Reklama ogólnosieciowa

Poradnik -> Finanse -> Emerytura

Emerytura

2008-11-05 10:45:06

Żyjesz z dnia na dzień i nie myślisz o tym, co przyniesie przyszłość? Błąd! Jeśli nie chcesz wyciągać na emeryturze ręki po pomoc albo planujesz kupno mieszkania czy podróż dookoła świata za pięć lat, musisz zacząć oszczędzać. Możliwości w Wielkiej Brytanii jest wiele. Na pewno znajdziesz odpowiednią dla siebie. Wybierasz się do Wielkiej Brytanii do pracy? Na rok, dwa, a może zamierzasz zostać na Wyspach na stałe?

Niezależnie od tego, którą z opcji wybierzesz, od razu powstaje pytanie: co zrobić z zarobionymi pieniędzmi? Jak zabezpieczyć przyszłość swoją i swojej rodziny? Kiedy myślisz "przyszłość", od razu przychodzi do głowy emerytura. I tu pojawiają się wątpliwości. Czy jeśli wrócisz do Polski, przepracowany na Wyspach okres zostanie ci zaliczony? Co stanie się z płaconymi przez lata w kraju składkami, jeśli zdecydujesz się zostać za granicą? Myślisz też o potrzebach bardziej bieżących. Za zarobione za granicą pieniądze chcesz wybudować w Polsce dom. Albo zamierzasz wybrać się w końcu na Wyspy Kanaryjskie. Jak możesz oszczędzać w Wielkiej Brytanii, żeby twoje pieniądze wypracowały największy zysk? Tego wszystkiego dowiesz się z naszego raportu.

SPOKOJNA PRZYSZŁOŚĆ
Emerytura państwowa w Wielkiej Brytanii wynosi obecnie maksymalnie 84,25 funta (500 zł) tygodniowo. Obecny system emerytalny zakłada, że pracownicy sami oszczędzają na swoje emerytury, a rządowy zasiłek jest jedynie ich uzupełnieniem. Jednak najnowsze badania alarmują, że ponad 12 mln mieszkańców Wielkiej Brytanii, również pracujących tu Polaków, w wieku ponad 25 lat nie oszczędza na emeryturę. Prawie milion emerytowanych mieszkańców Wysp musiało sprzedać swoje domy i przenieść się do małych mieszkań lub do domów dzieci, bo nie stać ich na utrzymanie osobnego gospodarstwa domowego. Społeczeństwo się starzeje. Coraz mniej osób będzie więc pracować, a coraz więcej pozostawać na utrzymaniu państwa. Grozi to katastrofą w finansach publicznych. Kiedy mamy 30 lat, wydaje się, że do emerytury jest bardzo daleko. Jednak jeśli nie chcesz zmieniać przyzwyczajeń ani stylu życia po sześćdziesiątce, trzeba zatroszczyć się o przyszłość już teraz. Nieważne, czy wybierzesz prywatny fundusz emerytalny, skorzystasz z oferty pracodawcy, zainwestujesz w akcje lub nieruchomości, czy będziesz odkładać 5 proc. wypłaty pod materac - od pierwszego zacznij oszczędzać.

Reklama ogólnosieciowa

TRZY FILARY BEZPIECZEŃSTWA

Wszyscy pracujący w Wielkiej Brytanii mogą korzystać z trzech rodzajów emerytury: State Pension (emerytura państwowa), Personal Pension (emerytura prywatna) i Company Pension (emerytura firmowa).

