Poradnik

2011-03-25 22:04

Firma Matalan wypuściła na rynek produkt, który budzi co najmniej zażenowanie, a jest nim biustonosz dla ośmiolatki, imitujący biust. Cena £4,5.Pod adresem popularnej sieci odzieżowej posypały się słowa ostrej krytyki. - To niemoralne wykorzystywać dzieci w ten sposób, bo narażamy je na niepotrzebne ryzyko - mówią. W zeszłym roku głośno było o hipermarketach Asda i Tesco, które oferowały dla siedmiolatek bikini z silnym podtekstem seksualnym. W sprawę włączył się nawet sam premier, prosząc producentów o wzięcie odrobiny odpowiedzialności za swoje działania. Po wielu skargach sexy linię dla dzieci wycofano ze sprzedaży. http://elondyn.co.uk

2011-03-24 18:48

George Osbourne ogłosił zmiany budżetowe na 2011 rok. M.in. obniżono cło nałożone na paliwa oraz zwiększono sumę dochodu wolnego od podatku - informuje emito.net.Już od wczoraj zmniejszono o 1p na litr akcyzę na paliwo. Wcześniej planowano wzrost akcyzy o 4p, ale przełożono te zmiany do 2012 roku. Akcyza na tytoń wzrośnie o 2% ponad stopę inflacji. Suma wolna od podatku od 1 kwietnia 2011 roku wynosić będzie 7475 funtów, a od 1 kwietnia 2012 roku 8105 funtów, Pracownicy sił zbrojnych, więzień, NHS, nauczyciele i urzędnicy państwowi zarabiający mniej niż 21 tysięcy funtów dostaną podwyżkę o 250 funtów. 12 technicznych collegów dostanie dodatkowe finanse. 100 tysięcy staży i 40 tysięcy praktyk dla młodych bezrobotnych będzie opłacone przez rząd.  Wprowadzono także program dla osób, które po raz pierwszy kupują mieszkanie. Skorzysta na nim 10 tysięcy osób. Aż 100 milionów funtów będzie przeznaczonych na naprawdę dróg. http://elondyn.co.uk

2011-03-22 09:08

Fabryka w Newton Aycliffe rozpocznie pod koniec tego roku produkcję pociągów inter-city nowej generacji, co będzie pociągało za sobą stworzenie ponad 500 nowych miejsc pracy stałej, jak również setki miejsc pracy tymczasowej.Dobrą nowiną dla nas jest zapowiedź budowy dodatkowej fabryki, prowadzonej przez konsorcjum Hitachi, która rozpocznie realizację nowego projektu. Ma on polegać na wymianie 125 starych pociągów inter-city na nowe w ramach programu inter-city exspress (w skrócie IEP). Współtwórcy projektu uważają tę informację za wyjątkowo optymistyczną, szczególnie w sytuacji kryzysowej, z którą musi się zmagać obecnie Wielka Brytania. Sam pomysł modernizacji taboru kolejowego ma za zadanie usprawnienie komunikacji, ale jest również rodzajem hołdu wobec tradycji. Uchodząca kiedyś za kraj „rewolucji przemysłowej” Wielka Brytania może się poszczycić wieloma pionierskimi rozwiązaniami w dziedzinie kolejnictwa, które miały miejsce w XIX wieku. http://polishexpress.polacy.co.uk

2011-03-20 11:29

To być może już za pięć lat. Źródła zbliżone do Pałacu Buckingham podają, na razie nieoficjalnie, że książę Karol formalnie zasiądzie na tronie w 2013 roku.Królowa Elżbieta II jest skłonna ustąpić, gdy ukończy 87 lat, choć wcześniej podkreślała, że nie planuje abdykacji. Oficjalnie Pałac Buckingham nie potwierdza tych spekulacji.Tymczasem brytyjski dziennikarz Jonathan Dimbleby zdradził, że książę Karol chciałby po objęciu tronu wypowiadać się publicznie w ważnych dla kraju sprawach.Zapowiada się rewolucja, gdyż zgodnie z tradycją brytyjski monarcha podczas koronacji składa tzw. przysięgę milczenia, która pozwala mu na wypowiadanie osobistych poglądów na tematy polityczne i społeczne jedynie w towarzystwie Tajnej Rady (privy council) albo na cotygodniowych spotkaniach z premierem.Królowa Elżbieta ściśle przestrzega tej reguły od dnia swojej koronacji.         http://polishexpress.polacy.co.uk  

