Ruch do Wielkiej Brytanii: -15 proc!
2010-03-18 22:56:39
O 15% spadł ruch pomiędzy Polską, a Wielką Brytanią. W 2009 roku na 81 trasach na Wyspy przewoźnicy przewieźli łącznie 4 228 097 pasażerów - wynika ze statystyk Civil Aviation Authority. Oznacza to spadek o 15.82% w porównaniu do roku 2008.
Liderem w ilości pasażerów latających do Wielkiej Brytanii jest Kraków w którym obsłużono 964 tys. pasażerów, tuż za nim Warszawa z wynikiem 817 tys, Gdańsk 515 tys i Katowice 494 tys.
W 2009 roku tylko w Rzeszowie zanotowano wzrost ruchu "brytyjskiego". Z Jasionki odleciało ponad 23% więcej pasażerów niż rok wcześniej. Wszystkie pozostałe porty lotnicze zanotowały spadek ruchu do Wielkiej Brytanii. Największy w Warszawie -29%, Łodzi -23%, Szczecinie -22%, Katowicach -19%.
| lotnisko |
2009 |
2008 |
zmiana |
| Kraków |
964 660 |
1 046 484 |
-7.82% |
| Warszawa |
817 576 |
1 159 066 |
-29.46% |
| Gdańsk |
515 451 |
586 436 |
-12.10% |
| Katowice |
494 914 |
613 282 |
-19.30% |
| Wrocław |
421 286 |
503 088 |
-16.26% |
| Poznań |
391 138 |
445 192 |
-12.14% |
| Rzeszów |
210 862 |
170 701 |
23.53% |
| Bydgoszcz |
169 193 |
181 485 |
-6.77% |
| Łódź |
165 876 |
217 730 |
-23.82% |
| Szczecin |
77 141 |
99 287 |
-22.31% |
Nie da się ukryć, że boom na "pracownicze kierunki" minął, a tym samym skończyły się złote czasy dla przewoźników na latanie z Polski. Dotąd główni tani przewoźnicy operujący na Wyspy, czyli Wizz Air i Ryanair "przyzwyczajeni" byli do tego, że samoloty będą zawsze pełne albo prawie pełne, a średnia świadomość lotnicza tej części klientów sprawi, że kupią bilet za każde pieniądze - byle się mówiło, że połączanie jest LCC.
Jedyne, co pozytywne w aspekcie sprawy to fakt, że linie lotnicze nie ograniczają połączeń z naszego kraju i nie wylatują "tylnymi dzwiami", a przebudowują swoje siatki połączeń tak, aby "nauczyć" wreszcie Polaków do latania samolotem na indywidualnie zorganizowany wypoczynek.
Pałeczka po stronie polskich pasażerów.
Paweł Cybulak, Jan Cesarczyk
Paweł Cybulak, Jan Cesarczyk
pasazer.com
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.
english version
Zgłoś nadużycie
Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!