STATE PENSION
Do pobierania State Pension są uprawnieni mężczyźni, którzy opłacali składki na ubezpieczenie społeczne (National Insurance contributions) przez 44 lata, i kobiety, które płaciły składki przez 39 lat. Żeby przepracowany rok został zaliczony do emerytury, musisz zarobić co najmniej 4368 funtów (ok. 26 tys. zł), jeśli jesteś zatrudniony, albo 4465 funtów (ok. 27 tys. zł), jeśli jesteś samozatrudniony. Jeśli nie przepracowałeś wymaganych 44 (lub 39) lat, wciąż możesz uzyskać emeryturę państwową, ale tylko w wysokości 20,05 funta (118 zł) tygodniowo, jednak musisz mieć zaliczone co najmniej 25 proc. wymaganych lat pracy. Mężczyźni mogą przejść na państwową emeryturę po skończeniu 65 lat, kobiety - 60 (od 2020 r. również 65).
Pamiętaj jednak, że państwowa emerytura to zaledwie 84,25 funta (500 zł) tygodniowo. Osoby, które pobierają emeryturę, mogą być uprawnione do pomocy socjalnej. 60-latkom przysługuje Guarantee Credit (zasiłek pokrywający różnicę między emeryturą a kwotą 114,05 funta (675 zł) tygodniowo) i 50 proc. zniżki na bilety autobusowe. 65-latkowie dostają Savings Credit w wysokości 17,88 funta (106 zł) tygodniowo, a po skończeniu 75 lat nie trzeba płacić abonamentu telewizyjnego. Wszystko to razem daje osobie, która przechodzi na państwową emeryturę w wieku 65 lat, 131,93 funta (780 zł) tygodniowo.
Nawet przy założeniu, że spłaciłeś kredyt na mieszkanie, opłaty za gaz, prąd, Council Tax (no, może uda się uzyskać zasiłek Council Tax Benefit), telefon, abonament telewizyjny i inne świadczenia pochłoną sporą część tej kwoty. Reszta może wystarczy na jedzenie i ubrania. A co z lekami? Bo o przyjemnościach i wyjazdach na wakacje zapomniałeś chyba już na początku lektury tego tekstu... A przecież każdego dnia w pracy marzysz, jak to będzie pięknie na emeryturze - tylko rozrywki i odpoczynek, żadnych stresów i zmartwień. Twoje marzenia wciąż mogą się spełnić. Ale jeśli chcesz mieć spokojną emeryturę na Wyspach, musisz pomyśleć o niej już teraz. Najlepiej zaczynając odkładać pieniądze w prywatnym funduszu.

PERSONAL PENSION
O Personal Pension trzeba zadbać zawczasu. To emerytura otrzymywana od banku, towarzystwa budowlanego lub towarzystwa ubezpieczeń na życie, która to instytucja inwestowała w twoim imieniu oszczędności przez lata poprzedzające emeryturę. Emeryturę prywatną można zacząć pobierać już w wieku 50 lat. Żeby zachęcić mieszkańców Wysp do oszczędzania na rzecz przyszłej emerytury, wprowadzono ulgi podatkowe od kwot przeznaczonych na ten cel. Oznacza to, że od zarobionych przez ciebie pieniędzy, które wpłacisz na konto emerytalne w banku, towarzystwie budowlanym lub ubezpieczeniowym, zapłacisz niższy podatek. Na każde 78 funtów (461 zł) wpłacone do funduszu emerytalnego przypada ulga w płaconym podatku w wysokości 22 funtów (130 zł). Personal Pension są zalecane dla osób:

  • samozatrudnionych,
  • niepracujących, ale mogących sobie pozwolić na opłacanie składek na fundusz emerytalny,
  • pracowników, których pracodawca nie oferuje firmowego programu emerytalnego,
  • zatrudnionych, którym nie odpowiadają warunki firmowego funduszu emerytalnego,
  • pracowników o umiarkowanych dochodach, którzy chcieliby powiększyć emeryturę otrzymywaną z firmowego funduszu emerytalnego.

Do emerytur prywatnych zalicza się także Stakeholder Pension. Wyróżnia ją to, że składek nie trzeba opłacać regularnie i mogą one wynosić zaledwie 20 funtów (118 zł). Fundusze oferujące Stakeholder Pension mają niższe koszty administracji, jednak oferują przy tym mniej opcji.

COMPANY PENSION
Company Pension to fundusz emerytalny ustanowiony przez pracodawcę. Jego warunki zależą od umowy z pracodawcą, zwykle jednak pracownik wpłaca na fundusz pewien procent zarobków (najczęściej 5 proc. - ta kwota jest wolna od podatku), a pracodawca dokłada od siebie drugie tyle i pokrywa koszty administrowania funduszem. W ten sposób twoja emerytura rośnie dwa razy szybciej, niż gdybyś oszczędzał na nią sam, korzystając z funduszu Personal Pension.