2011-03-18 22:45

Kilkudniowa dziewczynka, zawinięta w koc i włożona do plastikowej torby, została podrzucona pod drzwi domu mieszkańców Bedfordshire - pisze dailymail.co.uk.Noworodek jest w dobrym stanie, został przewieziony do szpitala na obserwację.Policja szuka matki dziecka. Prowadzący śledztwo Jerry Waite powiedział, że zdaje sobie sprawę, że kobieta musiała być w bardzo ciężkiej sytuacji, skoro zdecydowała się na porzucenie dziecka.Pragnę zapewnić matkę dziewczynki, że chcemy się upewnić, że wszystko jest w porządku. Może potrzebować pomocy medycznej, więc jeśli ktoś wie gdzie kobieta się znajduje, prosimy o kontakt" - powiedział Jerry Waite.

2011-03-18 22:24

Dziesiątki tysięcy pasażerów londyńskiego metra doświadczyło w piątek rano wielkich zakłóceń w swojej podróży do pracy z powodu zaniku sygnałuOpóźnienia miała w piątek również linia Jubilee z powodu problemów na stacji Dollis Hill.Pasażerowie District Line doświadczyli największych zakłóceń, kiedy zawieszono serwis na  całej trasie pomiędzy stacją Earl’s Court a Ealing Broadway i Richmond.District jest jedną z najpopularniejszych linii metra. Używa jej codziennie ponad 700 tys. osób.Problemy zaistniały również na Victorii, z powodu braku sygnału na stacji Seven Sisters. Linia jest używana przez 600 tys. pasażerów dziennie. Pasażerowie będą mieli jeszcze więcej problemów podczas najbliższego weekendu – tylko 4 z 13 londyńskich linii metra, w tym Docklands Light Railway i pociągi – mają operować sprawnie. Tylko linie Bakerloo, Central, Northern i Piccadilly będą całkowicie otwarte. Sprawdź trasę na  stronie www.tfl.co.uk http://elondyn.co.uk

2011-03-16 16:14

Tysiące skarg oraz zażaleń wpływa na brytyjskich policjantów. Zgłoszenia dotyczą głównie ich nieuprzejmego zachowania, braku kompetencji czy niewykonywania swoich obowiązków.Obywatele Wielkiej Brytanii w zeszłym roku złożyli aż 58 339 skarg. To dwukrotnie więcej niż w latach 2003 – 2004 roku. Co więcej, w przypadku większości skarg została przyznana racja składającemu zażalenie.  Ponad 11 tysięcy zażaleń dotyczyło niekulturalnego zachowania funkcjonarjuszy, natomiast 15 tysięcy miało związek z zaniedbaniem swoich obowiązków. Jak wynika z przeprowadzonej ankiety większość osób, które miały bezpośredni kontakt z policjantem nie jest zadowolona ze spotkania. Sondaż ten został opublikowany w trakcie, gdy policjanci rozpoczęli protest przeciwko cięciom budżetowym. http://polishexpress.polacy.co.uk

2011-03-16 15:19

Brytyjska ekipa ratunkowa została zmuszona do opuszczenia Japonii ponieważ nie udało się jej zgromadzić niezbędnych dokumentów z brytyjskiej ambasady w Tokio – donosi BBC.Rzecznik Międzynarodowego Zespołu Ratunkowego powiedział, że nie dostał zgody na podjęcie prac wJaponii ponieważ brytyjska ambasada nie chciała wziąć prawnej odpowiedzialności za działanie ratowników. Mdli mnie gdy pomyślę, że zostaliśmy zatrzymani przez własny kraj – powiedział rzecznik.Ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało, że zrobiło wszystko co w jej mocy, by udzielić pomocy ratownikom. http://elondyn.co.uk

2011-03-13 20:37

Ratownicy z Wielkiej Brytanii są w drodze do Japonii by dołączyć do ekip poszukujących ocalałych z trzęsienia ziemi i tsunami, jakie nawiedziło Japonię w piątek.W drodze na Daleki Wschód jest 59 ekspertów od poszukiwań ludzi, czterech lekarzy i dwa psy poszukiwawcze. Zabrali ze sobą 11 ton sprzętu - pisze portal Onet.eu. Ich wyposażenie to przede wszystkim urządzenia podnoszące i tnące, ale też specjalne urządzenia nasłuchowe, ułatwiające poszukiwania. Do tego środki opatrunkowe i żywność - pisze BBC. W piątkowym trzęsieniu ziemi i wywołanym nim tsunami zginęło prawdopodobnie około 10 tysięcy ludzi. Wczoraj rząd Japonii zwrócił się do premiera Davida Camerona o udzielenie pomocy w poszukiwaniu ludzi i sprzątaniu skutków kataklizmu. http://elondyn.co.uk

