Praca Ogloszenia Katalog Polspec Poradnik Zapytaj eksperta Logo: Infolinia.org mapa galeria galeria czat Forum randka

Podróżnika Kodeks kulturalny

2008-11-10 20:43:33


Autorzy wolnej encyklopedii Wikipedia opracowali listę kulturalnych przewinień, które można popełnić podróżując po świecie. Dużo miejsca obyczajom poświęcają poradniki dla biznesmenów; a przewodniki z serii „Poradnik ksenofoba" nie schodzą z list bestsellerów. Paradoksalnie-w czasach globalnej wioski -świat staje się bardziej wyczulony na kulturowe gafy. Dlatego przed wyjazdem na zagraniczne wojaże obowiązkowo zapoznaj się z kodeksem dobrych manier obowiązującym w kraju, do którego się wybierasz.

W krajach arabskich największym przewinieniem jest wyciągniecie na przywitanie lewej ręki - podaje Wikipedia. Zarezerwowana do zabiegów higienicznych, lewa ręka jest uważana za nieczystą. Również spożywanie posiłków lewą ręką uznawane jest za afront. Nie wolno publicznie pokazywać spodów stóp. ani okazywać kobietom czułości. Jeśli wybierasz się do Australii i Nowej Zelandii uważaj, żeby nie pomylić mieszkańców tych dwóch krajów. Chociaż możesz liczyć, że pomyłka zostanie potraktowana z humorem, nie pozbędziesz się etykietki ignoranta. Nie zadawaj oczywistych pytań, których mieszkańcy Australii mają już serdecznie dość: „Czy to prawda, że traktujecie kangury jak zwierzęta domowe?” albo ..Czy Australijczycy naprawdę jedzą misie koala?".

W Kanadzie zawsze zdejmuj buty przed wejściem do czyjegoś domu i nigdy się nie spóźniaj. Patrz rozmówcy prosto w oczy. ale nie zbliżaj się do niego na odległość mniejszą niż 60cni. Na proszonych przyjęciach zawsze pojawiaj się z butelką wina lub bombonierką. Za to pamiętaj, żeby nigdy nie robić tego we Francji. Przynosząc wino gość sugeruje, że gospodarz nie potrafi zadbać o napoje, co w kraju nad Loarą jest przejawem największego nietaktu. Rozmowy przy francuskim stole nie zaczynaj od pieniędzy, polityki, religii ani wojny.i w żadnym wypadku me oczekuj, że Francuzi będą mówić po angielsku! Najlepiej zawczasu naucz się kilku francuskich wyrażeń, może w ten sposób uda ci się ich przekonać, żeby odezwali się do ciebie w języku Szekspira. Uważaj na gesty. Niewinne stukanie dłonią w zaciśniętą pięść drugiej ręki we Francji może zostać odczytane jako zachęta do odbycia stosunku seksualnego.

W Chinach nie przynoś w prezencie zegarka, który -jak uważają mieszkańcy tego kraju - zlicza sekundy pozostałe do śmierci i przynosi nieszczęście. Okazuj szacunek starszym, nawet jeśli uważasz, że na niego nie zasłużyli i nigdy nie zostawiaj pałeczek wbitych w ryż - to symbolizuje śmierć.
W Finlandii - podobnie jak w Kanadzie - za największe faux paux uznawane jest spóźnianie się na umówione spotkania. Nie wymówisz się odwołanym pociągiem - kraje nordyckie słyną z doskonale punktualnego transportu. Nie mów za dużo - mieszkańcom Finlandii nie przeszkadzają ciche przerwy w konwersacji. Do zabawnych nieporozumień może dojść, gdy spotka się Fin z Amerykaninem. Ten drugi będzie podejmował wszelkie wysiłki, by podtrzymać przyjacielską rozmowę. Fin zamilknie, chcąc zrobić dobre wrażenie. Z takiego spotkania obaj mogą wynieść niezbyt przyjemne wspomnienia. Kiedy jesteś gościem w fińskim domu. nie odmawiaj skorzystania z sauny, jeśli zostanie ci to zaproponowane. Gospodarze mogą się obrazić.

W Grecji uważaj na pokazywanie całej dłoni, skierowanej wierzchem do rozmówcy. Taki gest jest równoznaczny z pokazaniem środkowego palca i uchodzi za bardzo obraźliwy. Na Węgrzech za towarzyski afront uważane jest pomylenie stolicy kraju Budapesztu z rumuńskim Bukaresztem. Dowcipkowanie, że słowo „Hungary" brzmi dokładnie jak „hungry" również nie zaskarbi ci sympatii. Odwiedzając Indie zapomnij o sztućcach i zawsze pochwal przygotowany przez panią domu posiłek, nawet jeśli curry wypala ci podniebienie.

Lista kulturalnych przewinień wymienianych przez autorów Wikipedii zdaje się nie mieć końca. Jednak wszystkie wymienione wyżej kraje wydają się być ostoją tolerancji w porównaniu z Wielką Brytanią. Skoro wybrałeś ten kraj na swoją drugą ojczyznę, lepiej sprawdź, czy popełniane nieświadomie gafy nie zdarzają Ci się częściej, niż myślisz.

