Praca Ogloszenia Katalog Polspec Poradnik Zapytaj eksperta Logo: Infolinia.org mapa galeria galeria czat Forum randka

Bardzo słucham siebie

2011-03-03 23:35:31

Z Tatianą Okupnik przed premierą jej albumu i koncertami na Wyspach – specjalnie dla „Polish Express” - rozmawia Ilona Korzeniowska.Od ubiegłego roku mieszkasz w Londynie – czy jest to tylko związane z powstaniem nowej płyty, rozpoczęciem nowego etapu na Twojej muzycznej drodze i już wiesz, że pewnego dnia wrócisz do kraju czy też to plan na dłużej i zamierzasz tu osiąść na stałe? To moje życie zawodowe sprowadziło mnie do Londynu. Miasto mnie oczarowało i jest mi tu dobrze. Nie wiem dokąd zabiorą mnie moje pomysły w przyszłości...Jesteś z wykształcenia romanistką. Dlaczego zamieszkałaś w Londynie, a nie na przykład w Paryżu czy Rzymie?Mówię też po angielsku i ludzie, którzy ze mną współpracują są rodowitymi Brytyjczykami. To był oczywisty wybór dla tego projektu.Za co lubisz Londyn? Bo zakładam, że lubisz, skoro tu powstał Twój nowy album. Czy samo miejsce, jego atmosfera, ludzie tu mieszkający, wpłynęły na tą nową płytę?Londyn jest stolicą muzyczną Europy. Przyciąga swoją potęgą muzyczną, ale też klimatem tętniącego życiem miasta. Nagrywałam album w studiach Air i Sarm, które wręcz ociekają „angielskością”. W Air wiszą oryginalne nuty do „Yesterday” Johna Lennona, nagrywana była muzyka do Jamesa Bonda. W Sarm  nagrywali m.in. George Michael, Seal, Sting, Robbie Williams, The Rolling Stones, Take That. Led Zeppelin zarejestrowali tu „Stairway to heaven” w 1970 r. Studio Sarm swoją londyńską atmosferą przyciągnęło też obcokrajowców: Alicię Keys, Justina Timberlake'a, Boba Marleya, U2, Metalikę czy Muse. Miejsca tak przesiąknięte muzyką musiały na mnie wpłynąć. Poza tym producent mojej płyty - Tim Hutton - jest Anglikiem i w muzyce, którą napisał specjalnie dla mnie słychać typowo wyspiarskie brzmienie. Atmosfera Londynu wpłynęła na linie melodyczne, które powstawały w mojej głowie oraz na słowa, które pisaliśmy z Timem.Czy spotykasz się w Londynie z dowodami sympatii ze strony rodaków? Rozpoznają w Tobie znaną piosenkarkę?Nikt nie rzucił pomidorem:-) Wszystkie spotkania z Polakami były bardzo miłe! Najbardziej utkwiła mi w pamięci niespodzianka jaką przygotowali mi kucharze i kelner z pewnej znanej restauracji. Sami wybrali dla mnie deser. Podali mi mój ulubiony suflet czekoladowy na talerzu, na którym czekoladą napisali do mnie liścik. Treść pozostanie tajemnicą:-) Potem przyznali się, że kiedyś w wywiadzie wspominałam o tym, co lubię i dlatego trafili w dziesiątkę.



http://polishexpress.polacy.co.uk



Oceń artykuł
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.
dodajdo.com
Komentarze (0)

Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!

Dodaj komentarz

Przepisz kod*

Nazwa użytkownika:*

Treść komentarza:*

angryMr. Greennot happyWinkRolling EyesCrying or Very sadEmbarassedRazzLaughingnnnnnnnn