2011-03-12 14:15

Do zabójstwa doszło wczoraj w nocy na Leyton w Londynie. Z nieficjalnych informacji wynika, że ofiarą jest Polak.Miejsce zbrodni wciąż otoczone jest policyjnymi taśmami. Policja na razie nie ujawnia żadnych szczegółów. http://elondyn.co.uk

2011-03-11 18:08

Brytyjski resort spraw zagranicznych poinformował w sobotę o tymczasowym zawieszeniu działalności ambasady Wielkiej Brytanii w Trypolisie w związku z nasilającą się w Libii rewoltą przeciwko reżimowi Muammara Kadafiego.Personel ambasady opuścił w sobotę Libię. Interesy brytyjskie w tym kraju tymczasowo reprezentować będzie Turcja. W Trypolisie pozostała brytyjska konsul Lauren Johnstone. http://elondyn.co.uk

2011-03-04 11:59

Ubrania i dodatki w sieciowych sklepach takich jak Zara, Ralph Lauren, czy Forever 21 są w Wielkiej Brytanii dużo droższe, niż w innych krajach - podaje dailymail.co.uk.Dailymail.co.uk podaje przykład sklepu Zara, której produkty w Hiszpanii można kupić 45 procent taniej w Hiszpanii niż w Wielkiej Brytanii. T-shirt, który w brytyjskiej Zarze kosztuje 15,99 funtów w Hiszpanii sprzedawany jest za równowartość 10,98 funtów. Podobnie jest z innymi produktami.50 procent sprzedawanych produktów, Zara wytwarza w Hiszpanii, 26 procent w innych europejskich krajach, a pozostałe 24 procent w Azji i Afryce.W ubiegłym roku gazeta Daily Mail pisała o podobnych praktykach sklepu Ralph Lauren, który sprzedaje swoje ubrania i dodatki 50 procent drożej na Wyspach niż w Stanach Zjednoczonych. Inna sieć - Forever 21 ma ceny o 25 procent wyższe w Zjednoczonym Królestwie, niż w USA.Przedstawiciele sieciowych sklepów twierdzą, że ich produkty w Wielkiej Brytanii są droższe ze względu na wyższe koszty utrzymania takie jak wynajem, podatki, pensje pracowników. http://elondyn.co.uk

2011-03-04 11:28

Ponad 100 tys. imigrantów ze wschodniej Europy będzie się kwalifikowało do milionów funtów w Wielkiej Brytanii od maja tego roku – donosi w czwartek The Sun.Nowe zasady umożliwią imigrantom z takich krajów jak Polska czy Czechy ubiegania się o  zasiłek dla bezrobotnych(jobseeker’s allowance), podatek komunalny (council tax benefit) oraz dodatek mieszkaniowy (housing benefit).Na jedną osobę może przypaść nawet do 250 funtów. Aby dostać zapomogi, imigranci z tzw. krajów A8, takich jak Czechy, Polska, Węgry, Słowacja, Słowenia, Estonia, Łotwa i Litwa będą musieli pokazać tylko, że pracowali już w Wielkiej Brytanii a teraz szukają więcej pracy i chcą tu pozostać.Urzędnicy z Departamentu Pracy i Pensji nalegają, że ostre zasady dotyczące benefitów będą nadal obowiązywać, aby zapobiec tzw „benefit tourism” i (Zasiłkowi  turyści) i nadużywania brytyjskich zapomóg.Minister odpowiedzialny za sprawy imigrantów, Damian Green dodał, że kiedy w życie wejdą nowe zasady, takie kraje jak Niemcy i Austria tez będą zmuszone otworzyć swoje drzwi dla swoich wschodnich sąsiadów.- Zgodnie z zasadami o nazwie Accession Treaty musimy zezwolić osobom pochodzącym z krajów należących do A8 taki sam dostęp do benefitów jak dla innych imigrantów z Unii Europejskiej – tłumaczy Greeb.- Niemcy i Austria jednak również otworzą swoje drzwi i system zapomogi dla tych pracowników – dodał.- Nadal jesteśmy jednak w procesie redukowania napływu imigrantów do kraju i redukcji ich do kilku dziesiątek tysięcy, ustanawiając ograniczenia dla tych pochodzących spoza Unii Europejskiej. - Nikt nie może po prostu przyjechać do Wielkiej Brytanii i wymagać benefitów. Mamy ostre zasady, aby chronić system od jakiegokolwiek nadużycia – powiedział Green.- Aby starać się np. o benefit związany z niskimi zarobkami, osoba z Unii Europejskiej musi zdać tzw. Habitual Residence test i inne testy. – Osoba będzie musiała potwierdzić prawo do przebywania na terenie Wielkiej Brytanii i udowodnić, że zamierza tu osiąść na stałe – dodał minister. http://elondyn.co.uk

