Reklama ogólnosieciowa

Infolinia.org -> Wielka Brytania -> Jak radzą sobie Polki w kraju królowej Elżbiety?

Jak radzą sobie Polki w kraju królowej Elżbiety?

2008-12-28 14:32:39

Na Wyspach kobiety mają takie same przywileje i obowiązki w pracy jak mężczyźni. Pracodawcy karnie przestrzegają ustawodawstwa, bo za wszelkie nadużycia grożą im kosztowne procesy sądowe i oskarżenie o dyskryminację.

Czym wyróżnia się praca kobiet? Wszystko zależy od konkretnej osoby, jej doświadczenia i umiejętności. Jednak w pewnych zadaniach kobiety sprawdzają się lepiej niż mężczyźni.

Co się liczy?

Natalia Leja, która od 5 miesięcy pracuje w dziale płatności w Procter and Gamble, mówi, że bycie kobietą pomaga jej w pracy. - Moi przełożeni podkreślają, że kobiety są "multitasking" (wielozadaniowe) i potrafią pracować jednocześnie nad kilkoma rzeczami naraz - przyznaje. Taka umiejętność jest niezbędna w pracy, którą wykonuje Natalia. Warto podkreślić jej posiadanie podczas rozmowy kwalifikacyjnej - będzie ona miała znaczenie w pracy, w której jest duży ruch i przydaje się podzielna uwaga.

 

Reklama ogólnosieciowa

Kobiety z reguły przywiązują dużą wagę do jakości i staranności wykonania zadań. Wraz z pracą przyjmują na siebie odpowiedzialność i starają się nie zawieść oczekiwań szefostwa. Potwierdza to Hania Drążkiewicz, która pracuje w fabryce Sports ID produkującej nadruki na odzież sportową. - Wydaje mi się, że kobiety mają większe poczucie obowiązku w pracy. To leży w naszej naturze. Rosjanki z mojej fabryki uważają, że jeżeli nie pokażą, że potrafią ciężko pracować, to tu nie zostaną. Zawsze więc pracują w nadgodzinach i są na każde zawołanie szefa - mówi.

Polka jednak ma inne podejście do kwestii brania dodatkowych godzin - uważa, że trzeba szanować życie i zdrowie. Poza tym ma tutaj chłopaka i chciałaby weekendy spędzać z nim. Wcześniej w Polsce Hania pracowała w sklepie i w centrum handlowym w Koszalinie, wiec po przyjeździe do Wielkiej Brytanii zupełnie się przekwalifikowała. Uważa, że tutaj praca jest cięższa, choć nie pod każdym względem. - Nie ma mowy, żebym tu podnosiła ciężkie pakunki - to praca dla mężczyzn i maszyn - wyjaśnia.

 

Po szczeblach

Na Wyspach kobiety pracują zawodach uznawanych w Polsce za typowo "męskie". Nikogo nie dziwi kobieta za kierownicą autobusu czy pociągu albo przy maszynie w fabryce. Płeć nie ma znaczenia przy staraniu się o stanowisko - tu liczą się umiejętności i predyspozycje danej osoby. Są profesje, w których można łatwiej awansować, są też takie, gdzie trzeba się wiele nauczyć, żeby móc się starać o lepiej płatną posadę.

Dorota Antoniak jest pracownikiem organizacji pozarządowej, w ramach której prowadzi projekt integracyjny dla uchodźców i lokalnych społeczności. Uważa, że ma szanse na awans w hierarchii i na awans finansowy. - Póki co nie spieszy mi się. Nie czuję żadnego "szklanego sufitu" nade mną - mówi.

Polka najczęściej ma kilkumiesięczne kontrakty i w związku z tym często zmienia pracę. - Wzbogaca mnie to o nowe doświadczenia, ale również wiąże się z dużym stresem - przyznaje. Dorota pracuje na podobnym co w Polsce stanowisku pod względem hierarchii. - I w Polsce, i w obecnej pracy mam dużą samodzielność, ale także odpowiedzialność. Na co dzień muszę wykazywać się na kreatywnością i inicjatywą - mówi. Podkreśla, że nie czuje się zagrożona przez płeć przeciwną. O pracę, którą wykonuje, ubiegali się również mężczyźni, ale to ona ją otrzymała.

