Infolinia.org -> Felietony -> Dlaczego Damian R. wymordował rodzinę?

Dlaczego Damian R. wymordował rodzinę?

Nie milkną spekulacje na temat przyczyn tragedii rodzinnej Polaków w St. Helier na Jersey. Brytyjskie media podają, że być może bezpośrednią przyczyną była zdrada żony. Rodzinny wątek sprawy będą dziś badać brytyjscy policjanci, którzy przylecieli do Polski.

Depresja Damiana Rzeszowskiego, o której od początku mówi się w polskich oraz brytyjskich mediach, być może została wzmocniona problemami małżeńskimi. Z relacji przyjaciół Polaków wiadomo, że żona Damiana po ośmiu latach wspólnego życia chciała od niego odejść, być może zdradzała go, a na Facebooku podawała nawet, że jest „niezamężna”. To z tego powodu mąż miał zdecydować się na pierwszą próbę samobójczą i połknąć 80 tabletek antydepresyjnych naraz. W szpitalu małżonkowie mieli zdecydować, że podejmą kolejną próbę ratowania związku. Wyjazd do Polski na wakacje miał być po temu świetną okazją.

Media spekulowały o ewentualnej ciąży Izabeli Rzeszowskiej z innym mężczyzną – wiadomość ta miała stać się bezpośrednią przyczyną tragedii. Ale lekarz patolog stwierdził, że żona stolarza w chwili śmierci nie była w ciąży. Zatem kluczowy dla sprawy wydaje się jednak pobyt małżeństwa w Polsce.

TVP Info podała z kolei, że być może 30-letni stolarz chciał wrócić do Polski. Według nieoficjalnych informacji zamierzał kupić mieszkanie, został jednak oszukany przez developera i być może stracił całe zgromadzone oszczędności.

Trudno się dziwić, że wobec takich sugestii brytyjscy policjanci zdecydowali się polecieć do Polski i przeprowadzić odpowiednie czynności śledcze.

– Jest to bardzo skomplikowane dochodzenie. Obejmuje dwie młode rodziny i żywo dotyczy lokalnej społeczności. Staramy się ustalić, co dokładnie stało się tragicznego popołudnia minionego weekendu – powiedział prowadzący śledztwo inspektor Stewart Gull z działu dochodzeniowo-śledczego.

Policjanci chcą przede wszystkim przesłuchać brata 30-letniego stolarza – zabójcy. Zamierzają go zapytać o stan psychiczny brata podczas pobytu w Polsce. Tym bardziej, że sam sprawca na razie przebywa w szpitalu, jego stan jest ciężki, ale stabilny. Został już – formalnie – aresztowany przez brytyjski wymiar sprawiedliwości.

Tragedia polskiej rodziny rozegrała się „w jednym z najbezpieczniejszych miejsc świata zachodniego”: na wyspie Jersey. Tam znajdowało się mieszkanie na Victoria Crescent, ale ofiary znaleziono również  przed domem polskiego małżeństwa.

 

 

 

http://goniec.com

 

 

Reklama ogólnosieciowa

• Poleć
• Drukuj
• obserwuj
• Zgłoś nadużycie