2011-03-04 11:28

Ponad 100 tys. imigrantów ze wschodniej Europy będzie się kwalifikowało do milionów funtów w Wielkiej Brytanii od maja tego roku – donosi w czwartek The Sun.Nowe zasady umożliwią imigrantom z takich krajów jak Polska czy Czechy ubiegania się o  zasiłek dla bezrobotnych(jobseeker’s allowance), podatek komunalny (council tax benefit) oraz dodatek mieszkaniowy (housing benefit).Na jedną osobę może przypaść nawet do 250 funtów. Aby dostać zapomogi, imigranci z tzw. krajów A8, takich jak Czechy, Polska, Węgry, Słowacja, Słowenia, Estonia, Łotwa i Litwa będą musieli pokazać tylko, że pracowali już w Wielkiej Brytanii a teraz szukają więcej pracy i chcą tu pozostać.Urzędnicy z Departamentu Pracy i Pensji nalegają, że ostre zasady dotyczące benefitów będą nadal obowiązywać, aby zapobiec tzw „benefit tourism” i (Zasiłkowi  turyści) i nadużywania brytyjskich zapomóg.Minister odpowiedzialny za sprawy imigrantów, Damian Green dodał, że kiedy w życie wejdą nowe zasady, takie kraje jak Niemcy i Austria tez będą zmuszone otworzyć swoje drzwi dla swoich wschodnich sąsiadów.- Zgodnie z zasadami o nazwie Accession Treaty musimy zezwolić osobom pochodzącym z krajów należących do A8 taki sam dostęp do benefitów jak dla innych imigrantów z Unii Europejskiej – tłumaczy Greeb.- Niemcy i Austria jednak również otworzą swoje drzwi i system zapomogi dla tych pracowników – dodał.- Nadal jesteśmy jednak w procesie redukowania napływu imigrantów do kraju i redukcji ich do kilku dziesiątek tysięcy, ustanawiając ograniczenia dla tych pochodzących spoza Unii Europejskiej. - Nikt nie może po prostu przyjechać do Wielkiej Brytanii i wymagać benefitów. Mamy ostre zasady, aby chronić system od jakiegokolwiek nadużycia – powiedział Green.- Aby starać się np. o benefit związany z niskimi zarobkami, osoba z Unii Europejskiej musi zdać tzw. Habitual Residence test i inne testy. – Osoba będzie musiała potwierdzić prawo do przebywania na terenie Wielkiej Brytanii i udowodnić, że zamierza tu osiąść na stałe – dodał minister. http://elondyn.co.uk

