Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Pon Maj 10, 2010 1:40 pm
Co prawda, to prawda.
Nadal jednak uważam że Lloyds - em jest to przesyłanie chyba najbardziej opłacalne.
Jeśli oczywiście posiada się "Silver" konto.
Z ciekawości spojrzałem na kurs średni NBP dzisiaj i oto on - GBP 4,5861 .
Kurs średni NBP ma mniejszą różnicę między kursem w transfer Lloyds.TSB, niż kurs Lloyds.TSB a http://www.england.pl/
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
Średni kurs to kit... Nie ma co sugerować się wynikami NBP. 1 funciak u Mnie pod domem w kantorku w skupie kosztował dziś rano 4,18
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Wto Maj 11, 2010 7:29 pm
Ja nie wiem czy średni kurs NBP to "kit" czy nie, i właściwie średnio mnie to obchodzi.
Zebrałem jedynie informacje które potem porównałem.
Autor tematu prosił o te informacje, więc się starałem udzielić rzetelnej odpowiedzi.
A chodziło raczej o porównanie kursu w czasie przesyłania pieniążków poprzez Lloyds T.S.B mając Silver konto i np. england.pl
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
A jak wygląda w UK np. wpłata na moje konto w PL?
Powiedzmy że mam konto w 4 walutach (mBank EuroCard)
i mogę otrzymywać przelewy w : Euro, GBP, FCH i USD...
np. dzisiaj, średni kurs GBP w mBanku wynosi 4,4981 a w kantorze na dole dziś jest 4,3120...
Ile kosztuje np. przelew (przekaz) z UK np. kwoty 300GBP na polskie konto?
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 1:53 pm
O ile dobrze pamiętam po rozmowie z managerem Lloyds T.S.B każdy przekaz, poza granice, na konto do £1000 o ile się nie mylę to koszt £20.
Ale nie jestem tego pewny na 100%, chodzi mi o tę kwotę £1000, czy przypadkiem nie jest ona inna.
Ponieważ ta rozmowa miała miejsce kilka miesięcy temu.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
Ostatnio zmieniony przez Cenzor Wto Maj 25, 2010 2:56 pm, w całości zmieniany 1 raz
PRZECHODZIEŃ Gość
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 2:06 am
Cenzor napisał/a:
Jedyna rzecz jaką płacimy w tym wypadku to opłata za konto "Silver" za które pobierane są profity.
Ale należy tu dodać że dzięki temu, mamy jeszcze o wiele więcej dodatkowych usług związanych z tym kontem.
Ubezpieczenia itd...
A jeśli nie potrzebuję tych wspaniałych dobrodziejstw "związanych z tym kontem", doskonale obchodząc się bez "ubezpieczenia itd" a pieniądze wysyłam raz w miesiącu, to koszt przelewu wynosi dla mnie tyle, ile opłata za konto Silver - £7.95.
Faktycznie nie ma nic za darmo, ale różnica w cenie zależy od wysokości przelewanej kwoty.
No i oczywiście - LLOYDS TSB - górą , bo opłata "cyka" regularnie co miesiąc, niemal jak kukułka w zegarze nawet w miesiącu, kiedy nic nie przelewasz, bo np. jedziesz do Polski i zabierasz gotówkę ze sobą.
Pozdrawiam wszystkich
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Wto Maj 18, 2010 9:16 am
Każdy robi jak woli.
Jak jade do Polski to dzięki temu "Silver" konto, mam ubezpieczenia związane z wyjazdem.
To że za konto uiszcza się opłatę to chyba oczywiste, zawsze tez mogę zrezygnować z niego lub zmienić konto na inne, nie ma przymusu.
Oczywiście ja tu nie reklamuje Lloyds T.S.B, wypowiadam się jedynie na ten temat.
I pokazuje mój punkt widzenia, który mi odpowiada.
Kto nie chce robić podobnie i chce wysyłać, jak uważa za słuszne, jego sprawa.
Mi jest z tym wygodnie.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
JO Gość
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 11:57 pm chlam i klam
hahaha
albo pracujesz dla Lloyds'a albo czegos nie wiesz do konca i robisz ludziom wode z mozgu!!!
Za kazdy transfer pieniedzy do polski i wybranie gotowki placisz 1,5 funia Wybrac mozesz jednorazowo jedynie 200 funtow Czyli reasumujac chcac wyslac do polski ok 2500 zł musisz wyslac ok 550 funtow Zeby to wybrac musisz zaplacic 3x1,5= 4,5 funta wiec PLACISZ!!!
