Reklama ogólnosieciowa
Po kolorze włosów kobiety możesz dowiedzieć się czy wyhamujesz przy bliższym z nią poznaniu, czy może raczej przyspieszysz.
Choć o gustach nie powinno się dyskutować, to czy nie zastanawialiście się panowie, dlaczego mężczyźni tak bardzo lubią blondynki? Może to nie najlepiej świadczy o charakterze brzydkiej płci, to odpowiedź na to pytanie jest zaskakująco prosta i sprowadza się do... kilku zasad ruchu drogowego - twierdzi "Super Express".
Reklama ogólnosieciowa
W kolorze włosów jest głębszy sens
Jeśli wierzyć statystyce, przeciętny samiec przy wyborze nowej ofiary zwraca uwagę głównie na powierzchowność - przekonuje gazeta. Rzecz jednak w tym, że jest jeden wyjątek i jest nim kolor włosów. Tu oczywiście również liczy się wrażenie estetyczne, ale to, czy mamy do czynienia z blondynką, czy też z brunetką, ma dla nas, samców, głębszy sens. Jaki?
Otóż udowodniono - zapewnia dziennik - że mężczyźni traktują kolor włosów, jako pewien wyznacznik tego, co może ich czekać później. I choć zapewne zabrzmi to śmiesznie, to traktują go podobnie jak.... sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu!
Łagodna blondyna vs. agresywna brunetka?
Zdaniem "SE" zależność jest prosta: im kolor jaśniejszy, tym mniej ograniczeń sami na siebie nakładamy. Przy blondynkach zachowujemy się najczęściej swobodnie i, co najważniejsze, naturalnie. W miarę gdy kolor staje się coraz ciemniejszy, automatycznie i nieświadomie sami włączamy sobie coraz bardziej wymyślne "hamulce".
Oprócz tego jasny kolor włosów często utożsamiany jest przez mężczyzn z łagodną i uległą naturą ich właścicielki. Natomiast kobiety o ciemnym kolorze włosów kojarzą się panom, jako twarde, wiedzące czego chcą i często agresywnie istoty.
A wy panowie, jakie macie doświadczenia w tej materii?
źródło informacji: INTERIA.PL
Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Wybór opcji:
Publikuj bez rejestracji (akceptuje regulamin)
Nowy użytkownik - załóż konto (rejestracja w 20 sekund!)
Zarejestrowany użytkownik - zaloguj się