Reklama ogólnosieciowa
Ponad tysiąc osób, którzy znajdowali się na pokładzie luksusowego statku pasażerskiego jest już bezpiecznych. Po 24 godzinach dryfowania po Morzu Południowochińskim, „Azamara Quest” dotarł do malezyjskiego portu.
W wyniku piątkowej awarii jednego z silników wybuchł pożar w jednej z maszynowni na statku. Rannych zostało pięć osób, w tym jedna osoba bardzo ciężko. Wycieczkowiec wraz z ludźmi przez 24 godziny dryfował po morzu. Płynął z prędkością 6 węzłów, około 130 kilometrów od największej rafy koralowej Tubbataha. Na północnym wybrzeżu wyspy Borneo, w porcie Sandakan zakończył swoją pechową przygodę.
Rejs miał trwać 17 dni, jednak z uwagi na wydarzenia został przerwany a pasażerowie mogą liczyć na odszkodowanie.
(elw)
Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Wybór opcji:
Publikuj bez rejestracji (akceptuje regulamin)
Nowy użytkownik - załóż konto (rejestracja w 20 sekund!)
Zarejestrowany użytkownik - zaloguj się