Wysłany: Wto Sie 07, 2007 2:14 pm mandat za przekroczenie szybkosci
tydzien temu dostalam list, ze jestem prosecuted cos tam cos tam i maja zdjecie jak gnam z nadmierna szybkoscia w zwiazku z tym odeslalam im papierek potwierdzilam ze to zreczywiscie ja, moj samochod, i podalam numer prawa jazdy z notka, ze jest polskie majac nadzieje, ze sobie daruja. niestety znowu dostalam list, ze mam zaplacic 60 funtow i przyslac prawo jazdy co mi niby odlicza 3 punkty karne. z tego co slyszalam, to nie powinni mi ich naliczyc skoro jest polskie.. a co z mandatem? mam placic czy sie odwolywac? help! 60 funtow w pizdu..:)
_________________
Gud morning, zis is jor kaptin spiking. ?i hef som problems ?if a?er motor, so? plis zis pipul, hu ken s?im plis d?amp intu ze ?oter. Zis pipul hu ken not s?im, s?kju for jor atenszon.
http://wiadomosci.onet.pl...7,kioskart.html
"warto zapłacić mandat z czystej przyzwoitości, aby nie psuć opinii mieszkających w Wielkiej Brytanii Polaków".
Poza tym nie rozumiem dlaczego cieszysz się tym, że jechałaś za szybko. Po pierwsze i najważniejsze narażałaś siebie i innych użytkowników drogi na większe niebezpieczeństwo. Po drugie zbyt szybka jazda jest już znaną tutaj domeną Polaków i spowodowała już znaczny wzrost cen ubezpieczeń dla nas. Przez jednostki takie jak Ty my wszyscy płacimy znacznie więcej.
no to dostaly mi sie baty
nie wiem jak maja sie te artykuly do mojej sytuacji, skoro nie wracam do Polski.. wiem tylko tyle, ze nie moga naliczac punktow na polskie prawo jazdy.. zreszta jak na swoje 8 lat posiadania prawka to jest moj drugi mandat, w czym pierwszy za szybkosc, wiec bez nerwow, bo zaczne sie bac wychodzic na ulice w strachu o ukaranie mnie przez polskich obywateli, ze im podwyzszam ubezpiecznie..
chill out!
PS. NIE WIEM JAK TWOJA FIRMA UBEZPIECZENIOWA ALE MOJA NIE PYTA MNIE O OBYWATELSTWO.
_________________
Gud morning, zis is jor kaptin spiking. ?i hef som problems ?if a?er motor, so? plis zis pipul, hu ken s?im plis d?amp intu ze ?oter. Zis pipul hu ken not s?im, s?kju for jor atenszon.
NIE WIEM JAK TWOJA FIRMA UBEZPIECZENIOWA ALE MOJA NIE PYTA MNIE O OBYWATELSTWO.
Moja również mnie nie pytała, kiedy ubezpieczałem samochód po raz pierwszy ponad rok temu (ubezpieczałem w Lloyds). Wiele firm pytało o to jakie posiadam prawo jazdy (UK lub EU) i cena była od tego zależna. Niektóre firmy już wtedy pytały o to jak długo jest się w UK.
2 Miesiące temu miałem renewal. Oczywiście w Lloyds o nic nie pytali, bo wszystko już wiedzieli. Ale kiedy sprawdziłem sobie inne firmy okazało się, że zdecydowana większość oficjalnie pyta już 'are you born in UK'? When have your residence started in UK? Itd. Wygląda więc na to, że zmierza w tym kierunku wiele ubezpieczalni. Cena ubezpieczenia dla nie 'uk born' zmienia się drastycznie. Np. z 350 na ponad 600Ł.
P.S. Z jakim ubezpieczycielem jesteś?
P.S. 2. Mandat może zdarzyć się każdemu tylko z czego tu się cieszyć? Baty tylko za niebezpieczne nastawienie do zdarzenia .
a w ktorym miejscu ja sie ciesze? jedynie kto sie cieszy w tej sytuacji to walijska policja, ktora zarabia na tym miliony
jak sam piszesz zazwyczaj pytanie brzmi mniej wiecej czy jestes z uk czy spoza, nigdzie nie musisz za to precyzowac, ze z polski. domyslam sie, ze spowodowane jest to faktem, ze reszta europy jedzi po prostu po prawej stronie ulicy i troche potrwa zanim sie przyzwyczaja a czasami sie zdarza, ze wjada niechcacy na prawa strone na czolowke hehe. to jest glowny powod podnoszenia ubezpiecznia dla kierowcow spoza uk, powodujacych tym samym wiecej wypadkow. nigdy wczesniej nie slyszalam, zeby polacy akurat jezdzili szybciej od brytyjczykow czy innych narodowosci..
anyway..
ja mam ubezpieczenie w churchill, w ktorym nie ma znaczenia skad masz prawko, bo tam jest tylko jedna opcja: full dla wszystkich kierowcow z uk. to samo w tesco. polecam wiec
_________________
Gud morning, zis is jor kaptin spiking. ?i hef som problems ?if a?er motor, so? plis zis pipul, hu ken s?im plis d?amp intu ze ?oter. Zis pipul hu ken not s?im, s?kju for jor atenszon.
Mr Kej!
Mialem juz 'przyjemnosc' byc wysledzonym przez kamere pare miesiecy temu
I niestety mimo polskiego prawka nie chcieli za bardzo mi podarowac mandatu i ciagle przysylali cos i przysylali az w koncu zadzwonilem i sprawa wyglada tak ze sa dwa wyjscia:
1. Wystepujesz do DVLA o Counterpart UK Driving Licence i pozniej wysylasz im np czek na £60 + te wlasnie tymczasowe prawko (ja tak zrobilem)
2. Dzownisz do nich i mowisz ze masz PL DL i wtedy moga przeslac twoje dane na jakis komisariat, tam sporzadzaja jakis dokumencik dla ciebie jako nie brytyjczyka i przysylaja ci zebys zaplacil £60 mandatu plus ok £30 kosztow manipulacyjnych.
1 opcja jest tansza ale w drugiej nie wpisuja ci nigdzie punktow. Czyli twoj wybor co chcesz zrobic.
Powodzonka
_________________
Veni Vidi Vici a teraz chce wracac!!!
jeszcze mozna im pokazac europejskie prawo jazdy, wtedy wogole nie wiedza o co chodzi, kolega tak zrobil i mu je odeslali, mowiac ze jak bedzie miec "normalne" to ma sie do nich sam zglosic, i zaplacic,
_________________
________________________
Największa sieć stron o miastach Wielkiej Brytanii - Dołącz do nas, zacznij prowadzić swój własny serwis.
jak sam piszesz zazwyczaj pytanie brzmi mniej wiecej czy jestes z uk czy spoza
Racja racja. Chodziło mi nie o nas Polaków, tylko o nas nie Brytyjczyków.
Rzeczywiście w Tesco i Churchillu nie pytają o rodzaj DL. Niestety ich ceny są o 200 ponad funtów wyższe od tego, co proponują mi firmy pytające o te informacje.
Rzeczywiście w Tesco i Churchillu nie pytają o rodzaj DL. Niestety ich ceny są o 200 ponad funtów wyższe od tego, co proponują mi firmy pytające o te informacje.
w takim razie gdzie jest taniej?? ja sie akurat nie spotkalam a robilam quota w okolo 30 firmach!
_________________
Gud morning, zis is jor kaptin spiking. ?i hef som problems ?if a?er motor, so? plis zis pipul, hu ken s?im plis d?amp intu ze ?oter. Zis pipul hu ken not s?im, s?kju for jor atenszon.
MR. xblock no to mnie nie pocieszyles..
by the way: do mnie prosze sie zwracac per Ms (wzglednie Miss )
_________________
Gud morning, zis is jor kaptin spiking. ?i hef som problems ?if a?er motor, so? plis zis pipul, hu ken s?im plis d?amp intu ze ?oter. Zis pipul hu ken not s?im, s?kju for jor atenszon.
jeszcze mozna im pokazac europejskie prawo jazdy, wtedy wogole nie wiedza o co chodzi, kolega tak zrobil i mu je odeslali, mowiac ze jak bedzie miec "normalne" to ma sie do nich sam zglosic, i zaplacic,
niestety nie mam europejskiego.. czyli co mam robic? wyslac te polskie, wypelnic swistek na 6 dych i czekac jak sie rozwinie sytuacja?
grrrrr.. no i gdzie ja teraz moge pocisnac po garach?????
