[gozdziu]

szczerze mowiac to nie wiem czemu dalem sie w to wciagnac. Wlasnie poprosilem Dawida zeby usunal cala ta dyskusje, bo to naprawde bylo zupelnie bez sensu. W sumie to jeszcze nigdy tak sie nie dalem sprowokowac. Wkurzyla mnie tylko troche jej pierwsza wypowiedz ktora byla zupelnie bez sensu i chcialem zeby mi to wytlumaczyla ale widac ze sama nie wie o czym pisze. Mam nadzieje ze Dawid to usunie.

[gozdziu]

[quote="megus77"]hehe, i po kiego grzyba sie wcinasz w dyskusje?

moze dlatego ze nie gadalismy prywatnie tylko na ogolnym forum i kazdy ma prawo wyrazic wlasne zdanie

[partizant]

[megus77]

okej praca skonczona na koniec powiem- gozdziu poprsiles davida o usuniecie bo co? niech ludzie poczytaja twoje niczym nie uzasadnione glupie odzywki posmieja sie...
partizant nie komentuj osob ktorych nie znasz powtarzam po raz kolejny za malo o mnie wiesz zeby cokolwiek pisac, niestety nie mam czasu, pozatym obowiazku tez nie mam zeby sietlumaczyc z tego co i jak napisalam... smiac mi sie chce jak czytam to wszystko, jak wy zaciecie 'walczycie' jak sie wczuwacie i w ogole z jaka pasja probujecie cos udowodnic, wiecie cco powinniscie byc ponad tym i dac sobie spokoj jak widac nie umiecie cos w tym jest a ja pisze i sie smieje, czasami tak mam ze lubie sie posmiac z ludzkiej bezsilnosci albo innych cech. a cytowanie slow wycietych z konstektu i laczonych do pary to nie zadna sztuka bo nie zawsze urywek oddaje sens calosci, wiec partizant nic nie uzyskasz cytujac 5 wyrazow z calej dlugiel wypowiedzi dostawiajac do tego piec wyrazow z innego posta... so meczcie sie dalej i walczcie sobie z wiatrakami, a ja teraz lece
sajonara i pozdrawiam

[partizant]

[partizant]

P.S. Wskaż mi choć jedno zdanie, które wg. Ciebie wyjąłem z kontekstu. Dyskusja, którą prowadzisz jest bezkonstruktywna, jest wręcz destruktywna, ponieważ Twoje posty do niczego się właściwie nie odnoszą (co już kilka razy Ci udowodniłem), są natomiast wulgarne i bardzo pobieżne. Są stertą bluzg, smiechów i samozaprzeczeń. Twierdzisz, że śmiejesz się z nas, bo nas tak strasznie wciągnęła dyskusja z Tobą. Przecież sama się nią pałasz. Od kiedy? Od wtorku?

[Dawid]

posta nie usune, bo jest doskonalym przykladem za co mozna dostac ostrzezenie na tym forum
jezeli Megus ci sie to niepodoba, nie ma obowiazku tu wchodzic i pisac cokolwiek
temat zostaje zamkniety dla megus, prosze cie nie pisz tu nic wiecej, bedzie to usuniete

[Kapczanek]

ah te nastolatki... to jest takie słodkie jak dziewczyny w Twoim wieku dodają sobie 10 lat na forum żeby być bardziej dorosłe...przypomina mi się moje dzieciństwo, też chciałem szybko być dorosłym ale teraz wiem że wtedy był większy fun... dobra rada od kapczanka - korzystaj z życia póki jesteś młoda, potem będzie liceum, studia, praca... i poważne życie.
A narazie skorzystaj z tego że jest ładna pogoda i idź się pobawić z koleżankami na dworze zamiast spędzać całe dnie na bazgraniu po forum bo ono chyba nie temu służy

[partizant]

Wydaje mi się, że gdybyś używała słownictwa i stylu, którego używasz teraz to również nie dostałabyś ostrzeżenia.
Jeżeli nawet pobieżnie przejrzysz tok waszej dyskusji to i tak łatwo stwierdzisz, że jego wypowiedzi były o wiele mniej agresywne i dodatkowo prowokowane Twoimi wypowiedziami. Gozdziu przynajmniej starał się zachować fason - nie jechał po całości.
Swoją drogą czytając wasze posty od razu rzuciła mi się w oczy Twoja - nie jego - natarczywość właściwie nie poparta żadnymi argumentami (żeby chociaż te jakieś były). Dlatego zabrałem głos. Nie znam gozdzia i nie wiem kim jest tak jak nie znam Ciebie więc nie jestem stronniczy. Dawid widocznie podziela moje i gozdzia zdanie na ten temat. Gdybyś spróbowała jeszcze raz przejżeć tę dyskusję na spokojnie zdała byś sobie możliwe sprawę z tego, że tym razem nie masz racji i Twoje pretensje nie są słuszne. Tak ja przynajmniej uważam.
P.S. Komuś jak widać udało się przeczytać Twój post. A jako że zachowuje on odpowiednie kanony to kto wie... może i nie zostanie usunięty .

[megus77]

wiec powiem nie ja zaczelam, to godziu wiec skoro zaczal to ja skonczylam, ja tylko odbilam pilke a skoro gozdziu lubi ping ponga to tez odbil... nie lubie jak ktos podwaza moja inteligencje lub mowi ze nie mam wiedzy na jakis temat, skoro nie ma pojecia o tym czy ja mam czy nie mam, stad sie wszystko wzielo... ping- pong

[partizant]

Ping-pong pękł. Tyle mam do powiedzenia. Inaczej już dotrzeć do Ciebie nie potrafię.