ANETA Jak tylko dostałam umowę o pracę, zaczęłam myśleć o emeryturze. Pracodawca zaproponował mi skorzystanie z funduszu Company Pension. Teraz co miesiąc z mojej pensji potrąca 5 proc. (od których płacę niższy podatek) i dokłada do tego drugie tyle. Wybrałam taką formę zarządzania tymi pieniędzmi, bo ryzyko jest podzielone. Część kwoty z mojego konta emerytalnego fundusz inwestuje za mnie, reszta leży bezpiecznie i rośnie w procenty. Chociaż 5 proc. pensji może robić różnicę w miesięcznym budżecie, najlepiej chyba od razu przyjąć założenie, że to coś na kształt kolejnego - obowiązkowego - podatku. Lepiej odmówić sobie teraz raz czy drugi wycieczki do kina, niż na emeryturze być zdanym na łaskę i niełaskę dzieci, rządu czy organizacji charytatywnych, prawda?

DO SKARPETKI CZY NA KONTO
Jeśli nie masz zaufania do funduszy emerytalnych albo chciałbyś skorzystać ze swoich oszczędności, zanim przejdziesz na emeryturę, zacznij odkładać pieniądze w banku lub towarzystwie budowlanym. Zapomnij o rachunku bieżącym, oprocentowanie jest za niskie, żeby dało ci realny dochód. W końcu co odróżnia oszczędzanie w banku od odkładania pieniędzy do skarpetki? Jedno magiczne słowo - odsetki. Naturalnym więc jest, że skoro już podjąłeś decyzję o odkładaniu pieniędzy, chciałbyś wyciągnąć z nich jak najwięcej. Możliwości oszczędzania jest w Wielkiej Brytanii mnóstwo. A kiedy już zgromadzisz pokaźną sumkę, możesz pomyśleć o kolejnym kroku, którym będzie zainwestowanie zaoszczędzonych pieniędzy.
Krok pierwszy - gotówkowe indywidualne konto oszczędnościowe
Jeśli jeszcze nie jesteś finansowym potentatem, Mini Cash Individual Saving Account (gotówkowe indywidualne konto oszczędnościowe) to najlepszy dla ciebie sposób na oszczędzanie. To konto do złudzenia przypominające zwykłe konto oszczędnościowe z jedną małą, ale istotną różnicą. Od odsetek z Cash ISA nie musisz płacić podatku. Co roku rząd Wielkiej Brytanii ogłasza limit na oszczędności, które można wpłacać w ciągu roku podatkowego na Cash ISA. W tym roku (2006-2007) możesz oszczędzić na gotówkowym ISA do 3 tys. funtów (18 tys. zł). Wiele kont Mini Cash ISA pozwala na stały dostęp do pieniędzy - możesz wypłacić je w każdej chwili. Pamiętaj jednak, że raz wyjęta kwota nie może wrócić na konto.
Jak to wygląda w praktyce? Z początkiem nowego roku podatkowego, czyli 6 kwietnia 2006 r., Magda założyła konto Mini Cash ISA i wpłaciła na nie 2,5 tys. funtów (15 tys. zł) z myślą, że pozostałe z limitu 500 funtów (3 tys. zł) wpłaci na konto w grudniu. W czerwcu jednak jej przyjaciółka brała ślub i Magdzie potrzebne były pieniądze - musiała wypłacić z konta 500 funtów. W grudniu (lub wcześniej) Magda będzie mogła wpłacić na konto tylko 500 funtów, mimo iż w tej chwili są na nim 2 tys. funtów (19 tys. zł).
Pamiętaj, że każdy z członków rodziny - ty, twój partner i dziecko, które skończyło 16 lat - może założyć własne konto Mini Cash ISA. Z początkiem każdego nowego roku podatkowego możesz otworzyć konto Mini Cash ISA. Jeśli tego nie zrobisz, tracisz pieniądze z odsetek. Uwaga! Wiele banków odmawia zakładania nowych kont na długo przed 5 kwietnia - chętnych jest zbyt wielu, żeby zdążyli na czas dopełnić formalności. Dlatego pomyśl o tym zawczasu, najlepiej co najmniej miesiąc przed końcem roku podatkowego. Konto pozostaje otwarte tak długo, jak długo są na nim pieniądze.

MAGDA Wybrałam formę oszczędzania na Mini Cash ISA, bo pozwala mi ona najwięcej zarobić na oszczędnościach. Nie mogę sobie pozwolić na wpłacenie od razu całej kwoty 3 tys. funtów (18 tys. zł) na konto, ale co miesiąc dokładam do niego po 200 funtów (1,9 tys. zł) i obserwuję, jak rosną odsetki. Przyjemna jest myśl, że ani pensa z tych pieniędzy nie muszę oddawać fiskusowi. Z końcem roku podatkowego zamierzam wypłacić wszystkie oszczędności i wybrać się na majowe wakacje przed sezonem. To, co zostanie, włożę na kolejne Mini Cash ISA. W ten sposób może nie dorobię się fortuny, ale będę przynajmniej miała pieniądze na przyjemności.

