Poradnik -> Fakty -> Szejnfeld i Szałamacha zeznają przed komisją
Szejnfeld i Szałamacha zeznają przed komisją
2010-01-29 12:19:30
W dniu dzisiejszym świadkami, którzy staną przed komisją badająca tzw. aferę hazardową będą: Adam Szejnfeld – były wiceminister gospodarki w rządzie PO–PSL oraz Paweł Szałamacha – wiceminister skarbu w czasie rządów PiS.
Adam Szejnfeld zgłaszał uwagi do projektu nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych , w których sprzeciwiał się m.in. wprowadzeniu dopłat do gier nieobjętych monopolem państwowym, takich jak np. gier na automatach.
Jak powiedział Jacka Kapica, uwagi resortu gospodarki oraz ich nieterminowe zgłaszanie znacznie opóźniały proces legislacyjny. Szejnfeld składał uwagi do projektu noweli ustawy hazardowej w następujących terminach: 17 lipca 2008 r. – już po posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów; 18 września 2008 r. tuż przed posiedzeniem Komitetu Stałego, oraz 11 maja 2009 r. - krótko przed posiedzeniem Komitetu.
11 maja 2009 r. zostało zgłoszonych 19 uwag. Nie zabrakło w nich i tej dotyczącej rozszerzenie katalogu gier objętych dopłatami. Poruszono także kwestię notyfikacji nowelizacji przez Komisję Europejską.
Po wybuchu tzw. afery hazardowej Szejnfeld odszedł z rządu, a Tusk ogłaszając tą decyzję zaznaczył, że Szejnfeld, który jest poza wszelkimi podejrzeniami, „stał się mimowolnym uczestnikiem tej sprawy” .
Po Szejnfeldzie zeznawać będzie Paweł Szałamacha, który w marcu 2007 r. miał uczestniczyć w spotkaniu w kancelarii premiera. Na owym spotkaniu miały zapaść ustalenia dotyczące uwzględnienia w nowelizacji ustawy hazardowej rozwiązań zaproponowanych przez Totalizator Sportowy.
Oprócz tego Szłamacha delegował przedstawiciela resortu skarbu do zespołu pracującego nad nowelizacją ustawy, jak również uczestniczył w pracach nad projektem ustawy o budowie Narodowego Centrum Sportu.
Jak powiedział przed komisją Wojciech Jasiński, to Szałamacha „prawdopodobnie” przyszedł do niego z pomysłem aby to Totalizator Sportowy był inwestorem NCS.
Źródło: TVP, PAP/tvp.info
Oceń artykuł
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.