[Ryska]

Moj problem wiaze sie z moim chlopakiem (24 lata, pracuje). Jest on bardzo skryta i zamknieta w sobie osoba. Jest to czesto powodem problemow i nieporozumien miedzy nami. On rozumie ze tak dalej nie moze byc i od jakiegos miesiaca probuje to zmienic. Stara sie i efekty tego zauwazam ja i co wazne rozniez i on. Jednak tydzien temu zaczelo sie z nim dziac cos dziwnego. Zaczal sie obwiniac za wszystko co zle miedzy, nami stracil poczucie wlasnej wartosci. Jest ciagle smutny, przygnebiony i przestraszony.Ciagle placze, jest zdenerwowany, nie potrafi sie uspokic i przestaje juz panowac nad tymi atakami. Towarzysza mu bezradnosc i bezsilnosc. Jest osłabiony, zmęczony, czasem skarzy sie na bóle glowy i złe samopoczucie fizyczne. Ma trudnosci z zasypianiem, stracil apetyt.

Nie wiem czego to mozga byc objawy i jak moge mu pomoc. Mieszkamy w Anglii, w Stoke on Trent.

Bardzo prosze o odpowiedz. Z gory dziekuje.

[s.kawski]

[polskipsycholog]

[Olut]

A jak należy zwalczać nerwicę? Bo tylko ranię najbliższych wokół siebie, teraz są wakacje i nie mam kontaktu ze szkolnym pedagogiem, miałam zamiar iść do niego, ale minęło mi to na chwilę, bo byłam zajęta poprawianiem ocen na koniec semestru. Teraz znowu rozbeczałam się i wyłam przy moim chłopaku, bo tylko przy nim mogę wyrażać moje emocje, ale zrobiłam to w takim momencie, że zraniłam go mocno... mam z tym problem i narasta w tym moja frustracja. Poza tym znam przyczynę tego, że popadam w nerwicę i mam ataki, ale jest niewykonalne, żebym teraz odeszła z rodzinnego domu, a powiedzenie o tym problemie domownikom tylko ich rozśmieszy. Czuję się z tym cholernie sama, a na dodatek nie mogę znaleźć sobie miejsca, nawet gówniane drzwi w moim pokoju przepuszczają każdy dźwięk... Proszę o pomoc, bo za bardzo ich wszystkich kocham, żeby im robić takie problemy.

[polskipsycholog]

Zajeciem psychologa jest pomoc osobie w potrzebie lecz w przypadku braku kontaktu twarza w twarz jest to nietrafne, nierzetelne i niebezpieczne. Zaden terapeuta nie potrafi nawet wystawic diagnozy przez internet czy telefon. Wiecej niz polowa komunikatow nadawanych przez klienta to komunikaty niewerbalne - gesty, mimika, ton glosu etc. Jakiej wartosciowej rady moge udzielic nie bedac pewna czy cierpisz na nerwice czy moze psychoze, lub jeszcze co innego - objawy sa podobne i tylko doswiadczony psycholog lub terapeuta moze je rozroznic przy bezposrednim kontakcie z klientem.
Przykro mi ale jako psycholog nie potrafie pomoc zaocznie i korespondencyjnie. Jesli potrzebujesz pomocy musisz umowic sie ze specjalista i tylko w ten sposob otrzymasz rzetelna diagnoze i terapie.
Zycze powodzenia: mgr psychologii Monika Bugalska

[andziuszek]

pozdrowienia z ilkeston