Krok drugi - regularne konto oszczędnościowe
Kiedy zapełnisz już Mini Cash ISA, a wciąż masz nadmiar gotówki, skorzystaj z Regular Saving Account, które oferuje wyższe odsetki niż standardowe konto oszczędnościowe. Niektóre z regularnych kont oszczędnościowych pozwalają na łatwy dostęp do pieniędzy, bez konieczności blokowania ich na lokacie terminowej. Jak sugeruje nazwa rachunku, regularne konto oszczędnościowe wymaga regularnych - comiesięcznych - wpłat. Minusem tego konta jest fakt, że nie można po prostu wpłacić na nie pieniędzy w momencie przypływu gotówki. Ale odsetki od oszczędności w wysokości 7 proc. albo nawet 10 proc. brzmią zachęcająco. Poza tym zawsze możesz skorzystać z naszego sprytnego sposobu na większe zyski! Kalkulując przychody z oszczędności, pamiętaj, że konta oszczędnościowe (regularne i standardowe) podlegają opodatkowaniu. Od zarobionych odsetek zapłacisz podatek w wysokości 20 lub 40 proc., w zależności od skali podatkowej, w której mieszczą się twoje zarobki.
Najlepsze regularne konta oszczędnościowe na brytyjskim rynku (w momencie pisania tego tekstu) to Halifax Fixed Rate Regular Saver i Principality Building Society Monthly Saver. Pierwsze z nich wygrywa wysokim oprocentowaniem, jednak jest przeznaczone dla osób, które nie planują oszczędzania długoterminowego, i nie pozwala na wpłacanie dużych kwot jednorazowo. Drugie konto jest zupełnie inne. Oszczędności mogą na nim leżeć dłużej, a wpłacane kwoty mogą być wyższe.
Halifax Fixed Rate Regular Saver zapewnia 7 proc. odsetek stałych i wymaga regularnych wpłat w wysokości co najmniej 25 funtów (150 zł) co miesiąc. Maksymalnie można wpłacać 250 funtów (1,5 tys. zł). Po roku pieniądze razem z zyskiem automatycznie zostają przelane na standardowe konto oszczędnościowe Halifax Web Saver, które zapewnia niezłe odsetki, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś natychmiast przelał pieniądze na konto wybrane przez ciebie (jak wybrać najlepsze standardowe konto oszczędnościowe - patrz krok trzeci). Jeśli opuścisz miesięczną wpłatę lub wypłacisz pieniądze z konta, zostanie ono zamknięte natychmiast, a wypłacone odsetki nie będą wynosiły 7 proc., a jedynie 5 proc. (tyle ile oprocentowanie konta Web Saver).

UWAGA, PUŁAPKA!
Największe brytyjskie banki - jak Barclays - oferują regularne konta oszczędnościowe, które mają oprocentowanie nawet w wysokości 10 proc. Zwykle jednak założenie takiego konta jest obwarowane kilkoma warunkami, jak np. posiadanie konta osobistego w tym samym banku (na które co miesiąc wpływa twoja pensja). To niekoniecznie dobre wyjście, bo zwykle konta osobiste w tych bankach nie mają najlepszych notowań i na odsetkach od oszczędności możesz zarobić mniej, niż stracisz na prowadzeniu rachunku osobistego. (Konta osobiste możesz porównać na stronie www.moneysupermarket.com/Currentaccounts).
Najlepszą alternatywą dla konta Halifax jest Principality Building Society Monthly Saver, oprocentowane na 5,25 proc. To wciąż więcej, niż zapewnia standardowe konto oszczędnościowe, i dodatkowo możesz na nie wpłacić nawet 1 tys. funtów (5,9 tys. zł) każdego miesiąca, a kwoty wpłat nie muszą być co miesiąc takie same. Minimalna wpłata wynosi 20 funtów (118 zł). Oszczędzanie na tym koncie nie kończy się po roku, możesz więc spokojnie zaplanować długoterminowe odkładanie i nie martwić się, co dalej zrobić z pieniędzmi. Warunkiem utrzymania konta są - podobnie jak w Halifax - comiesięczne wpłaty, ale już z wypłatami z konta jest trochę lepiej. Co roku możesz dokonać wypłaty bez utraty korzystnego oprocentowania. Jest jeszcze jedno niebezpieczeństwo związane z oszczędzaniem w Principality Building Society. Oferowane oprocentowanie jest zmienne, zależy więc od stopy bazowej Banku Anglii.
Pamiętaj! Zanim założysz regularne konto oszczędnościowe, porównaj wszystkie aktualne oferty. Możesz to zrobić na stronie www.moneysupermarket.com/Savings.

