Praca Ogloszenia Katalog Polspec Poradnik Zapytaj eksperta Logo: Infolinia.org mapa galeria galeria czat Forum randka

Znajdujesz się na forum ogólnym o Wielkiej Brytanii. Jeżeli chcesz napisać o czymś co dotyczy twojego miasta, wtedy przejdź do odpowiedniego forum o twoim mieście, które znajdziesz w jednej z poniższych kategorii:

Walia, Anglia, Szkocja.
 Ogłoszenie 
Zapraszamy do zapoznania się z naszymi serwisami Klany, Randka oraz Wspólna podróż

Poprzedni temat «» Następny temat
Komorowski w Londonie
Autor Wiadomość
Cenzor 



Wiek: 39
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 880
Skąd: Edinburgh (Szkocja)
Wysłany: Sro Cze 02, 2010 9:45 pm   Komorowski w Londonie

Słyszeliście że Bronisław Komorowski był ze swoim programem wyborczym w Londonie?
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane." - Janusz Korwin Mikke
Ostatnio zmieniony przez Cenzor Pią Cze 18, 2010 4:58 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 488
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Czw Cze 03, 2010 6:34 am   

czytałam o tym w onecie wczoraj, nie wybieram się, nie lubię takich akcji, ciągle jesteśmy krytykowani, opluwani przez rodaków w Polsce, politycy przypominają sobie o nas tylko przy szczególnych okazjach, jak np. wybory.. ohyda.
_________________

 
 
nemo-nemo 
Uzależniony


Wiek: 37
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 472
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Czw Cze 03, 2010 8:48 am   

Zgadzam sie z Toba Anieliczka. Nie ma sensu tracic czasu i pieniędzy na takie spotkania i wysłuchiwanie bajek które ja określam "obiecanki macanki a głupiemu stoi".
 
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 488
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Czw Cze 03, 2010 8:49 am   

nemo-nemo napisał/a:
"obiecanki macanki a głupiemu stoi"


o to to to!
_________________

 
 
Cenzor 



Wiek: 39
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 880
Skąd: Edinburgh (Szkocja)
Wysłany: Czw Cze 03, 2010 9:01 am   

Moje zdanie na ten temat już chyba znacie.
Nie mogę znaleźć tematu w którym była podobna dyskusja.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane." - Janusz Korwin Mikke
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 488
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Czw Cze 03, 2010 9:09 am   

mam kolegę, który od ponad dwudziestu lat mieszka w USA, udziela się na jednym forum, cokolwiek napisze, ciągle go atakują, że mieszka w ciemnym kraju, że sam jest ciemnym troglodytą, widzę, jak się inteligentnie broni przed naszymi rodakami (co ciekawe - większość tych ludzi znam osobiście) i sama jestem oburzona na ich reakcje na jego posty, a chłop naprawdę w porządku, sam widzi różnice między mieszkaniem w Polsce a życiem w Stanach. My też widzimy te różnice, choć do Polski mamy bliżej. Mam też koleżankę w Austraulii, która całkowicie zrezygnowała z jakiekolwiek polskiego forum, bo zwyczajnie nie wytrzymała ciągłej krytyki i bluzgów pod jej adresem.
Taka akcja, jak pana Komorowskiego jest dla mnie jak cios poniżej pasa. EOT.
_________________

 
 
Cenzor 



Wiek: 39
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 880
Skąd: Edinburgh (Szkocja)
Wysłany: Czw Cze 03, 2010 9:34 am   

Od niedawna jestem na pewnym Polskim forum na którym poziom intelektualny wypowiedzi jest naprawdę bardzo wysoki ale:
Jest wyczuwalna różnica między np. tym forum.
Te dyskusje na owym forum przypominają mi walkę tylko o swoją racje ( a wątek jest polityczny) mimo że np. ktoś wcale jej nie ma, i wszystkie następne wypowiedzi to potwierdzają, ktoś do upadłego woli bronić tego co powiedział niż przyznać się że moze sie myli.
Przypomina mi to trochę walkę polityczną w naszych elitach rządzących, w których nie jest ważne to, aby dla Polski było lepiej, tylko to żeby ten czy owy miał rację i WYGRAŁ polemikę.
To trochę przykre.
A co do krytyki pod naszym adresem (czyli emigrantów), to już nawet nie chce mi się na ten temat pisać.
Najlepiej ignorować takie wypowiedzi bo z nich nic nie wynika.
Ktoś wyładowuje sobie w ten sposób wszelkie frustracje, a ja nie mam zamiaru sie tym przejmować - już mnie takie rzeczy nie ruszają.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane." - Janusz Korwin Mikke
Ostatnio zmieniony przez Cenzor Czw Cze 03, 2010 9:38 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
anieliczka 
Anieliczka