_________________
Gud morning, zis is jor kaptin spiking. ?i hef som problems ?if a?er motor, so? plis zis pipul, hu ken s?im plis d?amp intu ze ?oter. Zis pipul hu ken not s?im, s?kju for jor atenszon.
to Miss czy Ms bo to wazne w kontekscie dalsej rozmowy;-)
Zebys miala spokojna glowe to wypelnij swistek, w miejsce nr prawa jazdy wpisz polski numer, zalacz prawko, czek na £60 i wyslij poleconym (tak zebys ciagle miala potwierdzenie nadania listu). Mozesz wtedy jezdzic bez prawka a jak cie police zapyta kiedys wielkim przypakiem o nie to mozesz im wtedy to potwierdzenie pokazac i juz.
Jak im to wyslesz to po kilku dniach otrzymasz zwrot czeku, prawka i dalsze instrukcje. Ja tak zrobilem bez kombinowania ale i tak ich przeciagalem ze prawie 5 miesiecy minelo pomiedzy pierwsza przesylka od nich a tym jak juz ostatecznie wyslalem im czek ktory przyjezli:)
W kazdym razie powodzenia!!
KEj napisał/a:
no i gdzie ja teraz moge pocisnac po garach?????
Tutaj to juz tylko motorway. Ja tam jezdze 80-90mph i jest wystarczajaco:) Tylko trzeba uwazac jak sa ograniczenia chocby w Port Talbot do 50mph. Nie raz widzialem tam blysk flasha jak mnie ktos tam mijal.
Tak ze szerokiej drogi
_________________
Veni Vidi Vici a teraz chce wracac!!!
Jeżeli naprawdę chcesz poszaleć, to polecam wypad w Brecon Beacons. Te góry są całe spowijane maleńkimi ulicami, do 2 metrów szerokości rozlanego asfaltu, baaaaaardzo kręte i pagórkowate. Nie mają chyba nawet oznaczeń. Niektóre z nich mają po kilkanaście krętych kilometrów. Można się poczuć jak w Colin McRae . I co ważne - nie ma tam ograniczeń prędkości - tzn w sumie jest takie jak normalnie poza terenem zabudowanym, czyli 60 MPH, ale jak zrobisz tam 60MPH to znaczy, że życie Ci nie miłe . Tylko pamiętaj proszę o zdrowym rozsądku . Ruch samochodowy tam prawie nie występuje. Na godzinę jazdy zdarza mi się minąc 2 samochody. Ale te inne samochody jednak są. Więc przed schowanym zakrętem lepiej zwolnić.
KEj napisał/a:
w takim razie gdzie jest taniej?? ja sie akurat nie spotkalam a robilam quota w okolo 30 firmach!
To gdzie jest taniej zależy bardzo od konkretnego przypadku. Niektóre firmy chętniej ubezpieczają młode osoby, inne taniej ubezpieczają nowsze samochody natomiast sportowy wóz lepiej jest ubezpieczyć w jeszcze innym miejscu. Polecam stronę http://www.moneysupermarket.com/motor/. Raz wpisujesz dane i od razu porównywanych jest ponad 50 firm ubezpieczeniowych . Są też inne tego typu stronki mające i po 200 ubezpieczycieli w ofercie co wcale nie znaczy, że znajdą Ci tańszego niż money supermaket. Ja w tej chwili jestem z DirectChoice. Płacę u nich - jak wspomniałem - ponad 200 funtów mniej niż w Tesco czy Churchillu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
w zwiazku z tym odeslalam im papierek potwierdzilam ze to zreczywiscie ja, moj samochod, i podalam numer prawa jazdy z notka, ze jest polskie majac nadzieje, ze sobie daruja. niestety znowu dostalam list, ze mam zaplacic 60 funtow i przyslac prawo jazdy co mi niby odlicza 3 punkty karne. z tego co slyszalam, to nie powinni mi ich naliczyc skoro jest polskie.. a co z mandatem? mam placic czy sie odwolywac? help! 60 funtow w pizdu..:)
.
.gif ":Oops:")
).gif ":Smile1:")
.gif ":Vampire:")
. Tylko pamiętaj proszę o zdrowym rozsądku 
