Reklama ogólnosieciowa
Bogatynia została zalana i odcięta od świata przez Miedziankę. Rzeczka, która normalnie kojarzona jest na wysokości Bogatynii raczej z potokiem/strumykiem, przybrała wielokrotnie wodę z niespotykanie obfitych deszczów i zabrała ze sobą samochody, domy.
Reklama ogólnosieciowa
Jedyna droga dojazdowa do Bogatynii jest zalana, 2/3 miasta jest zalane, wiele budynków to już jedynie zgliszcza.Kilkadziesiąt drużyn strażackich ze Śląska, 200 żołnierzy z ciężkim sprzętem i łodziami desantowymi, PTS-ami (Pływającymi Transporterami Samobieżnymi - popularnie zwanymi amfibiami) i ratownicy pomagają ludziom przetrwać i wywożą ich poza Bogatynię, a także pracują od kilku godzin w okolicach ewakuowanej wsi Radomierzyce pod Zgorzelcem i w samym Zgorzelcu, gdzie tamę przerwała zerwała wezbrana fala na Nysie Łużyckiej.
W dużej części Bogatyni woda sięgała pierwszego piętra, zaczęła już opadać, ale: - Walą się budynki, miasto jest sparaliżowane i odcięte od świata – informuje zaangażowany w pracę i zarządzanie kryzysowe burmistrz Bogatyni. Strażacy i żołnierze ewakuują mieszkańców. W międzyczasie Policja potwierdziła informację o śmierci kobiety, której zwłoki wyłowiono niedaleko jej miejsca zamieszkania.
Deszcze i podtopienia
Na zbiorniku retencyjnym Niedów na rzece Witka, przy elektrowni Turów pękła zapora. Woda zalewa okoliczne miejscowości na trasie Bogatynia-Zgorzelec.Fala kulminacyjna na Nysie Łużyckiej zbliża się do Zgorzelca.Lokalne władze zaapelowały o zabezpieczenie domów, posesji i mienia w rejonach zagrożonych zalaniem oraz o odprowadzenie samochodów z terenów nadrzecznych.
W związku z realną groźbą zalania ujęć wody pitnej skierowano apele do mieszkańców, które dotyczą zabezpieczenia w domach zapasów wody - informuje Renata Burdosz ze zgorzeleckiego magistratu.
– Na miejscu pracują strażacy, którzy łódkami przewożą dobytek, ewakuują ludzi. Pomagają nam strażacy niemieccy.
W sumie na miejscu jest kilkanaście zastępów straży pożarnej, ale już jadą kolejni strażacy z innych rejonów województwa – powiedział burmistrz Gielsa, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.W Bogatyni z żywiołem walczy blisko 100 policjantów i żołnierzy. Od godz. 18.00 w akcji uczestniczą 4 śmigłowce, które ewakuują ludzi z dachów, 5 amfibii, oraz ok 10 łodzi wojskowych i 2 pontony z Niemiec.
Sytuacja nie poprawia się z powodu wciąż padającego deszczu a meteorolodzy zapowiadają na noc w Sudetach i na Przedgórzu Sudeckim ciągle silne deszcze (od 50 do 100 mm na metr kw), burze, grad i wiatr w porywach nawet do 75 km/h.
Źródło: kg/TVP/rp.pl - Goniec
Chętnych pomóc powodzianom odsyłamy na strony np."Powódź".
Adres strony w art.dodany przez administrację serwisu Infolinia.org
http://www.powodz.pl/bogatynia-zgorzelec-informacja-o-pomocy-i-zbiorce-darow-dla-powodzian/woda
Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Wybór opcji:
Publikuj bez rejestracji (akceptuje regulamin)
Nowy użytkownik - załóż konto (rejestracja w 20 sekund!)
Zarejestrowany użytkownik - zaloguj się