Reklama ogólnosieciowa

Infolinia.org -> Film i gry -> The Darkness 2

The Darkness 2

2012-03-25 15:03:14

Kontynuacja słynnej gry FSP o tym samym tytule. Światło dzienne The Darkness 2 zobaczyła 7 lutego tego roku. Opracowana przez Digital Extremes, a wydana przez 2K Games – wydawcę takich gier, jak BioShock czy Pray. Dostępna na PC (Windows), PS3 i Xbox 360.

Reklama ogólnosieciowa

Co prawda, nie grałam w pierwszą The Darkness, głównie z powodu strachu. Miałam nieprzyjemne wspomnienia z nastoletnich czasów, kiedy to grałam w Half-Life. Od tamtej pory nie odważyłam się zagrać w żadną horror-grę. Ale zachęcona opowieściami znajomych stwierdziłam, że można spróbować. Muszę przyznać, że nie żałuję. Gra jest przyjemna i utrzymana w mrocznym, ale nie strasznym tonie, nie zawiera też elementów “czających się za każdym rogiem potworów”. Niestety jest zaskakująco krótka. Ja, grając na najniższym stopniu trudności (raczej nie zaliczam się do mistrzów w FSP), skończyłam ją w około 6 godzin. W co wliczam wszystkie filmy i opowieści, które zajęły 1/3 czasu. Więc jeżeli ktoś będzie chciał spędzić więcej czasu nad Darkness 2 – polecam wyższe poziomy.

Koncepcja gry jest dość wciągająca:

Wcielamy się w rolę Jackie’go – szefa mafii i właściciela (nosiciela) tytułowej Ciemności, który po stracie swojej ukochanej Jenny, postanawia stłumić jej moc, aby nie mogła ona rujnować więcej jego życia. Niestety, wydarzenia z pierwszych 10 min gry zmuszają Jackie’go do uwolnienia Ciemności, aby mógł przeżyć i zemścić się na wrogach.

Ogólnie mówiąc, cała gra jest pewnego rodzaju zemstą. Najpierw na atakującym nas gangu, później na tajemniczym, kulejącym mężczyźnie – głowie tzw. Braterstwa, a na końcu na samej Ciemności.

Rodzaj walk nie jest zbyt skomplikowany i muszę przyznać,  iż brakowało mi jakichkolwiek zagadek lub szarad, ale może twórcy ich nie lubili.

Walki “boss’ów” są proste (w sensie taktycznym), więc nie trzeba się zbytnio namęczyć myśleniem, co do “jak go zabić”. Więcej czasu spędza na nich tylko ci, co wybiorą wyższą trudność gry. Ale myślę, że dla osób, przyzwyczajonych do gier FSP, nie sprawią najmniejszego problemu.

W ostatnim etapie gry, gracz ma do wyboru dwa zakończenia, po których, albo skończy się ona łatwo, przyjemnie i ... natychmiast, albo Jackie stoczy ostateczną walkę z Ciemnością i uratuje duszę swojej ukochanej Jenny. Ironią jest, iż nigdy nie doczekamy się walki z samą Ciemnością, niestety jedyne, co będzie stało nam na drodze do zwycięstwa to słudzy ciemności, których poziom żywotności nie przekracza ludzkiego. Zakończenie jest dość interesujące, więc nie będę go zdradzała.

Grafika i dźwięk.

Niestety, grafika pozostawia dużo do życzenia. Twarze postaci są wręcz kwadratowe,  kolorystyka monotonna, a szczegółów to prawie brak. Widać to wszystko bardzo wyraźnie podczas filmików, jakie oglądamy w trakcie gry. Ogólna atmosfera gry jest ponura, ale myślę, że ten efekt był zamierzony, gdyż nasz bohater porusza się głównie w cieniach. Nie tworzy to jednak efektu zadymienia ekranu i gracz nie ma problemów z odnalezieniem się w otoczeniu. Na początku udostępniona jest opcja dostosowania jasności gry, co eliminuje jakiekolwiek przyszłe problemy.

Muzyka i dźwięk.

Nic szczególnego, ale jak na moje oko (albo raczej ucho), to jest ona dobrze dopracowana do odpowiednich momentów w grze. Walki “boss’ów” są odpowiednio ubarwione przejmującymi dźwiękami, a reszta spokojną ciągłą melodią. Co jednak przykuwa uwagę, to ogólna głośność dźwięku; szczególnie na wstępie do gry. Zalecam ściszenie głośników przed uruchomieniem gry.

Duży plus przyznaję głosom bohaterów, są naprawdę dobrze dobrane i naprawdę miło się ich słucha. Filmiki nie są aż tak przyjemne dla oka, ale dla ucha jak najbardziej.

 

Podsumowując; The Darkness 2 jest to przyjemna ( i wcale nie straszna) opcja do spędzenia kilku popołudni. Bardzo chętnie zagrałabym w jej dłuższą wersję, ale jak to mówią mądrzy ludzie “bierz co dają”...

 

Karodania, 24/03/12

Oceń artykuł
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.

Jeżeli lubisz ten artykuł to pomóż nam go rozpowszechnić:

  • Umieść na NK
  • Wykop to
  • Umieść na Flakerze
  • Umieść na GG
Komentarze (0)

Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!

Dodaj komentarz

Przepisz kod*

Nazwa użytkownika:*

Treść komentarza:*

angry Mr. Green not happy Wink Rolling Eyes Crying or Very sad Embarassed Razz Laughing n n n n n n n n

Reklama ogólnosieciowa