Zaduszki i Halloween
2010-11-02 01:34:21
znicz, fot. znicz
Nie ka
żdy wie,
że dzie
ń zaduszny
(2 listopada), w którym modlimy się za dusze zmarłych obchodzi się w Polsce już od
około XII wieku...
W Polsce odwiedzamy groby 1 listopada w dniu wszystkich świętych, zapalając znicze, układając kwiaty na grobach i modląc się wspólnie.
Zupełnie inny zwyczaj mają Anglicy obchodząc tzw. Halloween...
31 października, uznawane za Halloween to święto odnoszące się do święta zmarłych, obchodzone hucznie i raczej na wesoło. W tym dniu mile widziane są maski i stroje rodem z horroru. Wieczorem poprzebierane dzieci (młodsze z rodzicami) i młodzież odwiedzają sąsiadów zbierajac słodycze. Lepiej być tego dnia uzbrojonym w coś słodkiego gdy ktoś zapuka do drzwi, bo inaczej można się spodziewać niegrzecznego psikusa.
Każdy z nas ma kogoś bliskiego na cmentarzach w Polsce. Napewno nie każdy może sobie pozwolić na odwiedzanie grobów w dniu zmarłych. Warto jednak dać jakiś znak, że o nich pamiętamy.
W Wielkiej Brytanii Polacy mogą obchodzić święto zmarłych lub dzień zaduszny na różne sposoby.
Najbardziej powszechnym, prostym a zarazem pięknym sposobem na wspomnienie bliskich, którzy odeszli jest po prostu zapalenie świeczki w domu. Modlitwa za zmarłych w ciszy, rozmowy o nich lub z nimi właśnie to także pewien rodzaj połączenia z kimś kto odszedł do wieczności. Dobrym sposobem na uczczenie pamięci o zmarłych jest pójście do kościoła. Polscy księża na wyspach odprawiają msze święte w dzień zaduszny. Można poprosić o modlitwę w intencji naszych bliskich.
Czy ktoś z Was ma pomysły na niecodzienne pozdrowienie zmarłych, niezwykłą modlitwę?
Ja wyobrażam sobie takie spotkanie grupy ludzi nad morzem przy blasku gwiazd. Optymistycznie wtedy nie pada deszcz, wieje ciepły wiatr i wszyscy są w dobrych nastrojach. Każda z osób ma ze sobą kwiaty, świeczki, znicze, zapalniczki, ... jeden kwiat dla każdej bliskiej mu osoby, której już nie ma na tym świecie. Kwiaty w geście przyjaźni i miłości wrzucane są do wody, palą się świece. Ktoś gra na gitarze, znane, polskie kawałki, inni śpiewają. Każdy z nich na swój sposób przeżywa to spotkanie. Myslę, że byłoby to inspirujące.
[*]
M.Wawrzenczak
Oceń artykuł
(głosów: 2, suma ocen: 10)
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.
Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!