Praca Ogloszenia Katalog Polspec Poradnik Zapytaj eksperta Logo: Infolinia.org mapa galeria galeria czat Forum randka

Polski student na Wyspach

2008-11-04 18:16:57

Od pierwszego maja 2004 roku Polacy, którzy chcą rozpocząć naukę na angielskiej uczelni nie potrzebują już wiz studenckich, za studia nie muszą już płacić dziesięć razy więcej niż Anglicy i mogą liczyć na dofinansowania. Studenci planujący naukę w Szkocji mają jeszcze lepiej-wcale nie muszą płacić za studia. Nic dziwnego, że coraz więcej Polaków decyduje się na podjęcie nauki w szkole wyższej na Wyspach. Mimo drastycznego wzrostu opłat za czesne, podania o przyjęcie na brytyjskie uczelnie w tym roku akademickim złożyło 15 tysięcy obywateli Unii Europejskiej pochodzących spoza Królestwa.

Brytyjskie uniwersytety przyjęły we wrześniu 2005 roku o sześć procent więcej zagranicznych studentów, niż rok wcześniej - mówią statystyki opracowane przez Higher Education Statistics Agency (HESA). W roku akademickim 2004-2005 na uczelniach w Wielkiej Brytanii studiowało 318 tysięcy obcokrajowców, włączając w tę liczbę studentów z nowych krajów członkowskich Unii Europejskiej. Po rozszerzeniu wspólnoty ilość żaków z krajów europejskich wzrosła o 3,2 procent, osiągając liczbę ponad 100 tysięcy. Wśród nich znalazło się ponad 2100 Polaków, dwukrotnie więcej niż przed akcesją. Najpopularniejsze spośród wybieranych przez zagranicznych studentów kierunki to biznes i administracja, socjologia oraz sztuka i projektowanie. Stale rośnie też liczba studentów medycyny i stomatologii. W kwietniu tego roku Tony Blair zaprezentował ambitny plan rządu, którego celem jest przyciągnięcie na brytyjskie uczelnie do 2011 roku kolejnych 100 tysięcy zagranicznych studentów. W ramach tego programu uniwersytety otrzymają wsparcie finansowe, na który to cel przeznaczono 7 milionów funtów. Nie ma jednak wątpliwości, że te pieniądze wrócą zwielokrotnione do państwowej kasy w postaci czesnego za naukę i podatków od zarobionych przez studentów pieniędzy. Dochody uniwersytetów z obcokrajowców są oceniane na miliardy funtów. Nic dziwnego, że wita się ich tu z otwartymi rękami. Od tego roku pieniędzy na kontach uczelni będzie jeszcze więcej, bo czesne za naukę znacząco wzrosło.

Studia w Królestwie od kuchni
Studia w Zjednoczonym Królestwie są dwustopniowe. Pierwszy stopień to porównywalne do polskich studiów licencjackich trzy lub czteroletnie kursy, zakończone uzyskaniem dyplomu Bachelor, nazywane kursami „first degree" (pierwszy stopień) lub "undergraduate" (przed dyplomem). Szczegółowe informacje na temat kursów pierwszego stopnia można uzyskać od The University and Colleges Admission Service (UCAS): www.ucas.com.

Drugi stopień to kursy zakończone uzyskaniem dyplomu Master, czyli „postgraduate". Żeby dostać się na studia postgraduate trzeba osiągnąć dobre wyniki na studiach licencjackich. Kursy te trwają rok lub dwa lata. Te ostatnie wymagają pracy naukowo-badawczej i są nazywane Research Courses. Roczne studia postgraduate to inaczej Taught Courses.Więcej informacji o kursach magisterskich można znaleźć na stronach:

  • www.educationuk.org
  • www.prospects.ac.uk
  • www.postgrad.hobsons.com
  • www.hero.ac.uk


Jakie wymagania trzeba spełnić. żeby móc studiować na Wyspach?
Polska matura wystarczy za świadectwo kwalifikacji. Dodatkowo trzeba wykazać się doskonałą znajomością języka angielskiego. Większość uczelni brytyjskich wymaga egzaminu Certificate in Advanced English (CAE). niektóre mogą żądać od zagranicznych studentów przedstawienia Certificate of Proficiency in English (CPE) lub International English Language Testing System (IELTS). Szczegółowe informacje o egzaminach językowych znajdziesz na stronie www.britishcouncil.org/pl/poland-examinations.htm. Rekrutacją na pierwszy rok studiów first degree zajmuje się University and Colleges Admission Service. Aplikacje można wysłać do UCAS tylko za pośrednictwem internetu. korzystając ze strony www.ucas.com/apply/index.html. Koszt zgłoszenia się do UCAS wynosi 5 funtów, jeśli chcesz dostać się tylko na jeden kurs. Jeśli wybranych przez Ciebie kursów jest więcej, koszt rejestracji wynosi 15 funtów. UCAS przyjmuje zapłatę tylko kartą kredytową.

Najlepiej zarejestrować się w okresie pomiędzy 1 września a 15 stycznia roku, w którym planujesz rozpocząć studia, czyli do 15 stycznia 2007 roku dla osób. które chcą rozpocząć studia na jesieni 2007 roku. Rekrutacja na studia magisterskie jest prowadzona bezpośrednio przez uniwersytety i również zaczyna się na rok przed rozpoczęciem studiów. W zależności od wybranego kierunku studiów i uczelni, mogą obowiązywać inne terminy składania aplikacji. Do 15 października 2006 roku powinny złożyć podania osoby zainteresowane rozpoczęciem w 2007 roku studiów na kierunku medycyny, stomatologii, weterynarii oraz studiów w Cambridge lub w Oksfordzie. Ostateczny termin składania aplikacji dla wszystkich kierunków to 30 czerwca 2007 roku.

Od czego zależy czy zostaniesz przyjęty na studia, skoro większość uczelni w Wielkiej Brytami nie organizuje egzaminów wstępnych?
Czasem może się zdarzyć, że zostaniesz zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną. Decyzja o przyjęciu Cię na studia zależy jednak głównie od ocen na świadectwie maturalnym, liczą się też odbyte przez Ciebie staże, praktyki i dodatkowe kwalifikacje. Osoby, które chcą studiować na kierunkach artystycznych muszą, przygotować portfolio. Kandydaci na kierunki medyczne zdają Bio-Medical Admissions Test, a od kandydatów na prawo wymagany jest National Admissions Test for Law. Więcej informacji i przykładowe testy znajdziesz na stronach:

  • www.bmat.org.uk
  • www.lnat.ac.uk


A co z osobami, które już studiują w Polsce, na przykład na drugim roku i chciałyby kontynuować naukę w Wielkiej Brytanii?
Tacy studenci powinni kontaktować się bezpośrednio z wybraną uczelnią, która podejmie decyzję, ile lat studiów lub semestrów i które przedmioty zostaną zaliczone. Natomiast posiadacze dyplomu licencjackiego lub magisterskiego mogą wybrać studia postgraduate.

Cambridge czy Oxford?
Najlepiej zacząć od zajrzenia do przewodnika po uczelniach brytyjskich, który znajdziesz na stronie www.scit.wlv.ac.uk/ukinfo. Szczegółowe informacje o brytyjskim systemie edukacji znajdziesz na stronach:

  • www.britishcouncil.org/poland-study-in-the-uk-.htm
  • www.britishcouncil.org/learning-study-in-the-uk.htm
  • www.educationuk.org
  • www.hero.ac.uk
  • www.ucas.com
  • www.prospects.ac.uk
  • www.postgrad.hobsons.com

Przy wyborze szkoły można wesprzeć się lekturą rankingów uczelni. W Wielkiej Brytanii istnieją dwa rodzaje rankingów szkół wyższych- oficjalne i nieoficjalne. Te pierwsze powstają na zlecenie ministerstwa edukacji, drugie są prowadzone przez niezależne organizacje, gazety czy serwisy internetowe. Ranking dla kandydatów na kursy first degree prowadzony przez The Quality Assurance Agency znajdziesz na stronie www.qaa.ac.uk/reviewsdefault.asp. Ranking kursów podyplomowych, obejmujących pracę badawczo-naukową prowadzi Research Assessment Exercise: www.hefce.ac.uk/research/assessment. Nieoficjalne rankingi brytyjskich uczelni znajdziesz na stronach:

  • news.bbc.co.uk/1/hi/education/4265894.stm
  • www.guardian.co.uk/education/universityguide  


Rzut oka do kieszeni żaka
Ci, którzy wybrali na miejsce studiów Szkocję należą do szczęściarzy - studia w Szkocji były i nadal są darmowe. Studenci, którzy rozpoczęli studia first degree w Anglii i Walii do jesieni 2005 roku włącznie płacą około 1200 funtów za rok nauki. Kurs postgraduate to koszt rzędu 3000 funtów. Jednak od roku 2006/2007 uczelnie w Anglii i Walii mogą same ustalać wysokość opłat za studia. Opłaty będą się wahać od 1200 do 3000 funtów rocznie. Większość uczelni zadeklarowała, że będzie pobierać opłaty bliskie górnej granicy tego limitu.
Student z Unii Europejskiej, który zaczynie studia w Anglii lub Walii na jesieni 2006 lub później, będzie mógł wziąć pożyczkę na opłacenie kosztów studiów. Pieniądze trafią bezpośrednio na konto uczelni. Pożyczkę zaczniesz spłacać po skończeniu studiów, ale dopiero wtedy, kiedy Twoje zarobki sięgną 15 tys. funtów rocznie. Ta reguła obowiązuje studentów, którzy zostaną w Wielkiej Brytanii. Jeśli po studiach wrócisz do Polski, pożyczkę zaczniesz spłacać, gdy Twoje roczne zarobki osiągną równowartość 6 tys. funtów, czyli ok. 35 tys. złotych. Wysokość spłat będzie zależała od zarobków. Na przykład, jeśli Twoja pensja będzie wynosić 20 tys. funtów rocznie, będziesz oddawać 37,5 funta miesięcznie. Pożyczkę udzielaną na podobnych zasadach w wysokości maksymalnie 6170 funtów na rok można uzyskać również na pokrycie kosztów utrzymania w czasie studiów.
Studenci pochodzący z rodzin o niskim dochodzie, którzy legalnie mieszkali w Anglii przez trzy lata przed rozpoczęciem studiów, mogą ubiegać się również o bezzwrotne formy pomocy: Maintenance Grant i Bursaries. Pierwsza z nich to zasiłek przeznaczony dla osób pochodzących z rodzin o dochodzie nie przekraczającym 17,500 funtów rocznie, który wynosi 2700 funtów rocznie. Jeśli dochód rodziny jest niższy niż 37,425 funtów na rok. student może ubiegać się o zasiłek częściowy. Do świadczenia drugiej formy pomocy są zobligowane uniwersytety. Jeśli opłata za kurs wynosi więcej niż 2700 rocznie, uczelnia musi wspomóc najbiedniejszych studentów. Bursaries pokrywają zwykle różnicę pomiędzy zasiłkiem Maintenance Grant, a opłatą za studia. Szczegółowe informacje o wszystkich formach pomocy finansowej dla studentów znajdziesz na stronie www.direct.gov.uk. Brytyjskie uczelnie często oferują swoim studentom różnego rodzaju stypendia. Informacje na ten temat znajdziesz w witrynach:

  • www.britishcouncil.org
  • www.educationuk.org/scholarships
  • www.scholarship-search.org.uk


Żeby poradzić sobie nie tylko z opłatami za czesne, ale i z kosztami życia, 87 procent studentów podejmuje pracę zarobkowa. Warto tu zaznaczyć, że od momentu wejścia naszego kraju do Unii Europejskiej Polacy (również studenci) mają prawo do pracy w pełnym wymiarze godzin na Wyspach. Z badań TUC (Trades Union Congress) wynika, że studenci pracują najczęściej w handlu i szpitalnictwie, z czego najwięcej, bo 40 procent pracuje w sklepach, a 21 procent w barach, hotelach i restauracjach. Zdaniem ministra ds. wyższej edukacji. Billa Rammela istnieje jednak inny powód, dla którego większość studentów w dzisiejszych czasach musi godzić naukę z pracą: - Pracodawcy coraz częściej wymagają od absolwentów doświadczenia w pracy, a konkurencja na rynku pracy rośnie. Dlatego podjęcie pracy już w czasie studiów może okazać się wartościową inwestycją na przyszłość.

Gwarancja zadowolenia
Cztery piąte studentów brytyjskich uniwersytetów jest zadowolonych ze studiów - wynika z badania przeprowadzonego przez Higher Education Funding Council for England (HEFCE) na próbie 159 tysięcy studentów ostatniego roku. Najwyższym poziomem zadowolenia wśród słuchaczy - 95 procent - cieszy się Open University. Za nim plasują się uczelnie w Buckingham (94 procent) i St Andrews (92 procent). Najgorzej wypadły w rankingi uniwersytety Thames Valley (67 procent zadowolonych studentów) i Lincoln (68 procent). Średni poziom usatysfakcjonowanych słuchaczy w całym kraju kształtuje się na poziomie 80 procent. Najlepiej w badaniu wypadła Szkocja, w której odsetek zadowolonych studentów przekroczył średnią narodową o 5 procent. Walia i Irlandia Północna osiągnęły wynik 83 procent, a Anglia 80 procent. Jednak na takie wyniki może mieć wpływ fakt, że w badaniu nie zostały uwzględnione najbardziej prestiżowe angielskie uniwersytety w Oxford, Cambridge i Warwick, a to dlatego, że mniej niż połowa studentów tych uczelni wzięła udział w badaniu.

Profesor Michael Arthur, rektor uniwersytetu w Leeds, który nadzorował badanie wyraził nadzieję, że wszystkie uczelnie wykażą więcej zaangażowania za rok. Podobnego zdania jest przewodniczący National Union of Students, Wes Streeting. który uważa, że czasy, gdy krawat Oxford lub Cambridge otwierał wszystkie drzwi się skończyły. Od tego roku rosną opłaty za studia w Anglii i Walii. Dlatego udział wszystkich uczelni w przyszłorocznym badaniu jest niezwykle istotny, bo jego wyniki pokażą czy uniwersytety są warte swojej ceny. Rankingów porównujących uczelnie w Wielkiej Brytanii i w Polsce jeszcze nie ma. Skoro jednak liczba studentów z naszego kraju w Królestwie nieustannie rośnie i nie odstrasza ich nawet wysokie czesne, można uznać, że Polacy sami odpowiadają na pytanie, czy warto studiować na Wyspach.


MAGDALENA GIGNAL

Artykuł pochodzi z:
Goniec Polski

Oceń artykuł
(głosów: 3, suma ocen: 15)
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.
dodajdo.com
Komentarze (0)

Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!

Dodaj komentarz

Przepisz kod*

Nazwa użytkownika:*

Treść komentarza:*

angryMr. Greennot happyWinkRolling EyesCrying or Very sadEmbarassedRazzLaughingnnnnnnnn