Odszkodowanie - każdy szczegół ważny

Wypadek - a co dalej?

Zakaz skrętu w lewo. Żółte światło gaśnie. Ciężarówka niespodziewanie skręca. Huk. Pod tylne koło wpada rowerzysta. Kierowca dodaje gazu. Ucieka z miejsca wypadku. Lekarska diagnoza: miednica pęknięta w kilku miejscach. Rowerzystę czeka wielomiesięczna rehabilitacja. Na rower wsiądzie najwcześniej za pól roku. Ministerstwo Transportu szacuje, że w 2005 roku w wypadkach samochodowych na terenie Wielkiej Brytanii zginęło albo zostało poważnie rannych ponad 32 tysiące użytkowników dróg. Straciło życie 148 rowerzystów. Jest to najwyższy wskaźnik od 1999 roku.

28 lipca 2006 Łukasz Majewski jak co wieczór wracał rowem z pracy do domu. Była godz. 23.00.Jechałem z Kilburn na Hackney. Przepisowo. Byłem na drodze dla rowerów, po lewej stronie. Na skrzyżowaniu Hawley Road z Kentish Town Road zostałem potrącony przez ciężarówkę. Na zakazie skrętu w lewo, bez migacza, pojazd skręcił. Nie miałem szans by zahamować. Nastąpiło zderzenie. Wpadłem pod tylne kolo ciężarówki. Kierowca uciekł z miejsca wypadku - relacjonuje Łukasz. - Potem zjawiła się policja, pogotowie. Zawieźli mnie do szpitala. Za karetką na motocyklu przyjechał policjant. Wziął moje wszystkie rzeczy, ubrania, plecak. Spisał dane i powiedział, że policja będzie się ze mną kontaktować niedługo, że przyjadą do szpitala żeby mnie przesłuchać. Co się nie stało. Przez prawie 3 tygodnie nikt mnie nie przesłuchał. Mówili, że wielokrotnie byli w szpitalu, a ja się źle czułem i nie chciałem z nimi rozmawiać. To jest nieprawda, bo ciągle byłem przytomny i był ze mną kontakt. Twierdzili, że nie mają pieniędzy żeby wynająć tłumacza, w końcu szpital wynajął tłumacza dla policji. Przysłali mi faks do szpitala z wiadomością, że śledztwo się toczy - dodaje. Sprawcy jak na razie nie udało się złapać. Łukasz wynajął prawnika, który pokieruje sprawą o odszkodowanie

KAŻDY SZCZEGÓŁ ISTOTNY

Kolor, marka, numer rejestracyjny pojazdu, miejsce, czas, okoliczności zdarzenia. Detale. To one często decydują o tym czy dana osoba uzyska odszkodowanie powypadkowe. Firmy specjalizujące się w uzyskiwaniu odszkodowań dla uczestników wypadków drogowych doradzają by działać szybko. Zgodnie z prawem obowiązującym w Wielkiej Brytanii wszystkie wypadki drogowe, w których doszło do uszkodzeń ciała lub śmierci powinny być zgłoszone na policję w ciągu 30 dni od zdarzenia. Jest to istotne, jeśli chcemy starać się o odszkodowanie. Na wniesienie skargi do sądu mamy 3 lata od daty wypadku.

GDZIE SZUKAĆ POMOCY W UZYSKANIU ODSZKODOWANA

Na terenie Wielkiej Brytanii działa szereg firm specjalizujących się w uzyskiwaniu odszkodowań dla uczestników wypadków drogowych. Oferują one szeroki wachlarz usług, m.in. odszkodowania za obrażenia osobiste, zwrot wydatków na leki i opiekę medyczną, straty z powodu niemożności wykonywania pracy na skutek wypadku. W większości przypadków posiadają bezpłatne infolinie, pod które można dzwonić, aby zasięgnąć porady lub zgłosić sprawę. Niektóre oferują serwis w języku polskim.
Przeważnie bez znaczenia jest czy osoba, która spowodowała wypadek jest ubezpieczona. W Wielkiej Brytanii działa Motor Insurers Bureau. To z tego funduszu wypłacane są odszkodowania w przypadku, gdy sprawca wypadku jest nieubezpieczony lub nie sposób go zidentyfikować, bo np. zbiegł.
Posiadanie ubezpieczenia jest zaś niezbędne w momencie, kiedy to my kierowaliśmy pojazdem, nawet, jeśli to ktoś inny spowodował wypadek. W tym wypadku tylko jeśli byliśmy ubezpieczeni, możemy ubiegać się o odszkodowanie.

 

JAK UZYSKAĆ ODSZKODOWANIE?

Zgłosić swój przypadek do biura danej firmy. Można to zrobić telefonicznie, listownie lub za pośrednictwem Internetu wypełniając specjalny formularz. Zgłaszając się do firmy warto przygotować listę detali dotyczących wypadku. Wymagane są takie informacje jak: miejsce i rodzaj wypadku np. pieszy, rowerzysta, pasażer, kierowca samochodu, krótki opis doznanych obrażeń, a także okoliczności wypadku. Istotny jest policyjny numer referencyjny sprawy. Bez niego ubieganie się o odszkodowanie za pośrednictwem biura jest praktycznie niemożliwe. Ważne jest także nazwisko i numer służbowy policjanta, który to spisywał. Znajomość numeru rejestracyjnego pojazdu - ułatwia w znacznej mierze wygranie sprawy. Jeśli na skutek obrażeń doznanych w wypadku przebywaliśmy w szpitalu lub korzystaliśmy z pomocy GP - należy podać nazwę szpitala lub imię i nazwisko lekarza GP, który udzielił nam pomocy. Niepotrzebna jest karta choroby ani żadne zaświadczenia lekarskie. Ofiara wypadku musi podpisać zgodę na reprezentowanie jej przez prawnika. Kompletowaniem dokumentacji zarówno tej policyjnej jak i szpitalnej zajmują się prawnicy. Firma specjalizująca się w odzyskiwaniu odszkodowań przesyła dany przypadek do firm prawniczych, z którymi współpracuje. Zwykle w przeciągu tygodnia zapada decyzja czy firma zgodzi się zająć danym przypadkiem. Klient nie płaci nic aż do czasu zakończenia sprawy. Firma pobiera prowizję, która jest opłatą stałą w chwili, gdy uczestnik wypadku otrzyma ostateczny czek.

PRZYDATNE ADRESY

NATIONAL ACCIDENT HELPLINE
bezpłatna infolina: 0800 3760 197 www.national-accident.co.uk .

ACCIENT CLAIMS LINE
0800 298 0895, - obsługa w języku polskim pon-piąt 9:00-18:00

DETTLAFF SOLILCITORS
0800 052 9212
www.dettlaff.co.uk, obsługa w języku polskim pon-piątku w godzinach od 8:30-17:30
LEIGH DAY & CO 020 7650 1242.
WWW.leighday.co.uk

ANNA LAMBRYCZAK

Artykuł pochodzi z:
Cooltura

• Uaktualnij art.
• Poleć
• Drukuj
• obserwuj
• Zgłoś nadużycie