Reklama ogólnosieciowa

Infolinia.org -> Wielka Brytania -> Funt na piątkę!

Funt na piątkę!

2009-02-06 13:24:53

Polska złotówka znowu słabnie wobec brytyjskiego funta i innych walut. Wczoraj szterling przekroczył wartość 5 złotych w kursie średnim NBP, a dzisiaj wart jest już 5,20 zł! Stały trend czy chwilowe wahanie?

Ostatnie kursy to nie tyle zasługa umacniającego się funta, ile tracącej z minuty na minutę złotówki. W środę złoty po raz kolejny tracił na wartości wobec najsilniejszych walut. Frank szwajcarski kosztuje 3,13 zł, a za euro trzeba zapłacić 4,67 zł.

Eksperci nie są zgodni, jak w najbliższym czasie będzie zachowywać się złotówka. Niektórzy wróżą, że wkrótce odbije się od dna.

- Przyspieszenie osłabienia zwykle poprzedza zmianę. Bardziej jestem skłonny wierzyć w to, że mamy do czynienia ze spekulacyjnym osłabieniem złotego - powiedział w rozmowie z "Wall Street Journal Polska" Emil Szweda, analityk Open Finance. - Samego momentu, kiedy złotówka zacznie się umacniać, nikt nie może przewidzieć. Sytuacja jest tak dynamiczna, że nie dziwiłbym się, gdyby to nastąpiło szybko - dodał.

Inni wskazują, że ruch złotego w dół nie jest zaskoczeniem i dzieje się tak od dłuższego czasu. W ostatnich dniach nastąpiło tylko przyspieszenie tego procesu.

- Nie jest to ruch gwałtowny, złoty traci regularnie od wielu dni. Nie ma powodów by liczyć, że złoty będzię się niebawem znacznie umacniał, wszystko przemawia za jego osłabieniem - powiedział „WSJ Polska” Marcin Kaliszewski, diler walutowy Raiffeisen Bank Polska.

Reklama ogólnosieciowa

Na skoki kursu polskiej waluty reaguje również rynek w Wielkiej Brytanii. W londyńskiej firmie zajmującej się przelewami pieniędzy Sami Swoi kurs pary PLN/GBP został skorygowany i funty wysyłane przez Polaków z Wysp warte są również ponad 5 złotych. Podobnie jest w firmie LCC.

Nie wszyscy polscy imigranci mają jednak powody do radości. Zwłaszcza ci, którzy zaciągnęli w kraju kredyty na mieszkania we frankach szwajcarskich, powinni zacząć się martwić.

Analitycy biją na alarm. Jak pisze "Dziennik", jeżeli złotówka jeszcze bardziej osłabnie, a frank zdrożeje do 3,5 złotego, dziesiątki tysięcy zadłużonych Polaków mogą zbankrutować. Wszystko przez to, że ludzi nie będzie stać na spłatę raty kredytu hipotecznego, która może wzrosnąć aż o 600 złotych.

- W najgorszej sytuacji są osoby, które brały kredyt latem 2008 roku. Wtedy frank kosztował tylko dwa złote - mówi „Dziennikowi” ekspert Open Finance Mateusz Ostrowski. - Przy przeciętnym kredycie wynoszącym około 300 tysięcy złotych, pożyczały więc 150 tysięcy franków. Dziś, kiedy frank zdrożał o połowę, ich kredyt jest wart aż 450 tysięcy złotych! - dodaje Ostrowski.

Specjaliści rynku finansowego ostrzegają jednak, że przewalutowanie kredytu w takiej sytuacji jest najmniej rozsądnym wyjściem. Radzą, by zachować spokój i poczekać na rozwój wypadków.

Adam Skorupiński – Goniec.com