Stanowisko, jakie zajmuje Ola S., nie daje jej wielkich szans na awans. Od 9 miesięcy Polka pracuje jako sprzątaczka w BBC Newcastle. Zajmuje pozycję poniżej swoich kwalifikacji, co - jak mówi - wynika z przeciętnej znajomości angielskiego i trochę z lenistwa. - W Polsce też zaczynałam od pracy fizycznej - dodaje. Ola uważa, że, jak w "Czterdziestolatku", przeciętna Polka jest "kobietą pracującą, żadnej pracy się nie boi". Może zostać kierownikiem zmiany, ale to dopiero za parę lat. Ola uważa, że łatwiej wydaje się w Anglii pieniądze, ale tylko dlatego, że "tutaj towary są tańsze w stosunku do zarobionych pieniędzy".

Za pośrednictwem

Hania pracuje za minimalną stawkę, która od października 2008 r. wynosi 5,72 funta (25,7 zł), ale jest zadowolona ze swojej pracy. - Wszyscy pracujemy tutaj na tym samym poziomie. Jak będę mieć szansę, to zostanę - mówi. Polka jest zatrudniona przez agencję, w której trudno jest dostać umowę na stałe.

- W mojej firmie jest jednak szansa na awans. W przyszłości mogłabym przejść do działu zamówień indywidualnych. Praca tam polega na zbieraniu towaru, imion i cyfr czy przygotowywaniu zamówień dla klubów sportowych - tłumaczy. Hania mieszka w Anglii od 7 miesięcy i wspomina, że praca tutaj była dla niej dużym zaskoczeniem. - Na początku to był dla mnie totalny szok - praca z ludźmi o różnym kolorze skóry. Teraz w fabryce z Polaków zostały tylko 4 dziewczyny z Polski - mówi. Czasami trzeba spróbować wielu zawodów zanim trafi się na tę wymarzoną posadę.

Natalia pracę tutaj zaczęła 5 miesięcy temu i znalazła ją całkowicie przez przypadek przez jedną z agencji pracy. - Zanim zaczęłam pracować w Procterze pracowałam chyba we wszystkich możliwych miejscach, włączając domy opieki społecznej, restauracje, a nawet archiwa Służby Zdrowia - śmieje się. Natalia zdaje sobie sprawę, że w Polsce nigdy nie dostałaby pracy, jaką obecnie wykonuje, bez ukończenia studiów magisterskich z ekonomii, księgowości czy bankowości. W Wielkiej Brytanii jest to możliwe. Co więcej, Polka ma duże szanse na wspinanie się po szczeblach kariery. - Fakt, że jestem kobietą absolutnie nie jest czynnikiem decydującym o moim awansie lub jego braku. Główne przełożone mojego działu są kobietami - zapewnia.

Prawa przysługujące kobietom od pierwszego dnia pracy

- Masz prawo do 26-tygodniowego urlopu macierzyńskiego, nawet jeżeli jesteś w ciąży w momencie rozpoczęcia pracy.

- Możesz wziąć bezpłatny urlop okolicznościowy związany z nagłymi sprawami rodzinnymi.

- Jeżeli jesteś w ciąży, możesz wziąć wolne ze względu na wizyty lekarskie.

- Masz prawo do tej samej płacy, co osoby innej płci, które wykonują tę samą lub porównywalną pracę.

- Masz prawo nie być dyskryminowana ze względu na swoją płeć (wliczając w to stan ciąży).

- Po 6 miesiącach pracy możesz ubiegać się o dodatkowe 26 tygodni urlopu macierzyńskiego - oprócz gwarantowanych 26 tygodni.

- Po roku pracy możesz ubiegać się o urlop wychowawczy.

Danuta Kudłacik



Oceń artykuł
(głosów: 2, średnia ocena: 5)
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.

Jeżeli lubisz ten artykuł to pomóż nam go rozpowszechnić:

  • Umieść na NK
  • Wykop to
  • Umieść na Flakerze
  • Umieść na GG
Komentarze (0)

Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!

Dodaj komentarz

Przepisz kod*

Nazwa użytkownika:*

Treść komentarza:*

angry Mr. Green not happy Wink Rolling Eyes Crying or Very sad Embarassed Razz Laughing n n n n n n n n

Reklama ogólnosieciowa