Ogloszenia Katalog Polspec Poradnik Zapytaj eksperta Logo: Infolinia.org mapa galeria galeria czat Forum randka

Samorządy zaprzeczają, że imigranci wyjechali

2010-02-18 14:50:38

Przestajemy radzić sobie z napływem imigrantów – ostrzegają przedstawiciele trzech brytyjskich miast słynących z wysokiego odsetka mieszkających tam obcokrajowców. Mowa głównie o tych z Europy środkowo-wschodniej.

Boston, Slough i Peterborough to miasta, które według ich włodarzy mogą już niedługo nie udźwignąć ciężaru napływających emigrantów z nowych krajów Unii. Ich przedstawiciele zaprzeczają jednocześnie rządowym doniesieniom o tym, że kryzys na Wyspach skłonił obcokrajowców do masowych powrotów i twierdzą, że oficjalne statystyki na ten temat są zaniżone. W Bostonie np według oficjalnych statystyk mieszka 62 tys. ludzi, podczas gdy w rzeczywistości ta liczba wynosi ok. 75 tysięcy. Podobnie mają się rzeczy w Slough, gdzie 124 tysiące oficjalnych mieszkańców mają się nijak do ok. 140 rzeczywistych rezydentów oraz w Peterborough, gdzie żyje nie 164, ale aż 184 tysiące ludzi. Tą różnicę według przedstawicieli lokalnych władz stanowią właśnie przyjezdni ze wschodniej Europy. – Emigranci stanowią ożywczą siłę dla gospodarki, problemem jest jednak to, że wygenerowane przez nich miliony funtów nie zawsze wracają do lokalnych samorządów. A to one właśnie często muszą zagwarantować im np. świadczenia socjalne – tłumaczy tło problemu przedstawiciel Local Government Association. Zdaniem Petera Hillera z councilu w Peterborough tamtejsza policja, opieka zdrowotna i społeczna radzi sobie jeszcze z nadprogramowymi mieszkańcami, jednak jeśli będą oni nadal napływać w tym tempie, wkrótce może to się okazać poważnym problemem. – Być może w ostatnich miesiącach nie przyjeżdża tak wielu emigrantów jak kiedyś, ale wciąż napływa ich więcej niż wyjeżdża – mówi Ruth Bagley z władz Slough. – Zazwyczaj mówi się, że oni przyjeżdżają na dwa czy trzy lata, a potem wracają. Nasze doświadczenie mówi jednak, że coraz więcej z nich zostaje na dłużej i osiedla się na Wyspach – dodaje. Szczególnie dobrze widać to na przykładzie szkół. W jednej z klas w Slough uczą się dzieci mówiące aż 22 językami, nauczyciele z Bostonu alarmują natomiast, że ok. 60 proc. ich uczniów urodziło się poza Wielką Brytanią.

Artykuł pochodzi z:
Oceń artykuł
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.
dodajdo.com
Komentarze (3)

Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!

Dodaj komentarz

Przepisz kod*

Nazwa użytkownika:*

Treść komentarza:*

angryMr. Greennot happyWinkRolling EyesCrying or Very sadEmbarassedRazzLaughingnnnnnnnn