[pepto_szn]

Witam,
Jak tam wyglada sytuacja z praca na dzisiaj?
Wyjechalem z Bristolu w styczniu 2005. Planuje niedlugo powrot ale nie wiem jak jest na miejscu? Wszedzie juz pobstawiane stanowiska czy jeszcze jest o co walczyc?
Duzo nas w Bristolu?
Jak wyjezdzalem to juz calkiem sproy tlum byl... Czy cos sie zmienilo?

[brzozzi]

Ostatnio zetknalem sie z iloscia 35.000 w Bristolu i okolicach.....inne zrodla znow podaja ze 10 tysiecy w samym Bristolu....a tak naprawde to pewnie niewiadomo ale sporo i liczba rosnie biorac pod uwage to co sie dzieje w naszej "beretowej" ojczyznie...a prace jesli znasz jezyk to znajdziesz raczej bez problemu...

[quote="pepto_szn":31g3jgxc]Witam,
Jak tam wyglada sytuacja z praca na dzisiaj?
Wyjechalem z Bristolu w styczniu 2005. Planuje niedlugo powrot ale nie wiem jak jest na miejscu? Wszedzie juz pobstawiane stanowiska czy jeszcze jest o co walczyc?
Duzo nas w Bristolu?
Jak wyjezdzalem to juz calkiem sproy tlum byl... Czy cos sie zmienilo?[/quote:31g3jgxc]

[pepto_szn]

Hej to ciekawe że praca jednak jest
Ale cos bristolska polonia nie za bardzo sie integruje na forum co? Chyba ze jest jeszcze jakies poza tym...
A Ty Brzozzi dlugo jestes w Bristolu? A gdzie pracujesz jesli wolno wiedziec?

[brzozzi]

W Bristolu od roku...a gdzie pracuje...hmm...to niech pozostanie moja slodka tajemnica ... a co do polonii i integracji, strona dopiero dziala od polowy stycznia forum w tym czasie przezylo awarie wiec dopiero od niedawna dziala reaktywowane....a co do innych stron to nic mi na ten temat nie wiadomo....
Pozdrawiam
[quote="pepto_szn":30bwf2xa]Hej to ciekawe że praca jednak jest
Ale cos bristolska polonia nie za bardzo sie integruje na forum co? Chyba ze jest jeszcze jakies poza tym...
A Ty Brzozzi dlugo jestes w Bristolu? A gdzie pracujesz jesli wolno wiedziec?[/quote:30bwf2xa]

[pepto_szn]

No to oby forum roslo w sile Niedlugo moze przyjade do Bristolu to sam zobacze co sie zmienilo
Pozdrowionka!

[brzozzi]

Dzieki i pozdrawiam...
[quote="pepto_szn":371ysw79]:D No to oby forum roslo w sile Niedlugo moze przyjade do Bristolu to sam zobacze co sie zmienilo
Pozdrowionka![/quote:371ysw79]

[PinkPigi5]

W marcu przyjeżdżam do Bristolu i chciałabym dowiedzieć się jakie są perspektywy na znalezienie pracy?Czy jest z nia problem?

[xanram]

Roznie z tym bywa. Najczesciej jest, ale mysle ze jesli nie znasz angielskiego to ciezko bedzie. Znajomy byl i juz wrocil, bo nie chcieli go zarejestrowac (slabo mu sie mowilo).

[PinkPigi5]

Ale gdzie go nie chcieli zarejestrowac?W agencij?

[xanram]

W agencjach. Sciemniali cos caly czas a to zdjecie, a to podpis a to martwy okres i niewarto sie rejestrowac a to NIN (choc nie mozna tak) - i tak dalej. Oczywiscie mozesz sie sfrajerzyc i gdzies znalesc prace w nocy za 5,35 12 godzin 6 dni w tygodniu ale nie wiem czy to dobry pomysl.

[PinkPigi5]

No masz racje.Nie zaciekawie bybylo pracować po 12 h przez 6 dni w tygodniu.A w Bristolu tylko przez agencje mozna znaleźć prace?Chyba trudno jest znaleźc coś bez agencij?

[xanram]

Rynek pracy jak gdzie indziej. Jedni pracuja przez agencje a inni bezposrednio. Zalezy. Od jezyka, umiejetnosci, znajomosci itd.

[rafalek]

powiedzcie mi czy w ciemno jest szansa znalezc robote przy znajomosci tylko podstawowej jezyka?planuje jechac w marcu z nadzieja ze cos znajde.moze jakas podpowiedz gdzie moge cos poszukac, bo wiem ze trzeba chodzic od baru do baru i itd ale moze jakas mala rada od Was,dzieki z gorki

[tigy20]

Zbyt kolorowo z pracą teraz niejest- sam szukam już od miesiąca, jestem bez pracy, a angielski mam na poziomie przynajmniej dobrym, niemam większych problemów z dogadaniem się. Pierwsze miesiące w roku niesą niestety zbyt dobrym czasem na szukanie pracy, a teraz jeszcze dojechało Bułgarów itd. Chodzę dzien w dzień, ale trudno coś dorwać,jestem zarejestrowany w trzech agencjach, i jak narazie tylko w piątek byłem jeden dzień w pracy

[PinkPigi5]

A to rzeczywiście nieciekawie.Twoja wypowiedź nastawia mnie pesymistycznie do mojego wyjazdu:(

[Rafi Skórniewski]

Eee, chyba przesadzacie. Kolega ma kiepski angielski i juz 3-ego dnia znalazł. Ma masę godzin, ledwo fizycznie wyrabia. Wiadomo, ze to juz nie te czasy, co kiedys - gdy to nie pracy sie szukalo, ale praca szukala
Jednak jesli zna sie jezyk komunikatywnie przynajmniej, to wszedzie sie jakas dostanie. Chyba, ze sie grymasi..

[PinkPigi5]

No ja już jestem w Bristolu ponad miesiąc,zarejstrowalam się w agencjach,chodzę prawie każdego dnia po bristolu,poskładałam CV w różnych miejscach i NIC.ECHO.Juz nie wiem gdzie mam isc i gdzie szukac:(Jak tak dalej pojdzie to wracam do polski.

[naimad]

Nie lam sie, jeszcze poczekaj chwilke. Po pierwsze jakiej mniej wiecej pracy szukasz, czy inaczej jaka praca satysfakcjonuje Cie na chwile obecna, jak z angielskim? Moze tez byc maly problem z CV, np ze nie spelnia "angielskich standardow".
Osobiscie unikalem agencji jak ognia i jakos zawsze udawalo mi sie pracowac "bezposrednio".
Przeglasz metro, gumtree i srodowy evening post?

[PinkPigi5]

Co do pracy nie mam szczególnych wymagań.Mogę robić wszystko.Z moim jezykiem jest średnio.Rozumiem,ale boje się mówić.Gumtree ptrzeglądam codziennie,nawet wysłałam pare e-maili na niektóre ogłoszenia.Evening posta zaczne kupować.A metro to też jakaś gazeta?

[naimad]

to jest link do ogloszen ktore pojawiaja sie w evening post:[url:2sybbou0]http://jobs.thisisbristol.co.uk/[/url:2sybbou0]
wpisuj po koleji w keywords: restaurant, pubs, warehouse,operative, manual,supermarket, shoop, cleaning
metro to jest darmowa gazeta ktora lezy, badz wala sie po autobusach, najwiecej ogloszen jest w czwartki ale w 80% to powtorkiz srodowego evening postu. Powodzenia i uszy do gory