Poradnik -> Prasa Polonijna -> Tanie życie na Wyspach

Tanie życie na Wyspach

Jak wydać mniej, kupując to samo? Jak zapłacić za dany produkt połowę ceny? Podajemy sprawdzone metody na tanie zakupy i ekonomiczne życie.

rew pozorom, oszczędzanie nie musi oznaczać rezygnacji z zakupu czegokolwiek. Wystarczy dobrze przemyśleć miejsce, sposób, a nawet czas swoich zakupów. Nie chodzi tu tylko o zakupy dokonywane w sklepach, ale również o opłaty za energię, komunikację i transport.

Sklep lokalny, supermarket czy market dyskontowy?

Zamiast robić zakupy w pobliskim sklepiku, gdzie wybór jest mały, a ceny wysokie, rozejrzyj się po okolicy w poszukiwaniu supermarketów i sklepów dyskontowych. Najważniejsze sieci supermarketów to Asda, Morrisons, Sainsbury’s, Somerfield i Tesco. Wiele z nich specjalnie oznacza towary o niższej cenie. Chociaż niektórzy kwestionują jakość tych produktów, to warto spróbować i przekonać się samemu do towarów z grup: „Asda smart price”, „basics” (Sainsbury’s), „simply value” (Somerfield), „Tesco value”. Supermarkety mają też swoje linie tanich ubiorów dla każdego: dla Asdy jest to George, w Sainsbury’s – TU, a dla Tesco – F&F oraz Petite.

Reklama ogólnosieciowa

Markety dyskontowe mają mniejszy asortyment towarów, wiele z nich sprzedawanych jest prosto z palet, ale kuszą niezwykłymi okazjami cenowymi dla najróżniejszych produktów: narzędzi, zabawek, mebli, sprzętów AGD i RTV czy sprzętu turystycznego i sportowego. Najpopularniejsze sieci dyskontowe w UK to Aldi, Lidl i Netto. Wydają one cotygodniowe darmowe gazetki z informacjami o swojej ofercie.

Tajemnicze BOGOF i nie tylko

Choć wygląda to jak skomplikowany szyfr, w rzeczywistości jest to skrót określenia najpopularniejszej formy promocji artykułów: Buy One, Get One Free – kup jeden, dostaniesz drugi gratis. Warto czytać dokładnie informacje o cenie produktu umieszczane na półkach. Oprócz typowego BOGOF możesz natrafić na zbliżone: kup dwa, trzeci towar dostaniesz gratis. Możesz też zaoszczędzić, kupując większą ilość towaru – jest to tzw. „multibuy savings”. Przykład: w sieci Asda kupujesz dwa kurczaki po 4,48 funta (24 zł) za sztukę i płacisz 7 funtów (37,4 zł), a nie – jak wynikałoby z prostej kalkulacji – 8,96 funta (48 zł), natomiast trzy kurczaki możesz kupić za 10 funtów (53,5 zł), zamiast 13,44 funta (72 zł). Podobnie może być przy zakupie ziemniaków. Chociaż worek 2,5 kg ziemniaków w tej sieci kosztuje 1,27 funta (6,8 zł), to kupując dwa worki, zapłacisz na przykład 2 funty (10,7 zł), oszczędzając 54 pensy (2,9 zł). Tak działa oferta „2 for 2£”. Może to dotyczyć także jogurtów – możesz na przykład wybierać smaki i płacić zgodnie z ofertą: „any 6 for 2£” (dowolne 6 za 2 funty).

Okazja w spożywczym

Zaplanuj sobie wieczorny wypad do supermarketu. Właśnie wieczorem, pod koniec dnia handlu, supermarkety zawsze przeceniają pieczywo – wypieki z danego dnia. Żeby nie zostać na drugi dzień z wczorajszym pieczywem, markety zmniejszają cenę o 30, 50, a nawet o 70 proc. Zamiast więc zapłacić za chleb bloomer (odpowiednik polskiego chleba baltonowskiego) 67 pensów (3,6 zł), kupisz go np. za 30 pensów (1,6 zł). Bagietka zamiast 60 pensów (3,2 zł) może kosztować nawet 15 pensów (0,8 zł). Podobnie jest z warzywami i owocami – te, które są pakowane, muszą być sprzedane przed upływem daty podanej na opakowaniu. Żeby nie wyrzucać tego towaru następnego dnia, handlowcy dzień wcześniej znacznie go przeceniają. Brytyjczycy nauczyli się korzystać z takich okazji i np. w niedzielę ok. 14 oblegają supermarkety w poszukiwaniu przecenionych truskawek czy winogron.

 

Rachunki za media

Najwygodniejszym, ale również najkorzystniejszym sposobem regulowania należności za prąd, gaz, wodę czy telefon jest zlecenie stałe z rachunku bankowego – Direct Debit. Jedna z sieci komórkowych informuje klientów, że dzięki płaceniu rachunków miesięcznych przy pomocy tego systemu oszczędzają 4 funty (21,4 zł) miesięcznie. Kolejnych kilka funtów możesz zaoszczędzić, rezygnując (tam, gdzie jest to możliwe) z rachunków papierowych i zgadzając się na otrzymywanie rachunków tylko w formie elektronicznej.

W przypadku energii na kolejną zniżkę możesz liczyć, jeżeli zdecydujesz się na jednego dostawcę elektryczności i gazu. Zniżka ta nosi nazwę „dual fuel discount” (dosł. zniżka za podwójne paliwo). Czasem jednak bardziej opłaca się znaleźć dwóch różnych dostawców, którzy oferują najtańszą energię w regionie. Sprawdzenie ofert umożliwiają internetowe porównywarki (patrz: ramka). Na podstawie twoich dotychczasowych rachunków porównywarka przeliczy też zużycie energii i zaproponuje najkorzystniejszą taryfę oraz dostawcę. Umożliwia ona także darmową zmianę dostawcy (switch). Warto porównywać ceny co 6–9 miesięcy i zmieniać wówczas dostawcę.

Telefony, telefony

Wybór najkorzystniejszego telefonu stacjonarnego czy komórkowego zależy od indywidualnych potrzeb. Dla osoby, która dużo dzwoni do różnych instytucji, przychodni, na infolinie lub korzysta z numerów dostępowych, korzystny będzie telefon stacjonarny z BT, z którego od 9 stycznia 2009 r. można bezpłatnie dzwonić na numery zaczynające się od 0845 i 0870.

Komórka na kartę czy na abonament? To zależy od tego, gdzie i ile dzwonisz. Jeżeli masz komórkę na kartę, czytaj komunikaty sieciowe informujące o promocjach. Dzięki temu otrzymasz np. dodatkowe 5 funtów (26,8 zł) doładowania, jeśli uzupełnisz konto w najbliższy weekend albo podwójne doładowanie, jeśli dokonasz tego online. Telefony na abonament to rozwiązanie dla ludzi, którzy rozmawiają więcej. Np. sieć Three/3 za niecałe 25 funtów (133,7 zł) miesięcznie oferuje bezpłatny MIX 900 minut lub SMS-ów, przy czym w ramach bezpłatnych minut można dzwonić na wszystkie linie komórkowe i stacjonarne z geograficznymi numerami kierunkowymi (zaczynającymi się od 01 i 02).

Transport

Podróż komunikacją miejską będzie tańsza, jeśli będziesz podróżować z głową. Kupując bilet u kierowcy, warto poprosić od razu o powrotny (return ticket). Zaoszczędzisz w ten sposób 15–20 proc. ceny. Sprawdź, czy dana sieć nie oferuje biletów całodniowych, tygodniowych lub miesięcznych (albo na cztery kolejne tygodnie). Np. kupując Go Anywhere Saver w sieci Arriva, możesz podróżować w danym dniu po całej Wielkiej Brytanii autobusami tej sieci za jedyne 8 funtów (42,8 zł). Ceny całodniowych biletów strefowych zależą od strefy i wynoszą od 2 do 6 funtów (10,7–32 zł). Warto też korzystać z biletów zbiorowych – bilet rodzinny (Family Day Ticket) to tańsza podróż dla rodziny: minimum – jedno dziecko, jeden rodzic, maksimum – dwoje dzieci, dwoje dorosłych. Jeśli planujesz podróż po UK autokarami National Express, sprawdzając rozkład jazdy, zwróć uwagę na różne ceny biletów w zależności od dnia tygodnia lub pory dnia. Jeśli nie zależy ci na dotarciu do celu w ściśle określonym terminie, podróżuj tańszym kursem. Bilety kolejowe zawsze warto kupować przez Internet i z wyprzedzeniem. Niemniej podróż pociągiem do tanich nie należy. Przy dużych odległościach (np. Newcastle–Londyn) bardziej opłaca się lecieć samolotem tanich linii niż jechać pociągiem.

Elżbieta Ślebzak

• Uaktualnij art.
• Poleć
• Drukuj
• obserwuj
• Zgłoś nadużycie