Poradnik -> Twoja firma w UK -> Otwieranie swojego sklepu na Wyspie

Otwieranie swojego sklepu na Wyspie

Informacje ogólne

Miejsce na sklep - Najlepszym miejscem oczywiście jest dzielnica w której mieszka najwięcej Polaków, w miejscu ogólno dostępnym. Należy pamiętać, że w sklepie będą kupować nie tylko nasi rodacy, ale i Czesi, Słowacy, Rosjanie itd. oraz oczywiście Brytyjczycy, dlatego obowiązkowo sprzedawca musi znać język angielski.

Czy warto otwierać kolejny „Polski sklep”?
W 300 tyś mieście, gdzie mieszka koło 5000 tysięcy Polaków może być około 4 Polskich sklepów i każdy z nich będzie prosperować.

 

Reklama ogólnosieciowa

Płatności za towar
Na początku zawsze jest płatność gotówkowa, dopiero gdy sobie wyrobisz opinię możesz starać się negocjować terminy płatności, upusty.

Gdzie się zaopatrywać?
Można jeździć do Polski po towar lub skorzystać z ofert hurtowni, których w UK jest już bardzo dużo, opcja druga jest zdecydowanie lepsza. Jeżdżąc do Polski tracimy czas, jeżeli to robi nasz kierowca wtedy tracimy pieniądze na jego pensję, paliwo, koszty amortyzacji pojazdu. Mimo, że towar z kraju jest tańszy to w rezultacie końcowym wyjdziemy bardzo podobnie jak byśmy kupowali od hurtowni w UK, a zaoszczędzimy dużo czasu, który możemy wykorzystać, aby rozwinąć nasz sklep.

VAT czy bez VAT’u?
Można od razu zostać płatnikiem podatku VAT, ale nie trzeba. Natomiast po przekroczeniu 60,000 tyś Ł obrotu jest już to obowiązkowe. W sklepie spożywczym, który nie sprzedaje alkoholu i papierosów jedynymi produktami z Vatem są słodycze i napoje, reszta asortymentu jest objęta 0% Vatem

Ulgi
Po założeniu sklepu będziesz zwolniony z płacenia podatku dochodowego przez rok czasu twojej działalności.

Składki na ubezpieczenie zdrowotne wynoszą około 9 Ł miesięcznie.

Na co będę potrzebować pieniądze?

• prawnik – 600 Ł
• wyposażenie sklepu (regały, lodówki itd.) – możemy je kupić z drugiej ręki np. na eBay’u – 4,000 tyś Ł
• księgowy – 50 Ł miesięcznie
• szyld, reklama – 200 Ł
• ulotki kolor 10x15 cm 5,000 tyś sztuk – 70 Ł
• zatowarowanie sklepu 10,000 – 15,000 tyś Ł

Start - czyli krok po kroku

Krok 1
Najważniejsza jest znajomość angielskiego, bez tego szanse na sukces drastycznie spadają, bo niemożna liczyć na „dobrego znajomego” który będzie z nami wszędzie chodził i tłumaczył. Następnie trzeba napisać biznes plan oczywiście po angielsku, jest on potrzebny gdy chcemy starać się o kredyt. Napisanie takiego planu można zlecić firmie która to zrobi za nas, dodatkowo wiele z nich w swojej ofercie ma różnego rodzaju szkolenia.

Krok 2
Zadzwonić do urzędu miasta i zapytać się czy w tym miejscu może być taki sklep.

Krok 3
Podpisanie umowy wynajmu lokalu (powinien ją dostarczyć właściciel lokalu). Umowa jest zwykle na 5 lub 10 lat. Do tego potrzeba mieć prawnika, który będzie się tym zajmował i przygotuje na umowę do podpisu.
Prawnik załatwia za nas wszystkie formalności, płaci za znaczki skarbowe itd. My z kolei będziemy musieli mu za to zapłacić około 600 Ł

Krok 4
Prowadzenie rachunkowości. Można to robić na dwa sposoby. Samemu i pod koniec roku dać do sprawdzenia księgowemu co kosztuje około 400 Ł, bądź zlecić całość księgowemu, kosztuje to około 50 Ł miesięcznie, wtedy też trzeba być z nim w stałym kontakcie i dawać mu wszystkie faktury, paragony, dzienne obroty itp.
Dla osób, które zaczynają księgowy jest dużo lepszym rozwiązaniem, jego zadaniem nie tylko jest sprawdzanie czy się wszystko zgadza, ale także będzie nas on informować kiedy powinniśmy przejść na VAT, jak robić by mniej podatku zapłacić.

Już mamy sklep i co dalej?

• Pozwolenia - Nie trzeba żadnych pozwoleń, bo nie ma alkoholu. Zezwolenie jest potrzebne na alkohol i papierosy oraz w przypadku restauracji.
• Sanepid - Nie ma kontroli po otwarciu sklepu, ani w innym późniejszym terminie, chyba, że w sklepie jest brudno, a produkty spożywcze są po dacie ważności.
• Reklama - Cena szyldu nad sklep o wielkości 4x0,5 m kosztuje koło 200 Ł. Ulotki o wymiarach 10x15 cm 70 Ł za 5,000 tyś sztuk, warto także dać reklamę na stronie polonijnej.
• Kasa sklepowa - Kasa musi drukować paragony jest to jedyny wymóg, na koniec dnia trzeba zrobić dzienny raport.
• Sklep musi mieć wykrywacze dymu lub jakieś inne zabezpieczenie przeciwpożarowe.

Opracowane na podstawie rozmowy z właścicielem Polskiego sklepu w Cardiff MIŚ

• Uaktualnij art.
• Poleć
• Drukuj
• obserwuj
• Zgłoś nadużycie