english versionenglish version
Praca Ogloszenia Katalog Polspec Poradnik Zapytaj eksperta Logo: Infolinia.org mapa galeria galeria czat Forum randka

Lepsi emigranci

2009-04-29 19:41:09

My, heroiczni, tolerancyjni, szlachetni Polacy nienawidzimy imigrantów z innych krajów, którzy mieszkają u nas w kraju

 

Nie wiem jak to jest możliwe, ale jednak jest. My, którzy emigrowaliśmy z Polski ze wszystkich znanych człowiekowi od tysięcy lat powodów.

 

My, którzy czuliśmy mesjanizm naszego narodu, jego udręczenie. My, którzy, choć nie mówimy tego wprost, to jednak czujemy się narodem wybranym Europy i to zarówno w pojęciu moralnym, jak i znaczeniu praktycznym, chociażby poprzez stałą tyradę pretensji do Europy, że nie traktuje nas szczególnie, a my przecież jesteśmy:



a) cmentarzem Europy,

b) wywalczyliśmy wolność dla wschodniej Europy,

c) byliśmy niepokorni w komunizmie,

d) jesteśmy depozytariuszem najszlachetniejszych wartości humanizmu europejskiego.

50-letnia korpulentna blondynka, czasowo pracująca we włoskim domu dla seniorów w charakterze salowej, nie znosi ukraińskich sprzątaczek pracujących u jej córki, bo "(...) wiadomo, jakie są wszystkie ruskie, patrzo tylko, żeby pod dywan zamieść. Kto by tam u nich w tej bidzie dbał o porządek, Panie Redaktorze…" - tak oto do mnie zagadnęła, okraszając to wymownym uśmiechem, ukazującym dorodne korzenie osadzone tam, gdzie kiedyś były zęby.

48-letni pan Zdzisław, hydraulik, który spędził 10 lat, jak sam mówi, w "Enerefie" na "saksach", to znaczy zajmował się dozorowaniem miejskiego targu - "Une, proszę Pana, z telewizora to rynek psujo pracy, bo wiesz Pan, każde robote byle jake wezmno, a dla naszych Panie nie ma..." - zakończył, zaciągając się filozoficznie papierosem marki "fajrant" (pisanym przez małe f).

W Warszawie nikt nie chce mieszkać na osiedlu "za żelazną bramą", bo to podobno Chinatown. "Same wietnamce i skośnookie z Chin, proszę Pana Redaktora. Ja tam nie wiem, bo nie widziałam, ale 7 lat temu to tu rój bezpańskich kotów był, a teraz to ani jednego nie ma... hm. Ja tam nie wiem, co z tymi kotami się stało, bo nie widziałam, ale wie Pan..., hm. Ludzie to mówią, ale ja powtarzała nie będę, a swoje zdanie mam..." - mruga do mnie porozumiewawczo, głową wskazując na znajdujący się w pobliżu barek z chińskimi daniami, właścicielka chyba mało popularnego w tej części Warszawy barku z hot dogami (nomen omen!). Gdy odchodziłem pożegnała mnie jeszcze absolutnie sugerującym coś niepokojącego pytaniem - "No bo, gdzie by się tyle kotów podziało...?".

Multikulti wspaniała idea społeczeństwa wielonarodowościowego, i co za tym idzie wielokulturowego, może być tylko aksjomatem skierowanym do elit społecznych, ciekawych inności i uważających się za ludzi wysoce cywilizowanych. Niestety te elity społeczne nie tłumaczą innym, mniej świadomym członkom swojego narodu, potrzeb i przyczyn migracji ludzi z miejsca na miejsce. My powinniśmy być witani z otwartymi rękami przez inne narody, zamykając ramiona dla tych, którzy przyjeżdżają do nas. Jak świat światem ludzie nie zmieniają miejsca zamieszkania ze względu na stabilizację polityczną swojego kraju, na jego ogromne bogactwo, sprawiedliwy, niedyskryminujący system prawny. Dobrobyt jeszcze nikogo nie obrzydził tak bardzo, żeby szukać dla siebie miejsca w kraju biednym, rządzonym przez dyktatora, a do tego prześladującym obywateli wolno wyrażających swoje poglądy.

Nie będę pisał, dlaczego wyjeżdżamy, bo to oczywiste. Chcę tylko, abyśmy w ocenie innych nacji osiedlających się u nas brali pod uwagę kryteria obiektywne, chcę abyśmy starali się poznać ich indywidualną historię, bo często, choć łamaną polszczyzną, potrafią wyjawić powód swojego wyjazdu. Pamiętajmy, tak dla nich, jak i dla nas emigracja to nic wesołego. To często rozdarte serce, stęsknione oczy, odkładane, ciężko zarobione pieniądze z myślą o tych, których chce się obdarzyć lepszym życiem, jak się wróci.

Piotr Poraj Poleski

Artykuł pochodzi z:
Oceń artykuł
(głosów: 4, suma ocen: 20)
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.
dodajdo.com
Komentarze (0)

Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!

Dodaj komentarz

Przepisz kod*

Nazwa użytkownika:*

Treść komentarza:*

angryMr. Greennot happyWinkRolling EyesCrying or Very sadEmbarassedRazzLaughingnnnnnnnn