Savoir Vivre nad Tamizą
  •  
    • Zawsze przeproś, jeśli potrącisz kogoś na ulicy lub - uwaga! -jeśli ktoś Ciebie potrąci. Czasami wszechobecne „sorry" opanowuje ulicę do granic absurdu - Brytyjczycy przepraszają się, nawet jeśli do kolizji nie doszło, ale zaistniało jej prawdopodobieństwo.
    • Wypytywanie rozmówcy o jego zawód, nazwisko lub poruszanie innych pozornie niewinnych tematów jest zwykle zimno odbierane przez Brytyjczyków i traktowane jako naruszenie ich prywatności. Sprowadzenie tematu rozmowy na związki może być odebrane jako zachęta do nawiązania bliższych kontaktów.
    • Bardzo obraźliwe dla wszystkich mieszkańców Zjednoczonego Królestwa jest nazywanie państw wchodzących w jego skład Anglią. Walia to dla jej mieszkańców Walia. Szkocja na zawsze pozostanie Szkocją, a Irlandia Północna Irlandią. Mieszkańcy Anglii również obrażają się za pomylenie Wielkiej Brytanii z Anglią.
    • Nietaktem jest naśmiewanie się z brytyjskich stereotypów i dowcipkowanie na temat mieszkańców Zjednoczonego Królestwa. O ile Brytyjczycy wykazują się dużym poczuciem humoru i lubią śmiać się sami z siebie, me podoba im się. gdy to samo robią cudzoziemcy.
    • Przytrzymywanie drzwi do sklepu, przychodni lub innego budynku dla osób wchodzących lub wychodzących po Tobie jest uważane za gest oczywisty. Do „obowiązkowych" należy również pomoc osobom pchającym wózki niemowlęce lub poruszającym się na wózkach dla niepełnosprawnych. Za pomoc lub przytrzymanie drzwi oczywiście trzeba podziękować. W odpowiedzi możemy oczekiwać „you welcome" lub „no trouble".
    • Brytyjczycy zawsze grzecznie czekają w kolejce. Przepychanie się jest nieakceptowalne. Jedynym wyjątkiem od tej reguły może być pub lub bar. jednak nawet tam pozwolenie, by barman obsłużył Cię przed osobą, która czekała dłużej zostanie uznane za skrajnie nieuprzejme.
    • Czytanie książki, gazety czy zerkanie na ekran komputera przez czyjeś ramię jest uważane za ingerencję w prywatność i duży nietakt.
    • Żarty na temat: herbaty lub cen benzyny nie są mile widziane na Wyspach, zwłaszcza w ustach „obcych". O ile dowcipkowanie na temat monarchii może wydać się po prostu nudne, za żarty o herbacie lub - co gorsze - piwie sprzedawanym na pinty Twój rozmówca może się naprawdę obrazić.
    • Komentowanie pogody to narodowy sport brytyjski, ale z nim również łączy się szereg możliwości popełnienia faus paux. Obcokrajowcy na wszelki wypadek powinni unikać narzekania na brytyjską pogodę.
    • Na koniec największa gafa. jaką można popełnić na Wyspach. Nigdy nie wypytuj Brytyjczyków, dlaczego jeżdżą inną stroną drogi, mierzą odległości w milach lub sprzedają mleko na pinty. W odpowiedzi - w najlepszym przypadku, od bardzo uprzejmego Brytyjczyka - możesz usłyszeć, że to cały świat jeździ po złej strome.

Gafa po polsku
Według autorów artykułu o kulturalnych nietaktach z Wikipedii. w Polsce nie powinno się ofiarować parzystej liczby kwiatów w sytuacji innej niż na pogrzebie, używać noża do ryby lub galarety, siadać na rogu stołu (to odbiera powodzenie pannom i kawalerom), nalewać sobie samemu napojów i wchodzić w butach do czyjegoś domu. Za afront w naszym kraju uchodzi hałasowanie przy jedzeniu zupy. podawanie ręki przez próg oraz telefonowanie po godzinie 22 w zwykły dzień i przed 17 w niedzielę. Nie można zapomnieć o życzeniu innym biesiadnikom smacznego i zwracać się na „ty" do osób. z którymi nie piło się bruderszaftu. Większość zaleceń autorów Wikipedii wydaje się być zgodna z prawdą. Ale już rady dla podróżników i pracowników zmieniających kraj zamieszkania, podobne do tych z Wikipedii. które można znaleźć w serwisie „Monster - Work Abroad" nie są chyba tak akuratne. Swoją wiedzę o kulturalnych niuansach różnych krajów można sprawdzić tu w quizach. W zgadywance na temat polskich obyczajów znajdziesz na przykład takie pytania, jak: „Co zrobić z wódką serwowaną na służbowych spotkaniach o 9 rano. żeby nie urazić gospodarzy?" lub „Dlaczego kontrahent nie chce spotkać się z tobą o 16:30?" (odpowiedź - w Polsce pracuje się do 16).
Jeśli wszystkie porady specjalistów od światowego savoir vivre są równie trafione, nie pozostaje nam nic innego, jak traktować je z przymrużeniem oka. Może więc jednak Twój brytyjski kolega nie obrazi się, jeśli zażartujesz na temat herbaty, albo zapytasz go, gdzie pracuje?

MAGDALENA GIGNAL
Artykuł pochodzi z: Goniec Polski

Oceń artykuł
(głosów: 7, suma ocen: 28)
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.
dodajdo.com
Komentarze (0)

Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!

Dodaj komentarz

Przepisz kod*

Nazwa użytkownika:*

Treść komentarza:*

angryMr. Greennot happyWinkRolling EyesCrying or Very sadEmbarassedRazzLaughingnnnnnnnn