Reklama ogólnosieciowa
Trzęsienie ziemi i tsunami, a następnie zagrożenie spowodowane wybuchami w elektrowni atomowej spowodowały olbrzymie straty w japońskim przemyśle motoryzacyjnym.W położonym w prefekturze Ibaraki porcie Hitachi woda zniszczyła m.in. 2300 pojazdów marek Nissan i Infiniti. Samochody były przygotowane do załadowania na statek, którym miały popłynąć do USA. Tsunami zniszczyło m.in. 1300 infiniti M, EX i FX oraz około tysiąca nissanów, w tym niewielką liczbę egzemplarzy sportowego 370Z. Woda zalała i poprzewracała samochody. Gdy ustąpiła, na placu wybuchł pożar, który strawił znaczną część pojazdów. Jego przyczyny nie są znane. Kolejny tysiąc pojazdów został uszkodzony w centrum dystrybucyjnym Nissana w prefekturze Miyagi, gdzie samochody są przygotowywane do dystrybucji na terenie Japonii.W związku z niestabilną sytuacją w elektrowni atomowej Fukushima pracę wstrzymały wszystkie zakłady produkcyjne. Toyota zamknęła w ubiegłym tygodniu wszystkie 12 fabryk na terenie Japonii. Podobnie postąpiły Honda (6 zamkniętych zakładów), Nissan (4) i Subaru (5). Na dwa dni pracę wstrzymały również dwie fabryki Mitsubishi. W kataklizmie nie ucierpiała Mazda, która niemal całą swoją produkcję ma na południu kraju, a także Suzuki.Eksperci uważają, że kryzys może spowodować braki w dostawach samochodów, chociaż większość japońskich producentów ma swoje zakłady produkcyjne rozsiane po całym świecie. W Japonii powstaje jednak spora część komponentów i części do aut produkowanych za granicą.
http://goniec.com
Reklama ogólnosieciowa
Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Wybór opcji:
Publikuj bez rejestracji (akceptuje regulamin)
Nowy użytkownik - załóż konto (rejestracja w 20 sekund!)
Zarejestrowany użytkownik - zaloguj się