2011-03-03 23:51

Dziecko, które urodziło się martwe zostało powołane do życia po tym jak wykrwawiło się na śmierć w łonie matki – pisze Metro.Dziewczynka uniknęła uszkodzenia mózgu dzięki temu, że lekarze zamrozili jej ciało na trzy dni. Ella Claxton przyszła na świat, kiedy łożysko pękło i zostalo nagle oderwane. Szyjka macicy jej matki Rachel była tylko 3 cm rozszerzona, zamiast 10 cm, jak to jest w większości przypadków. Lekarze walczyli przez 25 min, aby wskrzesić dziewczynkę do życia. W końcu jej serce zaczęło bić.Obawiali się jednak uszkodzenia mózgu, ponieważ dziewczynka była spragniona tlenu podczas narodzin.Ella została zabrana do innego szpitala, z bardziej zaawansowanym sprzętem gdzie temperatura jej ciała została zaniżona, aby złagodzić puchnięcie mózgu.Jej matka, która teraz bierze udział w kampanii, aby stosować bardziej zaawansowaną technologię w szpitalach NHS, powiedziała:- Ella jest naszym małym cudem, i codziennie daje nam nową nadzieję.Ella urodziła się 9 miesięcy temu w szpitalu Peterborough District. - Położna płakała, mój mąż Jason płakał i nikt nie był w stanie powiedzieć mi, co się dzieje – wspomina Claxton.- Błagałam, żeby mi powiedzieli, ale już wiedziałam, że Ella jest martwa, bo nie słyszałam jej płaczu przez długi czas – dodaje. - Po czasie, który dla mnie był jak wieczność, usłyszałam głos lekarzy: „Jest z nami”. Nie mogłam w to uwierzyć! – opowiada wzruszona matka na łamach dziennika Metro.Lekarze zalecili jednak, aby Ella została zabrana do szpitala Addenbrookes w Cambridge, aby przejść przez proces „zamrożenia”. Tam została owinięta w chłodzący koc, aby jej temperatura spadła z 37 stopni do 33.5c.Po trzech dniach temperatury ciała Elli wróciła do normy; została zabrana do domu po 8 dniach. Nadal będzie potrzebowała fizjoterapii, ale jej mózg funkcjonuje prawidłowo.- Ella jest coraz silniejsza – cieszy się jej matka, Rachel. http://elondyn.co.uk

2011-03-03 23:46

Według zapewnień Borisa Johnsona, do 2012 r. Londyn upora się z problemem bezdomności. W jaki sposób? Po prostu odeśle koczujących na ulicach emigrantów do swoich krajów. Musi się jednak spieszyć, bo ich liczba zamiast sukcesywnie spadać, stale wzrasta...Coraz częściej siegają po alkohol >> Polki nie dla Polaków? Impulsem do oczyszczenia londyńskich ulic z wałęsających się bezdomnych są zbliżające się Letnie Igrzyska Olimpijskie 2012. UK Border Agency (UKBA) stworzyło w tym celu specjalny program deportacji bezdomnych emigrantów. Projekt został wprowadzony w życie w Londynie, Oksfordzie, Reading i Peterborough. Po nich przyjdzie czas na następne miasta. W ramach działań rząd przymusowo deportuje osoby, które przebywały w Wielkiej Brytanii dłużej niż trzy miesiące, ale nie pracowały, nie uczyły się i nie mają szans na podjęcie pracy lub nauki. Takie rozwiązanie możliwe jest dzięki dyrektywie Unii Europejskiej przyjętej wiosną zeszłego roku. Na jej mocy obywatele państw należących do wspólnoty mogą swobodnie przemieszczać się po krajach UE do trzech miesięcy, następnie, jeśli nie studiują bądź nie znaleźli źródła utrzymania mogą zostać deportowani do własnego kraju. Wcześniej rząd przeznaczył 60 tys. funtów organizacji Thames Reach na finansowanie biletów powrotnych dla bezdomnych. Jej pracownicy chodzili po ulicach i namawiali żebrzących emigrantów na powrót do domu. Ci, którzy wyrazili chęć powrotu do kraju otrzymywali darmowy bilet autobusowy lub samolotowy w jedną stronę. Według Konserwatystów, skończył się jednak czas namawiania i proszenia. Bezdomni, którzy nie udokumentują, że pracują lub studiują na terenie Zjednoczonego Królestwa zostaną deportowani siłą.Zamiast zapomogi... mieszkania?Czy deportacja rozwiąże problem bezdomności? Oczywiście, że nie! Może ukoi wrażenia estetyczne brytyjskich polityków, niczego jednak nie zmieni. Co najwyżej zrzuci odpowiedzialność za losy żyjących w nędzy ludzi na innych rządzących. Bardziej pragmatycznie zachowali się w tej kwestii Amerykanie. Postanowili kupować swoim bezdomnym... mieszkania. Choć na pierwszy rzut oka pomysł wydaje się co najmniej ekstrawagancki, według organizacji Pathways to Housing dla państwowego budżetu jest znacznie bardziej opłacalny. Dla przykładu w Los Angeles 4,8 tys. bezdomnych kosztuje państwo prawie 500 mln dolarów rocznie, czyli jakieś 104 tys. dolarów na osobę. Bezdomni „dorabiali się” tej kwoty wpadając pod samochody, popełniając przestępstwa lub stając się ich ofiarami, zapadając na ciężkie zapalenia płuc lub infekcje, których leczenie jest szczególnie trudne i kosztowne. Inwestując w mieszkanie rząd oszczędza, bo noc w mieszkaniu opłacanym przez państwo kosztuje średnio 57 $. Dla porównania noc w noclegowni to 73 $, w więzieniu – 164 $, na ostrym dyżurze – 519 $, a w szpitalu psychiatrycznym – 1185 $.W Waszyngtonie od 2008 r. ponad 1200 bezdomnych przeprowadziło się już z ulicy do państwowych mieszkań. Przydziały dostają najstarsi i najciężej chorzy, bo to oni narażają miasto na największe wydatki. Bezdomni dostają pieniądze nie tylko na czynsz, ale także na rachunki za ogrzewanie, prąd, klimatyzację itd. Według planu do połowy 2013 r. w całych Stanach ma być oddanych 100 tys. takich mieszkań.  

