Reklama ogólnosieciowa
Najpierw trzęsienie ziemi o sile 9 stopni w skali Richtera, następujące po nim gigantyczne tsunami, a w ostatnich dniach realne zagrożenie katastrofą nuklearną. Oczy całego świata zwrócone są w stronę Japonii. 14 marca Japończycy zwykli obchodzić Biały Dzień, w którym mężczyźni obdarowują kobiety słodkościami. Jednak w tym roku nikt nie miał ochoty na czekoladki. Towarami pierwszej potrzeby były woda, leki, podstawowe produkty żywnościowe, ciepła odzież... W tym roku, dokładnie 14 marca, Japonia wysłała do całego świata apel o pomoc w obliczu największego w jej dziejach kataklizmu.Największy kryzys od II wojny.Wszystko zaczęło się w piątek, 11 marca o godzinie 14.46 czasu japońskiego. 130 km na wschód od miasta Sendai dwie płyty tektoniczne pod dnem Pacyfiku zderzyły się ze sobą i przesunęły o około 18 metrów. Potężna siła uderzeniowa wywołała trzęsienie ziemi szacowane na 9 stopni w skali Richtera. W jego wyniku największa japońska wyspa Honsiu przesunęła się o 2,5 metra, oś ziemi o 10 cm, a dzień uległ skróceniu o 1,6 mikrosekundy.Samo trzęsienie, choć było jednym z najsilniejszych w historii świata, nie wywołało wielkich zniszczeń na przygotowanych na takie okoliczności japońskich wyspach. Prawdziwa tragedia nadeszła wraz z uderzeniem fal tsunami, niektórych wysokich na 10 metrów. Ściana wody zmiotła liczne nadmorskie miejscowości i wdarła się miejscami na 10 kilometrów w głąb lądu. Potwierdzono śmierć dwóch tysięcy osób, ale władze spodziewają się około 10 tysięcy ofiar.Jednym z najbardziej dotkniętych tragedią miejsc jest rybacka osada Minamisanriku. Fala o wysokości dziesięciu metrów w kilka minut zrównała całe miasto z ziemią. Miejsce, w którym znajdował się malowniczy port znalazł się w całości pod wodą, wszystkie budynki mieszkalne stały się pokrytymi mułem i błotem ruinami. Jedynym kompleksem budynków, który zdołał częściowo oprzeć się żywiołowi, był lokalny szpital. Podobnie wygląda wiele miast i osiedli regionu Tohoku na wschodnim wybrzeżu Honsiu. Po najsilniejszym trzęsieniu ziemi w historii Japonii, kraj przeżywa najpoważniejszy kryzys od zakończenia II wojny światowej – uznał japoński premier Naoto Kan, wzywając naród do jedności.Wyścig z promieniowaniem.Regiony dotknięte trzęsieniem ziemi i tsunami stoją w obliczu kolejnej, być może jeszcze większej katastrofy. Od pierwszych wstrząsów przez kolejne dni w naruszonej elektrowni atomowej Fukushima dochodziło do następujących po sobie awarii pomp tłoczących wodę, która chłodzi rozgrzane rdzenie reaktorów. Z uszkodzonych instalacji wydostawał się wodór, który gromadził się budynkach reaktorów. W trzech z nich doszło do silnych eksplozji nagromadzonego gazu – sobotę w reaktorze nr 1, dwie doby później w reaktorze nr 3, a następnego dnia wybuch wstrząsnął budynkiem reaktora nr 2. W efekcie doszło do niekontrolowanego uwolnienia materiałów radioaktywnych.
http://magazyn.goniec.com
Reklama ogólnosieciowa
Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Wybór opcji:
Publikuj bez rejestracji (akceptuje regulamin)
Nowy użytkownik - załóż konto (rejestracja w 20 sekund!)
Zarejestrowany użytkownik - zaloguj się