Praca Ogloszenia Katalog Polspec Poradnik Zapytaj eksperta Logo: Infolinia.org mapa galeria galeria czat Forum randka

Wybraliśmy ich by nam służyli a oni ...

2010-06-06 09:11:21

Dawno minęły te czasy, gdy zadaniem państwa i urzędników państwowych była służba społeczeństwu i narodowi. Co prawda, teoretycznie nadal te zasady obowiązują, ale - no właśnie to, „ale”...

Dzisiaj obserwujemy tylko jedną i to podstawową zasadę, jaka obowiązuje wśród „polityków”, którzy dorwali się do koryta – przejąć jak najwięcej i jak najwięcej garnąć ku sobie. Ich nie interesuje naród, społeczeństwo, Ojczyzna. My wyborcy jesteśmy szarą obojętna dla nich masą, którą tak naprawdę nie warto się przejmować, a jak już to bałamucić, ogłupiać i robić wszystko byśmy nie zauważali ichnich, prawdziwych działań jedynie parawany, które ustawiają by ukryć i zakamuflować prawdę o sobie i swoim kombinatorstwie.

         

Czy tak musi już być, i czy tak będzie już zawsze?

Ano sprawa jest lekko skomplikowana, ale zarazem bardzo prosta, przecież to my wybieramy – prawda? To my decydujemy, kto ma nas reprezentować w sejmie, rządzie i instytucjach mających właśnie nam służyć. I to czy tak będzie zawsze zależy tylko i wyłącznie od nas samych i oczywiście od naszego zaangażowania przynajmniej w czasie wyborów. Ale to zaangażowanie nie ma polegać tylko na pójściu do urn i oddaniu głosu. Głównie zaangażowanie to powinno polegać na robieniu wszystkiego by wam żyło się godnie a waszym rodzinom dostatnio. Aby to osiągnąć w czasach, gdy mamy takich a nie innych polityków musimy zabrać się do działań czysto społecznych polegających na zmianie tego, co jest a czego na pewno nie zmienią obecnie wybrani politycy, bo to dla nich niewygodne.

Co należy zmienić na samym początku?

No jak co – jeżeli prywatyzacja to najlepsze rozwiązanie dla nas, dla Ojczyzny musimy podejść do partii politycznych tak samo. Pomyślcie, każda prywatna firma by zarobić musi być solidna i z największą dokładnością zrealizować to, co ustaliła ze zleceniodawcą.

Przecież
nie finansujemy z budżetu państwa wszystkich lub prawie wszystkich firm prywatnych na naszym rynku, to one muszą dbać o to by utrzymać się na rynku, zarabiać się i rozwijać. Często ten rozwój następuje kosztem konkurencji danej firmy. Ale to dobre, bo aby wyprzeć konkurenta z rynku firma musi być naprawdę dobra, solidna i kompetentna a przy okazji konkurencyjna cenowo.

Tak samo powinno być z partiami politycznymi. Powinniśmy zaprzestać finansowania partii z budżetu i zacząć traktować je tak jak firmy prywatne na naszym rynku. Pisałem już o tym w „Wystarczy chcieć i wierzyć”, zamieściłem tam także zarys ewentualnego rozwiązania tego tematu, napisałem tam tak:


„...Partie polityczne powinny być finansowane jedynie z własnych składek. I to jest możliwe do przeprowadzenia, a gdyby się udało to przeprowadzić, jakość polskiej polityki zmieniłaby się niesamowicie i poprawiła na lepsze. Partie by zdobyć poparcie musiałyby działać wśród ludzi i dla ludzi, robiąc dla społeczeństwa i Narodu to, co dzisiaj robią dla swoich „sponsorów”.

Odważmy się więc, zróbmy ten malutki, a jakże wielki krok dla swojego lepszego jutra. Przygotujmy wniosek restrukturyzacji ustawy o partiach politycznych, o ich finansowaniu li tylko ze składek członkowskich, mało tego zasugerujmy w tym wniosku żeby ustalić górną granicę składki, ot chociażby na poziomie 100 złoty miesięcznie. Zbierzmy podpisy a przypuszczam, że z tym nie będzie żadnego problemu, z łatwością zbierzemy ich z milion i złóżmy go w sejmie i czekajmy...”
- (całość tutaj)


I nie żartowałem, zamierzam to zrobić. Nie zrobię tego jednak sam, nie jestem prawnikiem, legislatorem by przygotować odpowiednio p
rojekt ustawy. Mogę jednak zorganizować środowisko do zebrania podpisów.

Potrzeba mi jednak waszej, społeczeństwa polskiego pomocy. Przecież zarówno tak jak i mnie wam wszystkim także zależy na godnym życiu i zasobności swoich rodzin. Zacznijmy więc działać, przestańmy liczyć na tych, na których liczyć przecież nie możemy.
Do samych siebie mamy przecież najwięcej zaufania, sobie możemy wierzyć, więc...

To na początek, a co dalej? Sam osobiście mam wiele pomysłów na realizację różnych spraw, z którymi nie mogą sobie poradzić ci, którym zaufaliśmy, wybierając ich na swoich przedstawicieli po to by służyli nam społeczeństwu w celu poprawy naszego życia i rozwoju Ojczyzny.

Na początek to, później może reforma służby zdrowia, szkolnictwa, samorządów...


Spróbujmy, zjednoczmy się dla naszego i naszych następców dobra i dla rozwoju Polski naszej Ojczyzny.

Przemysław T. Kudliński

 


kontakt znajdziecie zarówno tutaj jak i na KPOG

 


Kabaret Pod Egidą - Pietrzak: Żeby Polska była Polską
Kabaret Pod Egidą - Pietrzak: Żeby Polska była Polską

Sonda
Czy ufasz politykom?
Oceń artykuł
(głosów: 11, suma ocen: 55)
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.
dodajdo.com
Komentarze (1)
Kolejny dowód Pana logicznej oceny faktów i przelania ich na słowo pisane.

Gratuluję kolejnej publikacji.

Pozdrawiam.
  • 2010-06-15 14:22:30
  • Cytowanie selektywne Cytuj całego posta
spam
Poparcie: 3
Dodaj komentarz

Przepisz kod*

Nazwa użytkownika:*

Treść komentarza:*

angryMr. Greennot happyWinkRolling EyesCrying or Very sadEmbarassedRazzLaughingnnnnnnnn