2011-03-02 08:43

W Londynie, już od czterech miesięcy rosną ceny luksusowych nieruchomości. Powodem tego wzrostu cen są zagraniczni klienci chcący ulokować swoje pieniądze na rynku brytyjskim.Wśród cudzoziemców inwestujących w londyńskie domy najwięcej jest Greków i Hiszpanów. Sporo jest także klientów z Azji, którzy chcieliby zabezpieczyć swoje majątki przed inflacją. Niepokoje w Afryce Północnej napędzają także klientów z krajów arabskich, którzy nie chcą ryzykować swoich pieniędzy i dlatego transferują je na Wyspy. Co ciekawe brytyjskimi nieruchomościami są zainteresowani także Amerykanie.Największym zainteresowaniem obcokrajowców cieszą się domy o wartości powyżej 1 mln funtów. Jednak popyt winduje ceny. Przy Victoria Road w Kensington, która jest uważana za najdroższą ulicę Londynu, dom kosztuje średnio 6,43 mln funtów. http://goniec.com

2011-03-02 08:34

Jeden uniwersalny zasiłek zamiast całej gamy zapomóg, benefitów i dodatków, w których gąszczu nie orientują się nawet urzędnicy – oto główne założenie wielkiej reformy systemu pomocy społecznej w Wielkiej Brytanii.Premier David Cameron obiecuje, że praca „wreszcie zacznie się opłacać”, a ci, którzy pracują, nie mogą mieć gorzej niż bezrobotni siedzący na zasiłkach. W osiągnięciu tego celu ma pomóc wprowadzenie jednego uniwersalnego zasiłku (tzw. universal credit), sankcje dla odmawiających pójścia do pracy oraz ustalenie górnej granicy w kwocie przyznawanych zapomóg. – Reforma przyniesie najbardziej fundamentalne i radykalne zmiany w systemie opieki społecznej, odkąd taki powstał – zapowiedział szef brytyjskiego rządu. – Nigdy więcej praca nie będzie złą decyzją finansową. Wreszcie sprawimy, że praca zacznie się opłacać najbiedniejszym członkom naszego społeczeństwa. – Pary mieszkały osobno, bezrobotni odmawiali pracy, a ludzie zdrowi szli na chorobowe, bo system umożliwił im lepsze życie na garnuszku państwa. Tak, są też tacy, którzy bez cienia żalu, z pełną świadomością wykorzystywali system, co złościło wielu ciężko pracujących ludzi, w tym również tych z niskimi zarobkami. Znam jednak ten kraj i z tego powodu nie wierzę, że jest pięć milionów ludzi, którzy są leniwi z natury i nie interesują się poprawą jakości życia swojego i swoich rodzin. Prawdziwa wina tkwi w systemie. Uniwersalny zasiłek Zamiast całej gamy zasiłków i tax credits osoba niepracująca dostanie jedną zapomogę, której wysokość będzie zależeć od ustalonych potrzeb i okoliczności. Będą do niego uprawnione osoby bez pracy oraz najmniej zarabiające.  Według założeń, osoby które znajdą zatrudnienie albo zwiększą liczbę godzin w pracy, dostaną 35 pensów w zasiłku na każdego funta, którego zarobią dodatkowo.  Według szacunków Ministerstwa Pracy i Emerytur, efektem reformy będzie poprawa jakości życia 2,7 mln gospodarstw domowych, z czego ponad milion obecnie najbiedniejszych może liczyć na wzrost świadczeń o 25 funtów tygodniowo.  Universal Credit będzie zawierał: – podstawową stawkę zasiłku traktowanego jako zamiennik wynagrodzenia w kwocie podobnej obecnym zasiłkom Jobseeker’s Allowance, Income Support oraz Employment i Support Allowance; – część przeznaczoną na spłatę kredytu mieszkaniowego lub innych opłat związanych z kosztami zamieszkania, która obecnie są częścią składową ww. zasiłków; – zapomogę na opłacenie kosztów wynajmu oraz podatku od nieruchomości (council tax), obecnie w ramach Housing Benefit i Council Tax Benefit; – dodatkowe wsparcie dla rodzin zamiast Child Tax Credit. W pierwszej fazie wprowadzania nowego systemu nikt nie będzie stratny. Dopiero później, po ustaleniu wysokości zasiłku uniwersalnego dla danego świadczeniobiorcy może być on stopniowo redukowany, jeśli wzrastać będą dochody danej osoby lub rodziny. Jednak w początkowej fazie wzrostu zarobków uniwersalny zasiłek nie będzie zmniejszany, dopiero po osiągnięciu określonego (jeszcze nieustalonego) pułapu wzrostu będzie on maleć.  Kto zyska, kto straci W ramach walki o zwiększenie opłacalności pracy nad utrzymywaniem się z pomocy państwa bezrobotni, którzy odmówią podjęcia proponowanej pracy, stracą zasiłki najpierw na trzy miesiące, a gdy odmowa zdarzy się trzykrotnie – mogą utracić do nich prawo aż na trzy lata. http://goniec.com  

2011-02-28 21:59

Po wielotygodniowych rozmowach z rządem cztery główne brytyjskie banki komercyjne zgodziły się wypłacić niższe premie swym pracownikom kierowniczym oraz zwiększyć wolumen kredytów dla gospodarki - poinformował w środę minister finansów George Osborne.Dodał on, że na mocy zawartego porozumienia banki Barclays, RBS, Lloyds i HSBC będą także płacić wyższe podatki i zapewnią większą przejrzystość w sprawie wypłacanych premii.  Porozumienie ma złagodzić społeczne wzburzenie tym, że wsparte w trakcie kryzysu pieniędzmi podatników banki nie zrezygnowały z sowitych premii dla swego personelu menedżerskiego. Według Osborne'a, porozumienie, znane jako Projekt Merlin, przewiduje, że w bieżącym roku główne brytyjskie banki pożyczą biznesowi około 190 mld funtów zamiast poprzednich 179 mld. Banki zgodziły się również uzależnić wysokość premii dla członków swych zarządów od łącznych kwot kredytów dla małych i średnich firm. Urzeczywistnianie Projektu Merlin stawało kilka razy w miejscu z powodu zastrzeżeń banków, że narzucone im nadmierne ograniczenia zaszkodzą pozycji Londynu jako centrum globalnych operacji finansowych. - Na wypadek gdyby banki nie dotrzymały swych obietnic rząd rezerwuje sobie prawo powrócenia do tej kwestii i podjęcia dalszych przedsięwzięć - powiedział na forum parlamentu Osborne. http://elondyn.co.uk

2011-02-28 19:11

Według ostatnich badań, jedna czwarta Brytyjczyków odwołała swoje plany wakacyjne w tym roku z powodu złej sytuacji ekonomicznej, podaje Metro.Kolejna część zrezygnowała z planów wyjazdu zagranicę, a zamiast tego szukają bardziej opłacalnych ofert na wakacje w kraju. Większość klientów uważa wakacje za konieczne – twierdzi rzecznik organizacji The Association of British Travel Agents ( Abta), – Ale przy coraz większej presji finansowej, coraz więcej osób rezerwuje wakacje w stylu All-inclusive z powodu ograniczonego budżetu.Abta przewiduje, że najsłynniejsze resorty urlopowe, takie jak Hiszpania, Portugalia i Grecja nadal pozostaną popularne, jako że tamtejsze hotele, bary i restauracje zaniżają swoje ceny z powodu spadającej wartości angielskiego funta w porównaniu do Euro.Niemal 20 proc. osób twierdzi, że zrobiłoby wszystko, aby zapłacić za wymarzone wakacje.Około 16 proc. ankietowanych wyznało, że bardzo rzadko myśli o wyjazdach na wakacje.Niektore agencje takie jak Co-operative Travel oferują teraz klientom opcje płacenia w ratach. Ankieta została przeprowadzona przez 1,079 osób w wieku pomiędzy 16 –stym a 64-tym rokiem życia w lutym. http://elondyn.co.uk