Dołączyła: 08 Lip 2009
Posty: 488
Skąd: Northampton (Anglia)
Wysłany: Czw Cze 03, 2010 9:38 am   

Cenzor napisał/a:
A co do krytyki pod naszym adresem, to już nawet nie chce mi się na ten temat pisać.
Najlepiej ignorować takie wypowiedzi bo z nich nic nie wynika.
Ktoś wyładowuje sobie w ten sposób wszelkie frustracje, a ja nie mam zamiaru sie tym przejmować - już mnie takie rzeczy nie ruszają.


oczywiście, że ignoruję, ale najbardziej bolą mnie wypowiedzi znajomych w tym temacie, ludzi, którzy nigdy nie wyjechali, a mądrzą się, jakby co najmniej 15 lat byli na emigracji.. aż się rzygać chce

[ Dodano: Czw Cze 03, 2010 12:34 pm ]
a to widzieliście?

http://www.tvn24.pl/23425...alka,wideo.html
_________________

 
 
Van Worden 
W poszukiwaniu..



Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 88
Wysłany: Pią Cze 18, 2010 2:40 pm   

anieliczka napisał/a:
ciągle jesteśmy krytykowani, opluwani przez rodaków w Polsce, politycy przypominają sobie o nas tylko przy szczególnych okazjach, jak np. wybory.. ohyda.


Czy tyczy się to polityków? Ja nie zauważyłem żeby odwiedzający UK Komorowski czy Korwin-Mikke "ciągle krytykowali i opluwali" mieszkających na wyspach :?: Myślę, że nie należy popadać w przesadę i zdać sobie sprawę z tego, że kampania wyborcza to proces gdzie zbiera się głosy i mobilizuje elektorat, więc dziwienie się i denerwowanie, że politycy podróżują w różne miejsca w poszukiwaniu poparcia jest chyba nie do końca poważne :?
_________________
www.thesaurus.com.pl
 
 
 
Cenzor 



Wiek: 39
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 880
Skąd: Edinburgh (Szkocja)
Wysłany: Pią Cze 18, 2010 3:14 pm   

Van Worden napisał/a:


Czy tyczy się to polityków? Ja nie zauważyłem żeby odwiedzający UK Komorowski czy Korwin-Mikke "ciągle krytykowali i opluwali" mieszkających na wyspach :?: Myślę, że nie należy popadać w przesadę i zdać sobie sprawę z tego, że kampania wyborcza to proces gdzie zbiera się głosy i mobilizuje elektorat, więc dziwienie się i denerwowanie, że politycy podróżują w różne miejsca w poszukiwaniu poparcia jest chyba nie do końca poważne :?


Myślę że krytyka odnosząca się do nas emigrantów, nie tyczy się w tych wypowiedziach polityków, chociaż takie też bywały z tego co pamiętam.
Myślę że Anieliczce chodziło o to że rodacy w kraju przyzwyczaili sie do krytykowania nas, zresztą ja tez miałem to na mysli.
Co do kampanii to fakt że zbierają głosy jak umieją i tu np. jest olbrzymia różnica w kampanii p.Komorowskiego, a p.Mikke.
Ale to już inna para kaloszy.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Gdyby wybory miałyby coś zmienić, to dawno zostałyby zakazane." - Janusz Korwin Mikke
 
 
Van Worden 
W poszukiwaniu..



Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 88
Wysłany: Pią Cze 18, 2010 4:12 pm   

Ok, ale "ohyda" w wypowiedzi Anieliczki zrównuje plujących jadem Polaków i szukających głosu polityków a to już moim zdaniem gruba przesada. Polityk w kampanii wyborczej od tego jest żeby zdobywać głosy, tymczasem można odnieść wrażenie, że Polakom nigdy nic nie pasuje - jakiś polityk nie przyjedzie to niedobrze bo nas zlewa etc., a jak się pojawi to też lipa bo sobie o nas przypomniał bo są wybory itp, itd ;)
_________________
www.thesaurus.com.pl
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
0

| Furniture Hire |
Strona wygenerowana w 0,38 sekundy. Zapytań do SQL: 14
Reklama