RAFAŁ Oszczędzam na regularnym koncie oszczędnościowym, bo daje dobry procent. Są też inne zalety. Po pierwsze, wybrałem takie konto, które pozwala mi wpłacać na nie różne kwoty co miesiąc - czasem jest to 1 tys. funtów (5,9 tys. zł), a czasem tylko 50 funtów (300 zł), wszystko zależy od tego, ile uda mi się w danym miesiącu zarobić (pracuję na zlecenia). Dzięki temu mogę odkładać tyle, ile tylko się da. Po drugie, regulamin mojego konta mówi, że mogę wypłacić pieniądze dopiero po roku, jeśli nie chcę stracić korzystnego oprocentowania. To dla mnie ważna sprawa, bo powstrzymuje mnie przed zabraniem całej kwoty i wyjechaniem gdzie mnie oczy poniosą albo przepuszczeniem wszystkiego w pubie. Muszę przyznać, że takie chwile słabości czasem mnie dopadają i bat w postaci zablokowanych oszczędności to dla mnie idealne rozwiązanie.

Krok trzeci - standardowe konto oszczędnościowe
Kiedy pieniądze wylewają się już z regularnego konta oszczędnościowego lub gdy potrzebujesz większej elastyczności i nie możesz zablokować oszczędności na kilka miesięcy, przychodzi pora na założenie Standard Saving Account. Z takiego konta możesz wypłacić pieniądze w każdej chwili. Różnica pomiędzy rachunkiem osobistym a kontem oszczędnościowym jest taka, że do tego drugiego zwykle nie dostaniesz ani książeczki czekowej, ani karty. Za to dostaniesz lepszy procent. Ale trzeba mieć się na baczności - instytucje oferujące konta oszczędnościowe to naciągacze.
Uważaj więc na:

  • zachęcający bonus na początek. Żeby przyciągnąć nowych klientów, wiele firm oferuje lepsze oprocentowanie przez pierwsze kilka miesięcy. Jeśli jesteś na tyle zdyscyplinowany, by po tym czasie przenieść oszczędności na inne konto, koniecznie skorzystaj z promocji. Jeśli jednak preferujesz święty spokój i nie masz czasu na szukanie nowego konta co pół roku, nie daj się wpuścić w maliny!
  • oszukańcze triki z nazwą. Niektóre banki przyciągają klientów wyższymi odsetkami, później obniżają oprocentowanie i otwierają nowe konto nazwane bardzo podobnie do tego, którego jesteś posiadaczem. Wydaje ci się, że wciąż zarabiasz krocie, gdy tymczasem wcale tak nie jest. Zawsze dokładnie pamiętaj nazwę swojego konta!
  • podawanie różnych stóp procentowych. Banki podają zwykle dwa różne oprocentowania. Gross oznacza kwotę odsetek brutto wypłacaną ryczałtem, Annual Equivalent Rate (AER) oznacza wysokość oprocentowania w skali roku. Porównując różne oferty, pamiętaj, żeby porównywać te same wartości!

Wybierz odpowiednie konto. W chwili pisania tego tekstu na uwagę zasługują konta internetowe, oferujące najlepsze warunki. Sprawdzanie ofert zacznij od indyjskiego banku i konta ICICI�s HiSAVE. Odsetki w skali roku wynoszą 5,15 proc., a żeby otworzyć konto, potrzebny ci będzie tylko 1 funt.
Inne opcje to Birmingham Midshires Internet Easy Acces Account, które oferuje 4,95 proc. i proponuje podwyższenie kwoty odsetek o 0,65 proc. na pierwszy rok, oraz oferta Bradford and Bingley z odsetkami w wysokości 4,85 proc., które jednak wymaga 1 tys. funtów (5,9 tys. zł) do uruchomienia rachunku. Jeżeli nie chcesz korzystać z Internetu do zarządzania swoimi pieniędzmi, udaj się do Birmingham Midshires i załóż Telephone Premium Account (4,9 proc. plus 0,65 proc. przez pierwszy rok), ale tylko jeśli nie zamierzasz wypłacać pieniędzy częściej niż trzy razy w roku, lub do Anglo-Irish Bank, który wymaga 500 funtów (3 tys. zł) do otworzenia Easy Access Account i oferuje odsetki w wysokości 4,8 proc. Wszystkie konta oszczędnościowe porównasz na stronie www.moneysupermarket.com/Savings.

