn takie jest ścigany prawem i powinien być zgłoszony na policję. Tymczasem Thames Valley Police nie odnotowała żadnego zgłoszenia od Evansa.
onet.pl
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum