1. A successful man is one who makes more money than his wife can spend. A successful woman is one who can find such a man.
2. Men wake up as good-looking as when they went to bed. Women somehow deteriorate during the night.
3. A man will pay Ł2 for a Ł1 item he wants. A woman will pay Ł1 for a Ł2 item that she doesn't want.
4. A woman marries a man expecting he will change, but he doesn't. A man marries a woman expecting that she won't change, and she does.
5. There are two times when a man doesn't understand a woman- before and after marriage.
6. A woman worries about the future until she gets a husband. A man never worries about the future until he gets a wife.
7. Any married man should forget his mistakes. There's no use in two people remembering the same thing!
8. A woman has the last word in any argument. Anything a man says after that is the beginning of a new argument.
9. Women look at a wedding as the beginning of romance, while men look at a wedding as the ending of romance.
10. To be happy with a man you must understand him a lot and love him a little.
To be happy with a woman you must love her a lot and not try to understand her at all.
differences.jpg
Plik ściągnięto 40 raz(y) 32,45 KB
_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
Wysłany: Pon Mar 17, 2008 4:31 pm szybka eutanazja
Facet wraca o 6 nad ranem do domu, po całonocnej libacji alkoholowej.
Drzwi otwiera zaspana żona i pyta:
- Zakładam, że masz bardzo dobry powód, dla którego pojawiasz się o tej godzinie?!
Na co on odpowiada:
- Tak, kochanie! Śniadanie!...
------------------------------
Biegacz zauwazyl w sklepie nowa marke prezerwatyw "Kondomy olimpijskie". Zaintrygowany nazwą postanowil je kupic. Po powrocie do domu powiadomił zone o nowym zakupie.
- "Kondomy olimpijskie"? A czym one róznia sie od zwyklych? - pyta połowica.
- Sa w trzech kolorach: zlotym, srebrnym i brazowym. Jak medale olimpijskie.
- I jaki kolor zalozysz dzis w nocy?
- Złoty naturalnie - oświadcza dumnie sportsmen.
- Naprawde? A nie móglbys zalozyc srebrnego? Może chociaż raz doszedlbyś jako drugi...
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Eutanazja to nie fikcja.
Wczoraj wieczorem dyskutowaliśmy jak zwykle z żoną o tym i o tamtym.
Dochodząc do delikatnego tematu eutanazji, o wyborze między marnym życiem a śmiercią, powiedziałem:
- Nie pozwól mi żyć w takim stanie, abym był zależny od jakichkolwiek urządzeń i karmiony przez rurkę z jakiejś butelki. Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji, lepiej odłącz mnie od urządzeń, które podtrzymują mnie przy życiu.
A ona wstała, wyłączyła telewizor i peceta, a piwo wylała do zlewu...
viagra.gif
Plik ściągnięto 3094 raz(y) 120,33 KB
_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
Ojcze nasz, który jesteś w niebie,
Mam taką prośbę wielką dziś do Ciebie:
Daj mi faceta coi ma być bogaty.
Ma mieć Ferrari - za cash, nie na raty
Duże mieszkanie, a najlepiej willę.
Ma mnie wciąż słuchać, nie tylko przez w chwilę
Ma mnie zadowalać kiedy mam ochotę
Śniadanie mi robić - nie tylko w sobotę
Oglądać romanse, biżuterię kupić,
I żeby nigdy nie mogł mi się upić.
I nie chcę nigdy widzieć jego własnej matki.
Ja wydaję kasę - on płaci podatki
On nie ma kolegów - ja mam koleżanki.
Kont ma mieć on wiele - okoliczne banki,
Złotych kart bez liku, czeków co nie miara,
Jak mi to załatwisz - wzrośnie moja wiara
Modlitwa wieczorna faceta:
Panie mój, daj mi głuchoniemą nimfomankę z dużym kontem w banku.
Ma być właścicielką sklepu monopolowego i mieć własny jacht i napalone
koleżanki nimfomanki. Wiem że to się nie rymuje - ale tu nie o rym chodzi .
_________________
Sticks and stones can break my bones, but words can never hurt me.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum