Praca Ogloszenia Katalog Polspec Poradnik Zapytaj eksperta Logo: Infolinia.org mapa galeria galeria czat Forum randka
 Ogłoszenie 
Zapraszamy do zapoznania się z naszymi serwisami Klany, Randka oraz Wspólna podróż

aaaa
Poprzedni temat «» Następny temat
Samochód w Anglii - kilka pytań
Autor Wiadomość
omega1980 
Zaawansowany forumowicz



Wiek: 29
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 177
Skąd: Warszawa (Mazowieckie)
Wysłany: Sro Lut 24, 2010 9:33 am   Samochód w Anglii - kilka pytań

Witam...
Mam kilka pytań związanych z samochodem na terenie UK...
W pierwszej kolejności chciał bym zapytać, dlaczego samochody są aż tak tanie?
Dziwią Mnie takie ceny jak 1000GBP za Passata4 z 2001r, czy 1800GBP za Audi A4 z 2002...
Czy opłaca się utrzymywanie takiego auta na terenie UK? Gdzieś haczyk musi być!

Prawdopodobnie w październiku wyjadę wraz z przyszłą małżonką do UK na kilka lat...
Zastanawiam się nad tym, czy oby przypadkiem nie ułatwić sobie życia, i już na terenie polski kupić auto z Anglii... Są tanie jak barszcz. Bezproblemowo kupię auto z lat 1998-2000 za przysłowiowe grosze...
Niestety, połowa z nich, ma tylko pół tzw. V5, czyli chyba V5C... Co to oznacza?
Że auto jest wyrejestrowane w Anglii?
Czy mając umowę kupna sprzedaży takiego auta, mogę legalnie jeździć nim po UK?

Druga sprawa... Sama rejestracja i ubezpieczenie...
W forach, piszecie, że, by... uzyskać jak najwyższą zniżkę , trzeba udokumentować staż za kierownicą... Jak mam to zrobić?
Posiadam prawo jazdy kat. B od 1997r, kat. D od 2003r; kilku letni staż pracy na autobusach: miejskich, krajowych oraz między narodowych; oczywiście jazda bezwypadkowa od 1997r, oraz nigdy nie dostałem mandatu i nie mam punktów;
Jestem też instruktorem prawa jazdy kat.B...
Czy mam wszystkie te dokumenty tłumaczyć na j. angielski?
Kto ma potwierdzić prawdę na tych papierach?
Co dokładnie powinienem przedstawić anglikom?

Kolejne pytanie...
Jak mocno koszt ubezpieczenia jest zależny od rocznika auta?
Jak dla Mnie auto z lat 2003-2004 nie jest stare, ot np. Mercedes C220 i takiego planujemy zakupić, tylko dziwi Mnie cena... 2800-3400gbp? za coś co w PL kosztuje 35000-40000zł?
 
 
 
nemo-nemo 
Zaawansowany forumowicz


Wiek: 37
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 176
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Sro Lut 24, 2010 4:29 pm   

Ceny aut moga być niskie, bo tutaj jest rynek zamknięty. Nie da się tanio kupić i wywieźć auta z UK do innego kraju europejskiego bez późniejszych kosztów przeróbek. Poza tym zwróc uwagę na przebieg tych aut. O ile się nie mylę to jest on w milach a nie w km.
Z ciekawości zobacz sobie ile kosztuja w UK auta z kierownica po lewej stronie. :)

Co do dokumentu V5C to powinny być 2 kartki formatu A4. Jest to jednocześnie dowód rejestracyjny i dokument wymagany przy sprzedaży/kupnie auta. Z całego dokumentu przy zakupe auta dla ciebie jest nie wielki kawałek oznaczony jako sekcja 10 New Keeper Supplement. reszte dokumentu poprzedni własciciel powinien odesłac do DVLA.

Ubezpieczenie auta podobnie jak w Polsce maleje wraz ze wzrostem liczby lat kierowcy ale (!!) rośnie wraz z pojemnościa silnika i ilością kierowców danego auta. jak juz wczesniej pisałem ubezpieczenie jest przypisane do kierowcy a nie do auta. O zniżki można się starać ale trzeba przedstawić ubezpieczycielowi w UK dokumenty z firm ubezpieczeniowych w RP zaświadczające o bezszkodowej jeździe.

Wymiana prawa jazdy to kontakt z DVLA.

Podaj więcej danych auta, to poszukam ile by kosztowało ubezpieczenie auta. Jesli auto ma jeszcze brytyjskie tablice to byłoby duże ułatwienie.
 
 
 
omega1980 
Zaawansowany forumowicz



Wiek: 29
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 177
Skąd: Warszawa (Mazowieckie)
Wysłany: Sro Lut 24, 2010 5:04 pm   

Volkswagen Pasat B5 1.9TDI rok 2000
Tak, ma brytyjskie tablice, ale numeru nie znam
Jeśli chodzi o Mnie, to powiedzmy że będę miał zaświadczenie od 3 ubezpieczycieli z PL że jazda była bezwypadkowa... Prawko B mam od 1997, i mam 30lat; ubezpieczenie tylko na Mnie... nikt inny nie będzie tym jeździł...
_________________

 
 
 
nemo-nemo 
Zaawansowany forumowicz


Wiek: 37
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 176
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Sro Lut 24, 2010 7:26 pm   

zapomniałem się dopytać o deklarowaną kwotę szkody własnej.

Tu możesz sobie sprawdzić ile zapłacisz ubezpieczenia.

http://www.zurich-connect...turedrivers.htm

http://www.directline.com...id=/000/car/aff
 
 
 
omega1980 
Zaawansowany forumowicz



Wiek: 29
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 177
Skąd: Warszawa (Mazowieckie)
Wysłany: Sro Lut 24, 2010 8:44 pm   

deklarowana... Powiem, że raczej tego nie rozumiem...
wytłumacz mi...

Deklaruję np. 350GBP, OC mi wychodzi 600, to... płacę 950???
 
 
 
nemo-nemo 
Zaawansowany forumowicz


Wiek: 37
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 176
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Czw Lut 25, 2010 8:52 am   

To jest deklarowany udział własny w naprawie szkody.
To znaczy, że w wypadku wystąpienia szkody ty pokrywasz z własnej kieszeni zadeklarowana kwotę a wszystko co powyżej płaci ubezpieczyciel.
 
 
 
omega1980 
Zaawansowany forumowicz



Wiek: 29
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 177
Skąd: Warszawa (Mazowieckie)
Wysłany: Czw Lut 25, 2010 10:45 am   

To wiem, tylko że, czytałem gdzieś w necie, że ta deklarowana, jeśli wynosi 300GBP np. a OC wyliczą mi na 500... będę opłacał dwie te składki, czyli 800 rocznie...
Czytałem też że większość polaków wybiera tę opcję bez zdeklarowanej, ale maja wyższe oc, które i tak jest niższe jak w przypadku 1 opcji... Nie wiem ile w tym prawdy

Druga sprawa...
Czy jeśli zadeklaruję np. 1000GBP , bo czuję się naprawdę pewnie za kierownicą (mam szkolenia z AutoMobil Klubu) to... czy w przypadku szkody z nie mojej winy, tracę te 1000GBP?
  
 
 
 
nemo-nemo 
Zaawansowany forumowicz


Wiek: 37
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 176
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Czw Lut 25, 2010 10:06 pm   

Ktoś głupoty napisał w necie albo źle zrozumiałeś.
Może wytłumacze na przykładzie:

1. Mam ubezpieczone auto z zadeklarowana kwota 250GBP i ubezpieczenie wyliczone na 400GBP rocznie. Zapłaciłem za ubezpieczenie 400GBP
Zdarzenie:

a. lekko przycisnąłem kogoś na parkingu przed sklepem. Szkodę wyliczono na 249,99GBP, sprawa trafia do ubezpieczyciela, który obciąża mnie tą kwotą. Płacę i nie tracę zniżki.

b. w trakcie eksploatacji auta, jak to zwykle bywa, tu się lekko stuknęło, tu jakaś ryska itd. itp. w dodatku za daleko zaparkowałem auto bo było ślisko i cała maska do wymiany. Auto trafia do balcharzy, którzy wyliczaja całość na 2000GBP. I co teraz? Zgłaszam ubezpieczycielowi szkodę wyrządzona przez nieznanego sprawcę, z własnej kieszeni wykładam 250GBP a za resztę naprawy płaci ubezpieczyciel.

Jeśli nie miałem wcześniej żadnych zniżek za bezszkodową jazdę naprawa auta kosztowała mnie.. 250GBP. Ubezpieczyciel ewentualnie może podnieść kwotę ubezpieczenia ale dopiero przy odnowieniu polisy.

Jeśli szkoda nie powstała z twojej winy, to naprawa twojego auta jest pokrywana z polisy sprawcy.
Deklarowana kwota udziału w kosztach naprawy szkody ma na celu nie tylko obniżenie składki opłacanej przez ubezpieczonego ale także odciążenie ubezpieczyciela wypłatami odszkodowań za drobne kwoty.
To czy zadeklarujesz ta kwotę czy nie to zależy od ciebie.

Podsumowując: jeśli zadeklarujesz 300GBP i OC wyliczą na 500GBP to zapłacisz 500GBP rocznie i ani pensa więcej.
 
 
 
omega1980 
Zaawansowany forumowicz



Wiek: 29
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 177
Skąd: Warszawa (Mazowieckie)
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 9:37 am   

:okii:
To mi się podoba....
Ubezpieczenie obejmuje szkody powstałe na parkingach? ? ? ?
Matko Boska....
Ja miałem porysowane przez wandali dookoła całe auto i grosza w PL nie dostałem ...
a wykupienie AC na auto które ma np. 10lat w PL jest nie opłacalne!
Dobra sprawa ta zadeklarowana....
Dzięki za pomoc... Przynajmniej wiem, że mam się tego nie bać...
Teraz kolejna sprawa...

Czy mogę mieć auto na Brytyjskich tablicach ubezpieczone w PL??
u Nas idzie zrobić taki numer:

Idziesz do HDI np. Mówisz że nabyłeś auto... i nie ma ubezpieczenia... Chcesz je sprowadzić do PL... Pani świstek OC Ci wystawi, lecz max. na 6 miesięcy...
Po 6 miesiącach by przedłużyć polisę musisz przyjść z polskimi tablicami rej.
Jest to sposób na start w UK, ale...
czy oby w UK liczy się Polskie OC?

Dla przykładu, w allegro, teraz..., prawie 50% sporowadzonych niby na części z UK samochodów na sprzedaż ma polską pół roczną polisę...
Polisa HDI jest ważna na całą EU...

Co zrobi Policja w UK gdy zeskanuje tablice, zatrzyma mnie, sprawdzi i zobaczy że mam Polską Polisę?

Kolejna rzecz to... zniżki...
w PL mam 70%! 60% normalnej, i 10% zawodowej dla instruktorów i ludzi którzy nigdy nie mieli wypadków (zawodowe 10% , obejmuje kierowców TIR, Autobusów itp. itd)

w UK tracę te 70%, tak?
  
 
 
 
nemo-nemo 
Zaawansowany forumowicz


Wiek: 37
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 176
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 9:51 am   

omega1980 napisał/a:
czy oby w UK liczy się Polskie OC?


Zapytaj w HDI bo swego czasu była afera z ubezpieczeniem poza granicami Polski.
Jak chcesz się użerać z brytyjska policją, tłumaczeniem ubezpieczenia z polskiego na angielski itd. itp., to twój wybór.
TYlko czasem można tak przekombinować, że może się nie opłacić.
 
 
 
omega1980 
Zaawansowany forumowicz



Wiek: 29
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 177
Skąd: Warszawa (Mazowieckie)
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 10:05 am   

Wiesz... Jeśli notarialnie masz przetłumaczoną polisę na UK... z zaznaczeniem że polisa jest ważna na auto... którym jedziesz... i te same tłumaczenie masz zrobione w UK... nie powinno być problemów... chyba...?

Nie chodzi tu o kombinowanie...
Prędzej czy później i tak zarejestruję i ubezpieczę w UK...
Chodzi mi tylko o wyjazd...

Tutaj na miejscu, mogę kupić np. za 2000zł Toyotę Avensis z 2000r na Brytyjskich Tablicach... Przegląd ma ważny 9 miesięcy...
Koszt ubezpieczenia na Mnie (70%) + koszt tłumaczenia dokumentów = max. 400zł!
400zł to 90GBP! i pierwsze poł roku z głowy....

Nie chcę kombinować, lecz dążę do tego, by od startu nie jeździć na Polskich tablicach po UK... Nie chcę! Pierwsze 2,3 miesiące nim się zatrudnię itp. będą ciężkie...

a wiem to po tym, gdy zobaczyłem cennik za Metro w Londynie np.
1,50GBP w jedną stronę... x 2 .... x 24 dni robocze = 72 GBP x 2 osoby = 144GBP
licząc dalej:
144 GBP = 161 litrów ON czyli po mieście 2057 km / 24 dni = 86km dziennie
a auto to wygoda i bezpieczeństwo...
 
 
 
nemo-nemo 
Zaawansowany forumowicz


Wiek: 37
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 176
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 10:28 am   

No jak się wybierasz do Londynu to powodzenia i nie zapomnij zabrać naprawdę grubego portwela.

omega1980 napisał/a:
a auto to wygoda i bezpieczeństwo...

w Londynie godziny spędzone w korkach. Zobacz jeszcze na opłaty za wjazd w niektóre dzielnice Londynu + opłaty za parking (znajoma rocznie płaci dodatkowo 2000 funtów za same opłaty wjazdowe i parkingi)

omega1980 napisał/a:
Tutaj na miejscu, mogę kupić np. za 2000zł Toyotę Avensis z 2000r na Brytyjskich Tablicach... Przegląd ma ważny 9 miesięcy...

A co z ta Toyota nie bardzo skoro taka tania?
Zapytaj do kiedy ważny Road Tax, bo bez tego daleko nie zajedziesz w UK
 
 
 
omega1980 
Zaawansowany forumowicz



Wiek: 29
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 177
Skąd: Warszawa (Mazowieckie)
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 10:34 am   

RoadTAX do 12.2010
Kolega sprowadził z UK, ale okazało się, że nawet gdyby ją przerobił, to w PL jej nie zarejestruje... Auto stoi od 2 tyg. pod blokiem... Ładna Toyotka... Zadbana... i nawet Dieselek... z klimatyzacją... On dał za nią około 400GBP, i chce to odzyskać... Normalnie ceni 3000zł ale, po znajomości odda za 2000zł... i tak myślę, brać czy nie?
Osobiście posiadam Omegę B 3.0 V6 z Gazem w kombi... Przemęczył bym się jakoś tą Toyotą w polsce do września... a Omegę bym sprzedał i miał na wyjazd trochę kasy...
Muszę coś myśleć bo brać ze sobą benzyniaka z silnikiem 3.0 to samobójstwo...
Tutaj co stacja to jest LPG, ze zniżką dla byłych TAXI 1,90zł/L więc, te 12,13L w mieście nie wadzi... Gorzej będzie w UK jak będę musiał szukać stacji LPG tak jak we Włoszech... Do najbliższej miałem 95km! Gdy pierwsze razy jechałem tankować, okazało się, że 200km w obie strony po 40L gazu to bezsens i jeździłem na paliwie...
Różnica cenowa w LPG a benzyną w Italii jest ogromna! Litr LPG=0,45 > 0,48 euro, a litr benzyny (Verde95) = 1,25>1,30 euro... dlatego teraz szukam jedynie Diesla...
_________________

 
 
 
nemo-nemo 
Zaawansowany forumowicz


Wiek: 37
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 176
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 10:39 am   