IWONA Wybrałam oszczędzanie na zwykłym koncie oszczędnościowym, bo nie mogę sobie pozwolić na zamrożenie większej ilości pieniędzy na dłużej. Zwykle przelewam tam resztę pieniędzy pozostałych po opłaceniu rachunków, na koncie osobistym zostawiając tylko 100 funtów (590 zł) na bieżące wydatki. Potem sukcesywnie dobieram pieniądze z konta oszczędnościowego. Stosuję taką metodę, bo po pierwsze, konto oszczędnościowe jest lepiej oprocentowane, a po drugie, wiem, że nikt mi nie ukradnie z niego pieniędzy. To ważne, bo często kupuję przez Internet i wszędzie podaję numer swojej karty płatniczej do konta osobistego. Czasem na moim koncie oszczędnościowym uzbiera się większa sumka, wtedy przeznaczam ją na konkretny zakup albo wkładam na lokatę terminową.

A MOŻE INWESTOWANIE?

Zacznijmy od wyjaśnienia, czym różni się oszczędzanie od inwestowania. Może wyda ci się to oczywiste - oszczędzanie oznacza brak ryzyka, z pewnością dostaniesz z powrotem swoje pieniądze powiększone o odsetki. Inwestowanie zawiera element ryzyka, który oznacza, że twoje zyski mogą być o wiele wyższe, ale możesz też nie zarobić nic, a nawet stracić. Do wyboru masz akcje, fundusze powiernicze i fundusze inwestycyjne. Jeśli nie jesteś gotowy na podjęcie ryzyka utraty oszczędności, lepiej nie zaczynaj tej przygody. Jeśli jesteś początkującym inwestorem, koniecznie zasięgnij porady specjalisty. Wszystkie informacje na temat różnych rodzajów inwestycji i miejsc, w których możesz uzyskać poradę, znajdziesz na stronie www.moneymadeclear.fsa.gov.uk. Powodzenia!

ZAGRANICZNA EMERYTURA
Jeśli za krótko pracowałeś w Polsce, by dostać emeryturę, ZUS doliczy ci okres opłacania składek na ubezpieczenie emerytalne w Wielkiej Brytanii. Jeśli za krótko pracowałeś za granicą, odpowiednik ZUS za granicą doliczy ci okres ubezpieczenia w Polsce. Praca w każdym kraju unijnym liczy się do stażu potrzebnego do uzyskania emerytury lub renty. Zasada sumowania okresów ubezpieczenia dotyczy zarówno pracowników, jak i osób pracujących na własny rachunek. Co to oznacza? Nie dostaniesz dwóch emerytur, ale kraj, w którym będziesz chciał pobierać świadczenia, weźmie pod uwagę składki, które opłacałeś w innym kraju członkowskim Unii. Uwaga! Żeby móc pobierać emeryturę w jednym z krajów wspólnoty, musisz w nim przepracować co najmniej rok. Pamiętaj jednak, że jeśli pracowałeś w Wielkiej Brytanii krócej, ten okres wciąż liczy się do twojej polskiej emerytury. Nie możesz tylko pobierać zasiłku emerytalnego od rządu Zjednoczonego Królestwa.


Magdalena Gignal

Artykuł pochodzi z:
Praca i życie za granicą

Oceń artykuł
(głosów: 11, średnia ocena: 4,2)
Uwaga: Właściciele serwisu nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za sposób w jaki są używane artykuły, bądź podejmowane decyzje na ich podstawie.

Jeżeli lubisz ten artykuł to pomóż nam go rozpowszechnić:

  • Umieść na NK
  • Wykop to
  • Umieść na Flakerze
  • Umieść na GG
Komentarze (0)

Artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Bądź pierwszy!

Dodaj komentarz

Przepisz kod*

Nazwa użytkownika:*

Treść komentarza:*

angry Mr. Green not happy Wink Rolling Eyes Crying or Very sad Embarassed Razz Laughing n n n n n n n n

Reklama ogólnosieciowa