Reklama ogólnosieciowa
"Nadzieja rosyjskiego lotnictwa cywilnego", czyli nowiutki Suchoj Superjet 100 rozbił się w pobliżu zbocza wulkanu Salak, w prowincji Jawa Zachodnia. To tam ekipy ratownicze dostrzegły w czwartek rano wrak samolotu.
Pokazowy lot miał przede wszystkim na celu promocję pierwszej konstrukcji powstałej po upadku ZSRR. Z wcześniejszych informacji wynikało, że na pokładzie znajdowały się 44 osoby. Różne źródła jednak podają inne liczby - ofiar mogło być od 46 do 50. Wśród 36 osób z załogi byli przede wszystkim przedstawiciele ambasady Rosji, biznesmeni oraz dziennikarze, czyli wszyscy którzy mieli być potencjalnymi kupcami supernowoczesnej maszyny. Cały lot pokazowy miał trwać 50 minut, ale już 21 minut po starcie zniknął z zasięgu kontroli naziemnej.
Wrak w tej chwili znajduje się około 1650 metrów nad poziomem morza, na krawędzi urwiska. Do pracy wkroczyły ekipy naziemne, sytuacja jest bardzo trudna przez warunki atmosferyczne oraz ukształtowanie terenu. Ciała będą transportowane za pomocą śmigłowców do Dżakarty. Ostateczna przyczyna katastrofy będzie analizowana przez doświadczonych specjalistów.
Jak podaje Interia.pl: "Producent samolotu Suchoj Superjet 100, ma już zamówienia na 170 tego typu maszyn. Plany zakładają produkcję ok. 1000 samolotów rocznie, głównie z przeznaczeniem na eksport. Maszynę opracowano i skonstruowano z udziałem zachodnich firm - włoskiej Finmeccanica i francuskich - Thales i Safran"
(elw)
Reklama ogólnosieciowa
Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Wybór opcji:
Publikuj bez rejestracji (akceptuje regulamin)
Nowy użytkownik - załóż konto (rejestracja w 20 sekund!)
Zarejestrowany użytkownik - zaloguj się