A czemu nie zarejestruje? Przecież przerabiają auta i potem rejestrują.
Coś w papierach nie gra?
Szkoda, że chłopak wcześniej nie wiedział o problemach i juz przytargał autko do Polski.
Ja mam tutaj Honde Civic 1,6 benzyna, wersja usportowiona z 2000. Też zadbane i ładnie wykończone w środku. Tylko wymaga lekkich poprawek blacharskich ale to się załatwi z ubezpieczycielem :)

tutaj LPG około 0,59GBP benzyna 1,05GBP a ceny ON niestety nie podam, bo nie wiem ale obawiam się, że wyższa niz benzyny
  
 
 
 
omega1980 
Zaawansowany forumowicz



Wiek: 29
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 177
Skąd: Warszawa (Mazowieckie)
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 11:09 am   

ON jest zawsze mniejsze od PB... Z tego co się zorientowałem już, to ON w UK w zależności od rejonu kosztuje od 0,85 do 0,95 GBP...
Niestety, ale przepis wszedł w tym roku! Nie ma możliwości zarejestrowania i koniec! Osobiście się dowiedziałem na czym to polega.. Auto musi mieć polską homologację, oczywiście , urzędy wydadzą taki papier i zarejestrujesz... ale papier kosztuje od 2400 do 4000zł za badanie jednego samochodu! Nie opłaca się tego robić przy autach za 500 czy 1000GBP... dlatego są tanie jak barszcz. Zerknij na Allegro... Wpisz np. w Osobowych wyraz ANGLIK i przeszukaj... Ostatnio znalazłem Volvo V70 z 2001r za 3000zł brutto do uzgodnienia już : PRZEROBIONY! Ktoś się zapędził nie wiedząc o nowych przepisach! Oczywiście nasz piękny kraj o niczym w TV nie informuje, i jak się nie przespacerujesz do urzędu postać w pół dniowych kolejkach by się samemu zapytać, to się nie dowiesz!
Warte przeróbek i zabawy są auta max. 5letnie! tylko, kto w UK sprzeda Ci np. 4 letnie A6 za 1000GBP?? he he Robią to jedynie Ci, którzy mają warsztaty, mają własny auto złom, i części za free! Przeróbka np. Skody Octavii z 2005r kosztuje w Warszawie około 3500-4000zł.... Dodaj akcyzę 1000zł, homologację (2400zł) im starszy tym droższa, i wychodzi około 6500-7000zł sam wkład. Powiedzmy że Octavię kupiłeś w UK za 4500GBP to całość wychodzi za auto z 2006r około 27.000zł czyli... o połowę Mniej jak za to samo w PL...
przykład:
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C10587096

Nie opłaca się przerabiać tanich i starych aut!
Bo wyjdzie o 100-150% drożej jak kupić w PL
_________________

 
 
 
nemo-nemo 
Zaawansowany forumowicz


Wiek: 37
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 176
Skąd: Bristol (Anglia)
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 5:05 pm   

No to rzeczywiście przeróbka starszego auta nawet na własny uzytek staje sie mało opłacalny
 
 
 
omega1980 
Zaawansowany forumowicz



Wiek: 29
Dołączył: 23 Lut 2010
Posty: 177
Skąd: Warszawa (Mazowieckie)
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 5:11 pm   

To prawda, ale tylko i wyłącznie wtedy, gdy auto ma więcej jak 5 lat... No powiedzmy, że... 6 MAX! chyba że to będzie coś z rodziny Mercedesów (E,S,SL) czy BMW (5,7) ew. Audi (A6,A8) jak i Pasaty 5... Innych naprawdę się nie opłaca...
Osobiście znam taksówkarza z Warszawy który z Manchesteru sprowadził lekko uderzone Audi A8... z roku 2008... Do wymiany miał zderzak, błotnik, lampy i kilka innych pierdołek, że tak powiem... Fakt , faktem... Koszt naprawy wyniósł u nas w Warsztacie około 1400zł brutto. Za auto zapłacił 3000... funciaków... Widocznie, właściciel ocenił że nie opłaca mu się naprawiac czy co? Całkowity koszt przeróbki i naprawy z rejestracją wyniósł około 30000zł. Za taką kwotę, niestety, nawet połowy tego Audi w Polsce by nie miał...
_________________

  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
0

| Furniture Hire |
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 15
Reklama