Reklama ogólnosieciowa
Brr, byłam u fryzjera! Oj, sprawdziły się moje przewidywania. Pani zaniosła mnie (tak, tak, zaniosła, bo byłam w torebce) do fryzjera. Bardzo tego nie lubię, bo pani zostawia mnie tam na długi czas, a oni tam robią mi straszne rzeczy! Pani nie widzi i pozwalają sobie bardzo!.
Reklama ogólnosieciowa
Na początku - kąpiel, bardzo mocna, nie tak, jak mycie łapek po spacerze, potem suszenie taką ogromną suszarką, czesanie,obcinanie mojego ślicznego futerka, obcinanie pazurków i wyrywanie włosów z uszu! to było coś okropnego! Nie wiem, czy gdyby pani wiedziała, jak mnie męczą, czy byłaby taka spokojna! Nie wiem, jak jej przekazać, co oni tam mi robią! Chociaż pazurki to wiem, że trzeba obciąć i zawsze grzecznie stałam, gdy mi je obcinano. Zresztą, ja jestem w ogóle grzeczna przy zabiegach, tylko... czasem muszę cichutko popłakać. To silniejsze ode mnie.
Pani już mi często ubiera tę pelerynkę, którą kupiła młoda pańcia. niespecjalnie ją lubię, ale sprawdza się, gdy pada deszcz - nie moknie mi futerko. Wiem, że nie przemoknę, teraz często pada deszcz, więc muszę uwazać na siebie.
Opowiem Wam trochę o moich pani i panu. On też chyba jest drapieżnikiem, jak ja, bo zjada dużo mięsa. Często dzieli się ze mną tym, co akurat je, więc wiem, co jada. A na talerzu ma to samo, co w mojej miseczce, więc prosty wniosek - pan jest tak samo drapieżnikiem, jak ja, prawda?
Pani czasem je to samo, ale często ma na talerzu jakieś niejadane rzeczy, więc nie wiem, do jakiej grupy panią zaliczyć. Ale jak szykuje w kuchni jedzonko dla pana, to wiem, że będzie i dla mnie! Dziś dostałam ugotowaną specjalnie dla mnie nogę z kurczaka; lubię takie dobre mięsko, potem pokazuję pani, jak mi smakowało: biorę miseczkę po mięsku i niosę do pokoju, pokazać pani, że było dobre. Pani wtedy się śmieje. Dziś też tak zrobię.
Idę jeść moje mięsko.
Nuka
Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Wybór opcji:
Publikuj bez rejestracji (akceptuje regulamin)
Nowy użytkownik - załóż konto (rejestracja w 20 sekund!)
Zarejestrowany użytkownik - zaloguj się