Odnosnie wartosci funta to jakbys jeszcze nie wiedzial to w kazdym firmowym bankomacie bedziesz mial inna stawke Poniewaz ING ma 4,63 NBP 4,48 a jeszcze np BOS ma 4,5
Wiec moze doczytaj cos i dowiedz sie jak i co a pozniej sie wypowiadaj ...
A LLoyds to zlodzieje i wredne suki (chociaz musze przyznac ze to jest chyba najtanszy sposob transferu pieniedzy do polski bo sam z niego korzystam ;o)
Gorace pozdro
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 9:58 am Re: chlam i klam
JO napisał/a:
hahaha
Jakże się ciesze że cię rozbawiłem, chociaż nie widzę nic śmiesznego w tym co napisałem, ale cóż każdy ma swoje poczucie humoru.
JO napisał/a:
albo pracujesz dla Lloyds'a albo czegos nie wiesz do konca i robisz ludziom wode z mozgu!!!
Za kazdy transfer pieniedzy do polski i wybranie gotowki placisz 1,5 funia Wybrac mozesz jednorazowo jedynie 200 funtow Czyli reasumujac chcac wyslac do polski ok 2500 zł musisz wyslac ok 550 funtow Zeby to wybrac musisz zaplacic 3x1,5= 4,5 funta wiec PLACISZ!!!
Można i pracować dla Lloyds-a, i robić wodę z mózgu, jedno drugiego nie wyklucza, wręcz przeciwnie.
A poważnie, to że wypłacając pieniądze w Polsce z bankomatu, jest pobierana prowizja £1.5, doskonale wiem, nie koniecznie jest to opłata pobierana przez Lloyds, tylko ta opłata jest pobierana za usługę.
JO napisał/a:
Odnosnie wartosci funta to jakbys jeszcze nie wiedzial to w kazdym firmowym bankomacie bedziesz mial inna stawke Poniewaz ING ma 4,63 NBP 4,48 a jeszcze np BOS ma 4,5
Wiec moze doczytaj cos i dowiedz sie jak i co a pozniej sie wypowiadaj ...
A LLoyds to zlodzieje i wredne suki (chociaz musze przyznac ze to jest chyba najtanszy sposob transferu pieniedzy do polski bo sam z niego korzystam ;o)
Gorace pozdro
hahaha za to ja mam powód do śmiechu.
Najpierw mnie krytykujesz, chociaż gdybyś dokładnie przeczytał wątek, wiedziałbyś że tu nie chodziło wcale o to aby zrobić rozliczenie lub monitorowanie tego typu, a jedynie porównanie przesyłanych pieniędzy poprzez usługę transfer Lloyds T.S.B, a np. england.pl
Potem sam piszesz że używasz tej usługi, i właśnie w tym temacie o nic innego mi nie chodziło, jak tylko udowodnienie że ten sposób jest najbardziej korzystny, przynajmniej dla mnie.
Przed napisaniem kolejnego posta z anonima proponuję najpierw dobrze zapoznać się z tematem, a dopiero potem zarzucaj mi jakiekolwiek błędy których w tym wątku nie popełniłem.
Ps.
Wypłacając pieniądze w Polsce możesz wybrać sobie miejsce, bankomat, i sposób najbardziej opłacalny do wypłacenia pieniędzy, skoro są takie różnice - prawda?
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
Ostatnio zmieniony przez Cenzor Sob Maj 29, 2010 9:58 am, w całości zmieniany 2 razy
Ja mogę dodać od siebie jeszcze tylko tyle, że .. nie ufam bankomatom! Trzy razy byłem zmuszony wypłacić gotówkę za granicą (z Polskiej karty mBank MasterCard) i...
przeżyłem załamanie gdy dostałem billing. Prowizja za wypłatę 2500zł (równowartość w Euro) na terenie Italii to, uwaga: 90zł!!!! Niemniej jednak, nabrałem się też na polskich bankomatach, ot by CityBank! Wypłacałem przed północą (mam limit dzienny do 2kzł) 2000zł, i po północy 2000zł. Prowizja 50zeta od jednej wypłaty! Dzięki temu... pieniądze do 10tys.zł zawsze trzymam w domu i nie mam zamiaru wpłacać na jakieś konta... Polecisz do Bankomatu z przymusu 5 razy w miesiącu i darmozjady Bankowe dostają 250zł za free...
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Sob Maj 29, 2010 9:56 am
Dla mnie ogólnie jest debilizmem zmuszanie ludzi do zakładania kont bankowych poprzez to, że wielu pracodawców nie przyjmie Cię do pracy bez konta.
Dlaczego nie mam możliwości decydowania o tym jak chce dostawać pieniądze za swoją pracę.
Bądź co bądź, uczciwie zarobionych.
To następna oznaka biurokracji i wyzysku.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
nie no, można dostawać czek w niektórych agencjach, ale trzeba przy jego realizacji w banku płacić prowizję, myślę, że ta biurokracja jest po to, aby ułatwić przepływ pieniędzy, stąd ten nakaz zakładania konta w banku, BTW mój mąż jak przyjechał do pogańskiego kraju to nie od razu mógł założyć konto w banku, chyba za trzecim podejściem mu się to udało.
_________________
http://anielska.blog.pl/
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Sob Maj 29, 2010 12:41 pm
anieliczka napisał/a:
nie no, można dostawać czek w niektórych agencjach, ale trzeba przy jego realizacji w banku płacić prowizję, myślę, że ta biurokracja jest po to, aby ułatwić przepływ pieniędzy, stąd ten nakaz zakładania konta w banku, BTW mój mąż jak przyjechał do pogańskiego kraju to nie od razu mógł założyć konto w banku, chyba za trzecim podejściem mu się to udało.
>>>>
No tak tylko że za wszystko jednak płacisz na rzecz banku z nie swojej woli.
Gdybym chciał dostawać gotówkę, powinna mi być wypłacona.
Poza tym agencje może tak jest, że możesz dostawać czek itd.., ale jesli chodzi o Full Time to już ta sytuacja wygląda inaczej - musisz mieć konto, albo sobie je założyć.
Co mnie obchodzi że dla nich jest lepiej te pieniądze przesyłać w ten to a ten sposób.
Skoro je zarobiłem w danej firmie powinienem mieć wybór, i o tym mówię.
Chyba że w umowie którą zawieramy z pracodawcą jest wyszczególnione że wypłata będzie wypłacana na konto, i z tym się zgadzamy podpisując papiery - to już inna para kaloszy.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
A poza tym, względy bezpieczeństwa i organizacji pracy
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 42
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1670
Wysłany: Sob Maj 29, 2010 1:48 pm
anieliczka napisał/a:
tylko, że najczęściej ten zapis jest właśnie w umowie
No właśnie - najczęściej.
nemo-nemo napisał/a:
A poza tym, względy bezpieczeństwa i organizacji pracy
Nie do końca wiem co masz na myśli?
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
Ale są i też zalety konta! Ja akurat mam przypadek z życia wzięty. Pracowałem w firmie PKS, w której, wypłaty były do rączki z kasy w firmie. Wszystko jak za komuny. Wchodzisz do baraku, w nim okienko, dziurka w okienku i miła Pani.. Było to dość niedawno. Wszystko było by OK, gdyby firma miała biuro w Warszawie, a tak... trzeba było śmigać prawie 20km po forsę za Warszawę (Grodzisk Maz.). Ode Mnie z domu było tam 38km. I teraz... wiesz że masz kasę, już czeka, ale... zmiany nie pozwalają Ci na to, by dojechać tam w godzinach pracy kasy ( 8-15) i tym sposobem, wypłatę odbierasz nawet po tygodniu, he he...
Jeśli chodzi o Banki... to Mnie najbardziej denerwują te opłaty za przekazy , przelewy i prowizje gdy płacę kartą. To jest naprawdę bardzo, bardzo droga rzecz. Takimi kartami jak Visa Electron, Cirrus, Maestro można płacić za free np. na stacji paliw, lecz za granicą te systemy (polskie karty) nie chcą działać, i pozostaje tylko MasterCard albo Dinners czy Visa Classic a tam kroją kasę jak mogą. A ponoć granic kuźwa nie ma, co? I to ma być Europejski swobodny przepływ gotówki,usług i towarów. Brednie... Na dodatek coraz bardziej mnie denerwują kartki w różnych lokalach typu:
-nie przyjmujemy kart płatniczych
-płatność kartą od 50PLN w górę
-płatność kartą od 100PLN w górę
-przyjmujemy tylko karty kredytowe
itp itd.
To się nazywa Europa....
Mówię oczywiście o Polsce, bo np. we włoszech za fajki kartą płacisz i nikt a nikt słowa nie powie, że to tylko 4.20euro..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum