Poradnik -> Prasa Polonijna -> „ Bez tej miłości można żyć, ale nie można owocować…”.

„ Bez tej miłości można żyć, ale nie można owocować…”.

Żyjąc na emigracji, w czasie pokoju, mało kto się zastanawia nad tym jakie znaczenie ma w jego życiu patriotyzm. Rzadko zadajemy sobie pytanie: Czy  jestem patriotą? Niektórzy z Polaków stają się bardziej angielscy od rodowitych mieszkańców, czy bycie Polakiem to kompromitacja? Wielokrotnie słyszałam: Proszę pani, my to nie wrócimy na pewno, nie ma po co! Każdy ma prawo do samodzielnego podejmowania decyzji, jego życie. Problem, dla mnie pedagoga, zaczyna się w momencie, gdy dorośli podejmują również takie decyzje w imieniu swoich pociech. Nigdy nie wiadomo jak życie się potoczy, jak pisała poetka : „Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono..”; nie wiemy, czy w przyszłości dzieci nie będą chciały wrócić do Polski i co wtedy?

Reklama ogólnosieciowa

Może warto pomyśleć o tym już teraz, tak na wszelki wypadek. Tym bardziej, że uczestnictwo dziecka w zajęciach organizowanych przez Polskie Szkoły Sobotnie, to naprawdę nie jest wielki problem. Działalność takich placówek nie ogranicza się tylko do prowadzenia zajęć lekcyjnych. Często są to jeszcze imprezy, zabawy, harcerstwo, dziecko może spędzić czas z polskimi rówieśnikami, wachlarz ofert może być naprawdę duży.

W niedzielę 6.maja, w Polskim Ośrodku Katolickim w Wolverhampton przy Stafford Road, na terenie którego znajduje się, niedawno otwarte, Polskie Centrum Edukacyjne im. Św. Jana Bosko.(w skład, którego wchodzą Polska Szkoła oraz Polskie Przedszkole im. Niedźwiadka Wojtka), odbyły się uroczystości obchodów rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja.

Każda taka okazja jest dobra, by pamiętać o swoich korzeniach, by poczuć się dumnym ze swojej polskości, ponieważ mamy, z czego być dumni! Poczucie przynależności narodowej, znajomość historii, języka i kultury to cele działalności PCE w Wolverhampton.  Możliwość łączenia przeszłości z przyszłością, wykorzystując doświadczenie i wiedzę minionych pokoleń w czasie pracy z dziećmi, wzbogacając to wszystko o nowoczesne metody nauczania, daje nam szansę na wykształcenie rozsądnych, znających swoją wartość i mających poczucie własnej tożsamości młodych ludzi.

W dzieciach jest tyle chęci i radości życia, pokłady energii, którą należy właściwie spożytkować, a można tak wiele osiągnąć. Nawet maluchy, które nigdy wcześniej nie występowały na scenie, poradziły sobie wspaniale, śpiewając i recytując z wielką pasją i radością. A jacy dumni byli z nich rodzice!

Jednak uroczystości to nie tylko referat, występ zespołu „ A to kto” i dzieci z Polskiej Szkoły, to także okazja do rozmów, degustacja polskiego jedzenia, którą można było przygotować dzięki pomocy rodziców, nauczycieli i  wsparciu polskiego sklepu z Wolverhampton.  

Najważniejsze w takich chwilach jest poczucie wspólnoty, pewność ,że jesteśmy u siebie, że nawet będąc tysiąc kilometrów od Ojczyzny, możemy spotkać życzliwego rodaka i zapewnić swoim dzieciom polską edukację.

Słowa zawarte w tytule pochodzą z wiersza polskiej noblistki Wisławy Szymborskiej, to one stały się mottem obchodów majowego święta, ale także przesłaniem do dalszego działania Polskiego Centrum Edukacyjnego w Wolverhampton. Stworzenie możliwości rozwoju polskim dzieciom i młodzieży to dla nas priorytet, dlatego staramy się, aby oferta PCE była naprawdę bogata (zajęcia lekcyjne w przedziale wiekowym od zerówki do klas gimnazjalnych i szkoły średniej; przedszkole od poniedziałku do piątku dla dzieci od 3 do 5 lat, harcerstwo, klub plastyczny, możliwość uczestniczenia w warsztatach organizowanych przez psychologów), zgodnie z naszą dewizą, że chcemy kształcić kreatywnych i myślących uczniów, możemy postarać się dopasować ofertę do potrzeb i oczekiwań naszych wychowanków.

Zapisy do Polskiego Centrum Edukacyjnego w Wolverhampton są już prowadzone, można to zrobić telefonicznie pod numerem Basia 07999 708 086; 07429702601 Aneta;  w każdą sobotę od 9.30 do 14.00 w sekretariacie PCE albo w niedzielę na terenie Ośrodka pytając po prostu o kogoś z PCE. Chętnie odpowiemy na pytania!

Składamy podziękowania dla polskiego sklepu „ Casper” w Wolverhampton za okazaną pomoc materialną.

 

 Mariola Długaszek

• Uaktualnij art.
• Poleć
• Drukuj
• obserwuj
• Zgłoś nadużycie