Agencja Relay recruitment z Leeds, główna siedzibą w Bradford- szczerze nie polecam, podobnież jeszcze parę miesięcy temu wszystko było inaczej, ale obecnie ta właśnie agencja to jeden wielki przekręt!!! Co tydzień są problemy z wypłatą kasy, zawsze komuś coś się nie zgadza (zaginione godziny, nie wypłacane Over Timy). Mają taki burdel w biurze, że potrafią zagubić dokumenty takie jak paszport. Trzeba się prosić i przypominać o pay slipy i pieniądze. Obiecują sprostowania, wyrównania, ale zazwyczaj mają nas gdzieś.
Przestrzegam też przed Polką (Agnieszka), która tam pracuje. Jest dwulicowa, nierzetelna, roztrzepana. Na początku słodziutka, sympatyczna, czaruje, nazywa swoich nowych rekrutów "bąbelkami" itp.. Kiedy zaczyna się z nią pracować, a przecież ona dostaje pieniądze za to. że my harujemy w dzień i w nocy, traktuje ludzi jak śmieci. Trudno się z nią skontaktować, nie odbiera telefonów, olewa nasze sprawy, zgłoszenia o nieprawidłowościach.
te kliminek czy jak ci tam ale ty bzdury wypisujesz,jak komus sie nie chce zapieprzac to za darmo nic nie ma,patrzysz tylko na siebie i masz w reszte ludzi .............[/color:0cc966edbb],kazdy z nas ............ [/color:0cc966edbb]a ze AGA byla taka w stosunku do ciebie to sorry ale trzeba miec jakis dystans do swojego pracodawcy a nie morde wydzierac ze to ze tamto.Myslisz ze ci ludzie tylko ciebie maja i o ciebie beda dbac? takich jak ty jest kilkudziesieciu wiec .......................[/color:0cc966edbb] i wez sie do roboty
Myslisz ze ci ludzie tylko ciebie maja i o ciebie beda dbac? takich jak ty jest kilkudziesieciu wiec ....................... i wez sie do roboty
znaczy się, ma zasuwać i cicho siedzieć i dać się oszukiwać??
Nie ma zasuwać i dawać się oszukiwać ale może powinien zacząć myśleć? Przecież Pani Agnieszka "bąbelek" nie jest jedyna i wszechwładną osobą w tamtejszej firmie i ma nad soba jeszcze zwierzchników do których można złożyć, najlepiej, pisemną skargę.
Przecież Pani Agnieszka "bąbelek" nie jest jedyna i wszechwładną osobą w tamtejszej firmie i ma nad soba jeszcze zwierzchników do których można złożyć, najlepiej, pisemną skargę.
pewnie dlatego napisał tego posta, bo łatwiej się na forum poskarżyć niż cokolwiek konstruktywnego zrobić..
Przestrzegam też przed Polką (Agnieszka), która tam pracuje. Jest dwulicowa, nierzetelna, roztrzepana. Na początku słodziutka, sympatyczna, czaruje, nazywa swoich nowych rekrutów "bąbelkami" itp.. Kiedy zaczyna się z nią pracować, a przecież ona dostaje pieniądze za to. że my harujemy w dzień i w nocy, traktuje ludzi jak śmieci. Trudno się z nią skontaktować, nie odbiera telefonów, olewa nasze sprawy, zgłoszenia o nieprawidłowościach.
Post edytowany przez administracje infolinia.org
Usunięto epitety.
Proszę zachować poziom dyskusji na forum.
To nie jest pchli targ.[/color:0cc966edbb]
mod_przypomnienie
znaczy się, ma zasuwać i cicho siedzieć i dać się oszukiwać??
znaczy się, ma zasuwać i cicho siedzieć i dać się oszukiwać??
Nie ma zasuwać i dawać się oszukiwać ale może powinien zacząć myśleć? Przecież Pani Agnieszka "bąbelek" nie jest jedyna i wszechwładną osobą w tamtejszej firmie i ma nad soba jeszcze zwierzchników do których można złożyć, najlepiej, pisemną skargę.
pewnie dlatego napisał tego posta, bo łatwiej się na forum poskarżyć niż cokolwiek konstruktywnego zrobić..